Biden przybył do Wilna z Warszawy, gdzie potępił aneksję Krymu przez Rosję i ostrzegał przed dodatkowymi sankcjami.
W przeddzień spotkania prezydent Litwy D. Grybauskaitė oświadczyła, że działania Rosji na Ukrainie oraz demonstracje jej siły militarnej w regionie kaliningradzkim są zagrożeniem dla bezpieczeństwa krajów bałtyckich i Polski. Wezwała do natychmiastowego działania w celu zwiększenia bezpieczeństwa w regionie.
Premier Litwy Algirdas Butkevičius uważa, że wizyta Bidena pokazuje zaangażowanie USA na rzecz zbiorowej obrony i "wysyła jasny sygnał do wszystkich zainteresowanych w destabilizacji sytuacji w regionie."