Przygotowaniem ustawy zajęliby się ministrowie spraw wewnętrznych, zdrowia, pracy i polityki społecznej, oraz przedstawicieli komisji ds. kodyfikacyjnych. – Będę też oczekiwał na opinie osób ze środowisk zainteresowanych tą problematyką – dodaje.
Chodzi o doprecyzowanie przepisów związanych ze zmianą płci, która obecnie odbywa się na drodze orzeczenia sądowego. Ustawa miałaby określić, w tryb postępowania (sądowy lub administracyjny) i rodzaj rozstrzygnięcia (orzeczenie, decyzja, zaświadczenie).
– Nowe prawo musi też jednoznacznie ustalić, czy dopuszczalne jest wpisanie zmiany płci w akcie urodzenia po wykonaniu zabiegu korekcyjnego – mówi wiceminister.
Nowe prawo miałoby też określać warunki, konieczne do spełnienia, by poddać się zabiegowi zmiany płci (np. wiek) i zdecydować, czy osoba po operacji musiałaby zmieniać dane osobowe we wszystkich wydanych wcześniej dokumentach (świadectwa pracy, dyplomy, świadectwa szkolne). Do rozstrzygnięcia pozostaje też kwestia, czy zmiana płci powinna nieść ze sobą zmianę wieku emerytalnego