We środę odbyło się spotkanie Sejmowej Frakcji AWPL z przedstawicielami Misji Oceny Potrzeb Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) oraz Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) Richardem Lappinem i Alexeyem Gromovem. Podczas spotkania omówiono komentarz OBWE w sprawie wyborów do Sejmu z 2012 r.
Przewodnicząca frakcji Rita Tamašunienė zauważyła, że na Litwie wyrównując liczbę wyborców w okręgach przy zachowaniu granic od 0,9 do 1,1 średniej liczby wyborców w okręgu, usiłuje się sztucznie podzielić i osłabić elektorat mniejszości narodowych, przez co utrudnia się mniejszościom narodowym posiadanie swojego przedstawiciela, który miałby ich reprezentować w najwyższych instytucjach państwowych. Rita Tamašunienė poinformowała również, że Litwa nie wykonuje innych zaleceń OBWE, które dotyczą sytuacji mniejszości narodowych w naszym kraju.
„W raporcie OBWE z 2013 roku 4 z 13 zaleceń bezpośrednio dotyczą mniejszości narodowych oraz ich możliwości bycia reprezentowanym na wszystkich szczeblach władzy kraju. Do tej pory zalecenia te nie zostały spełnione. Dobra praktyka wyborcza nie została przeniesiona do krajowego prawa wyborczego" - powiedziała Rita Tamašunienė.
Przewodnicząca Sejmowej frakcji AWPL zaznaczyła również, że na Litwie nakładane są kary za używanie dwujęzycznych tablic na prywatnych budynkach w miejscowościach, gdzie mniejszości narodowe stanowią 80 proc. ludności.
Przedstawiciele OBWE pytali, czy mniejszości narodowe doświadczają problemów ze względu na fakt, że dokumentacja wyborcza jest podawana jedynie w języku litewskim. Wiceprzewodnicząca frakcji Wanda Krawczonok razem z posłanką na Sejm Iriną Rozową poinformowały, że zarówno Polacy, jak i Rosjanie oraz obywatele Litwy innych narodowości doświadczają z tego powodu trudności. Ich zdaniem, problem ten można z łatwością rozwiązać, drukując wszystkie materiały wyborcze w innych językach w miejscowościach zwarcie zamieszkanych przez mniejszości narodowe. Taka praktyka została zastosowana w referendum w sprawie przystąpienia Litwy do Unii Europejskiej i okazało się, że była uzasadniona.
Uczestnicy spotkania zauważyli również, że wszczęto próby wykonania niektórych z zaleceń międzynarodowej organizacji, podczas gdy inne są zapominane i tym samym naruszane jest prawo międzynarodowe oraz prawa obywateli. Niektóre z zaleceń mogą przeczyć przepisom krajowym, dlatego o ich realizacji nawet nie ma mowy, chociaż praktyka innych krajów pokazuje, że realizacja powyższych zaleceń jest nieskomplikowana i kompatybilna z prawem krajowym.
Przedstawiciele OBWE prowadzili aktywną dyskusję, wysłuchali spostrzeżeń uczestników spotkania i potwierdzili, że Litwa nie stosuje się do międzynarodowych zaleceń oraz że w naszym kraju stawiane są zbyt wysokie wymagania dla partii mniejszości narodowych wyboru swoich przedstawicieli do najwyższych organów państwowych. Uczestnicy posiedzenia podkreślili, że komentarze i rekomendacje reprezentowanych przez nich organizacji są niezbędne do zapewnienia demokratycznego procesu wyborczego. Władze państw same powinny decydować o sposobie implementacji zaleceń OBWE, a jeżeli istnieje potrzeba zmienić ustawy czy inne przepisy krajowe w celu wdrożenia zaleceń, to należy to wykonać.
Komentarze
Co więcej, władze kraju całkowicie ignorują głos i zalecenia instytucji międzynarodowych, w tym OBWE. Z każdymi kolejnymi wyborami położenie mniejszości narodowych jest pogarszane, choćby przez niekorzystne zmiany granic okręgów wyborczych.
Niestety nie widać żadnych oznak dobrej woli władz, a nawet można oczekiwać dalszego regresu.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.