„Moje lata w Top Gear” – nowa książka Jeremy Clarksona

2013-10-27, 10:26
Oceń ten artykuł
(2 głosów)

6 listopada w Polsce ukaże się najnowsza książka Jeremy Clarksona pt. „Moje lata w Top Gear". Nie zabraknie w niej też polskich akcentów – przeczytamy o polskich kierowcach ciężarówek i zapoznamy się z recenzją Poloneza.

„Moje lata w Top Gear" Jeremy Clarksona – to zbiór 110 felietonów z lat 1993–2011 tego znakomitego brytyjskiego dziennikarza, prowadzącego znanego na całym świecie programu o motoryzacji Top Gear.

Najnowsza książka tego autora, którego wcześniejsze publikacje biją rekordy popularności, opowiada nie tylko o samochodach i kulisach programu Top Gear. Tematyka felietonów jest bardzo szeroka: od pomysłów na rozwiązanie kwestii pijanych kierowców, po śmiałe propozycje usprawnień ruchu lotniczego, od porad dotyczących wyboru egzotycznych miejsc urlopowych po świetne reporterskie relacje z podróży po Stanach Zjednoczonych i Europie. Wśród tekstów znajdziemy zabawny opis nauki jazdy jego córki i rozbrajającą opowieść o renowacji jego zabytkowego Mercedesa Grossera.

Nie zabraknie też polskich akcentów: oprócz recenzji Poloneza, przeczytamy również o polskich kierowcach ciężarówek.

„Moje lata w Top Gear" to aż prawie 600 stron znakomitej rozrywki, i jak to zwykle w przypadku Clarksona, pełnej zwariowanych pomysłów, szalonego poczucia humoru, mnóstwa ciekawostek.

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 24 czerwca 2024 

    Narodzenie św. Jana Chrzciciela, uroczystość

    Łk 1, 57-66. 80

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim. Chłopiec rósł i wzmacniał się duchowo. Przebywał na pustkowiu aż do czasu wystąpienia przed Izraelem.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24