Dyrektor Instytutu Badań Socjalnych i Pracy, doktor nauk prof. Bogusław Grużewski będzie doradzał premierowi w sprawach rynkowych, zmniejszania ubóstwa i rozpiętości społecznej, polityki prorodzinnej i demografii.
Dyrektor Domu Kultury Polskiej w Wilnie Artur Ludkowski będzie doradcą społecznym w kwestiach mniejszości narodowych.
Bogusław Grużewski od 2010 roku jest wykładowcą na Katedrze Pracy Socjalnej Wydziału Filozofii Uniwersytetu Wileńskiego, od 2009 – wykładowcą na Katedrze Zarządzania Litewskiej Akademii Wojskowej. Od 12 lat kieruje Instytutem Pracy i Badań Socjalnych.
Artur Ludkowski od 1989 roku jest członkiem Związku Polaków na Litwie, w latach 2013-2016 był w Radzie Kultury przy Ministerstwie Kultury RL, jest dyrektorem Domu Kultury Polskiej w Wilnie, radnym z ramienia AWPL-ZChR w samorządzie miasta Wilna.
Na podst. lrv.lt, inf. wł.
Komentarze
Partie polityczne mają wzloty i upadki, niektóre wręcz znikają jak PP, inne pojawiają się znikąd i nie wiadomo na jak długo (Chłopi), inne mają wielkie problemy z korupcją (liberałowie) itd. Na tym tle pozycja AWPL-ZCHR jest bardzo stabilna i cieszy się szacunkiem wyborców, partia trzyma wysokie standardy, przedstawia rozsądne propozycje (np. prorodzinne 120 euro na każde dziecko). To musi wywierać odpowiednio mocne wrażenie nawet na siłach nieprzychylnych.
Mówił rozsądnie i do rzeczy
Cytuję W.Litwin:
Racja. Nie dość, że nic nie zrobił to zawarł pakt z antypolskimi lietuvisami aby zniszczyć polską partię. W zamian dostał zgodę na częstotliwości, dostaje pieniądze na finansowanie. Ordynarnie i bezczelnie wyciąga pieniądze z PZU i MSZ, a w zamian daje promocję niszczycieli polskich szkół (Simasius), oświaty (Kubilius). Dla Okińczyca nie liczy się polskość, zachowanie tradycji. Dla niego to tylko kasa. Ot biznes i tyle.
Wierzę, że nowi doradcy spełnią pokładane w nich nadzieje Polaków. A premiera także należy pochwalić, za odważną decyzję. Świadczy to o szacunku do polskiej partii, a na ten szacunek nasi przedstawiciele ciężko, ale przede wszystkim uczciwie i godnie przez lata pracowali pod wodzą Tomaszewskiego
Masz rację, dla ZW i Okińczyca, który jako doradca kolejnych prezydentów i premierów Litwy przez ćwierć wieku (!!!) nic nie zrobił dla polskiej społeczności, nominacja człowieka z AWPL-ZCHR jest po prostu niewygodna, dlatego przemilczeli informacje o przynależności Ludkowskiego.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.