Premier przedstawił dokument posłom przed tygodniem.

Program poparło 86 posłów, przeciwko opowiedziało się 3 parlamentarzystów, powstrzymało się od głosu 40 posłów.

Premier nie zgodził się z posłami, którzy twierdzą, że w programie brakuje konkretów. „Program zawiera cele bardzo wyraźne i konkretne, problemy zostały zidentyfikowane bardzo wyraźnie, sposoby ich rozstrzygnięcia – również” – oświadczył szef Rządu.

Odpierając krytykę z powodu obietnic przedwyborczych, premier powiedział, że program Rządu jest programem koalicyjnym, ale, jak zaznaczył, główne cele i dążenia zostały w dokumencie zachowane.

S. Skvernelis oświadczył również, że ciągłość w polityce zagranicznej zostanie zachowana.

„(…) deklarujemy ciągłość głównych kierunków w polityce zagranicznej. (…) Czy po raz kolejny będziemy próbowali udowodnić, że jesteśmy proeuropejskim Rządem, Rządem normalnym, Rządem cywilizowanego państwa członkowskiego UE” – powiedział dzisiaj w Sejmie premier Litwy.

Premier oświadczył, że nowa władza w kraju zamierza większość usług publicznych przenieść do przestrzeni elektronicznej.

Mówiąc o interesach pracowników i pracodawców, S. Skvernelis powiedział, że należy między nimi zachować równowagę.

„Rozumiem, że przedsiębiorcy dążą do jak największych zysków, ale już mamy opinię KE i innych organizacji, które wyraźnie mówią, że brak dialogu społecznego, niepotrafienie czy niechęć do dzielenia się zyskami ze swoimi pracownikami – wszystko to powoduje to, co mamy teraz: różnice w dochodach, nieatrakcyjne miejsce pracy, migrację. Musimy znaleźć środek” – oświadczył polityk.

Członkowie Rządu mają dziś w Sejmie złożyć przysięgę.