Wiceminister spraw zagranicznych RP Jan Dziedziczak przyjechał do Wilna na inaugurację projektu „Bon Pierwszaka”, połączonym ze spotkaniem ze społecznością polskich szkół na Wileńszczyźnie. Jak zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami, „przyjeżdżam tutaj wspierać edukację polonijną”.
Swoją wizytę w Wilnie wiceminister rozpoczął od odwiedzenia Szkoły Średniej im. J Lelewela w Wilnie.
Zapytany przez dziennikarzy, jak wyglądało spotkanie (było zamknięte), powiedział, że wzięli w niej udział dyrektor szkoły, nauczyciele, przedstawiciele rodziców i zajmujący się tą sprawą radni miasta Wilna. „Mieliśmy okazję zapoznania się z interesującymi opiniami, jak ta sprawa wyglądała, jak wygląda obecnie, różne elementy wyjścia z sytuacji. Przedstawiłem też, w jaki sposób państwo polskie, pan prezydent, rząd, wspierają edukację Polaków” – powiedział Jan Dziedziczak. Zaznaczył, że bardzo się cieszy, że to spotkanie było pierwszym punktem jego wizyty w Wilnie. Zaakcentował też, że problem Szkoły im. Lelewela będzie „jeszcze przedmiotem naszych rozmów”.
Dziennikarzy interesował też temat relacji polsko-litewskich. „Zależy nam na dobrych relacjach z Litwą, ale tego typu incydenty, tego typu polityka, jaka jest stosowana wobec naszych rodaków tutaj w Wilnie, na pewno nie pomaga budować tych relacji, stawia nasze dobre relacje przed kolejną próbą” – powiedział Dziedziczak.
Dla dziennikarzy powiedział też, że podczas jego wizyty w Wilnie spotkanie z przedstawicielami Ministerstwa Spraw Zagranicznych Litwy nie jest planowane. „Dziś jest sobota, niestety, takie spotkanie nie jest planowane”.
Iwona Klimaszewska
Komentarze
no chyba że sami, bez oglądania się na pl, podejmiemy bardziej radykalne kroki w obronie własnej, ale to już by była "ostra jazda bez trzymanki" jak mówią młodzi.
takie same deklaracje polskich rządzących słyszeliśmy w 2011 i wiele razy wcześniej, ale nic nie zrobiono. tusk przyjechał, wymusił zakończenie strajku, pojechał i tyle go potem widzieliśmy, dziś wymądrza się gdzieś wśród eurokratów, a my zostaliśmy z naszymi problemami
Czasem w tej dyplomacji trzeba mieć ostrzejszy język. Paradoksem jest, że do wobec swoich obywateli to urzędnicy nie boją się rzucić czasem mocnych i fałszywych oskarżeń.
"Dziedziczak odniósł się do dezyderatu w sprawie sytuacji oświaty polskiej na Litwie uchwalonego przez Komisję Łączności w grudniu 2015 r.
W dokumencie Komisja wyraziła swoje zaniepokojenie problemami oświaty polskiej na Litwie - brakiem dialogu władz litewskich z przedstawicielami mniejszości polskiej oraz postępującym ograniczeniom w nauczaniu języka polskiego. Posłowie przypomnieli, że Polska i Litwa zawarły w 1994 roku traktat, w ramach którego zobowiązały się do zachowywania przyjaznych stosunków i dobrosąsiedzkiej współpracy. Tymczasem, ich zdaniem, zachowanie litewskiego rządu jest sprzeczne z treścią umowy.
Komisja odwołała się także do noweli ustawy o oświacie przyjętej przez litewski Sejm w 2011 r. Jak podkreślili, utrudnia ona "budowanie dobrych relacji między Polską a Litwą". Zaapelowali do szefa MSZ o intensyfikację rozmów ze stroną litewską w sprawie mniejszości polskiej oraz podjęcie "jednostronnych działań mających na celu długofalowe wsparcie oświaty polskiej na Wileńszczyźnie".
Dziedziczak wymienił litewską nowelizację ustawy o oświacie jako jedno z zagrożeń dla polskiego szkolnictwa na Litwie, zaraz obok problemów z przeprowadzoną tam w latach 2014-2015 akredytacją szkół polskich. Jego zdaniem zagroziła ona obniżeniem rangi ze średniej do podstawowych kilkunastu szkół polskich na Litwie. Jak przypomniał, w efekcie akredytacji, która umożliwia przygotowanie do egzaminu maturalnego i prowadzenie klas 11 i 12, w Wilnie tylko połowa szkół średnich zachowała swój status.
Dziedziczak podkreślił, że w rejonach zamieszkania ludności polskiej występuje proces innego traktowania państwowych szkół litewskich dla obywateli Litwy, tych z językiem litewskim, a tych z językiem polskim. Jak dodał, obywatele Litwy litewskiego pochodzenia są w dużo lepszej sytuacji niż obywatele polskiego pochodzenia. „Nie zgadzamy się z czymś takim. Jest to dla nas sytuacja absolutnie nie do przyjęcia" - mówił wiceszef MSZ.
Według ministra zdarza się, że w rejonach, w których 70-80 proc. ludności jest pochodzenia polskiego celowo w pobliżu starych i nienowoczesnych szkół z językiem polskim stawia się pełne wygód placówki, które mają być dla nich konkurencyjne. Jego zdaniem szkoły z językiem litewskim są tam traktowane jako "ośrodki +narodowego odrodzenia+, czyli de facto lituanizacji ludności".
Dziedziczak przypomniał także, że po licznych protestach i naciskach polskich władz litewski rząd odłożył do 2017 roku ostateczny termin uzyskania akredytacji przez szkoły polskie na Litwie, do czego nie chciał się zastosować mer Wilna.
"Od wielu lat obserwujemy świadome działanie władz litewskich zmierzające do ograniczania zakresu oświaty w języku polskim. Jest to proces, który cały czas się nasila" - ocenił wiceminister. Przypomniał, że w ubiegłym roku na Litwie trwały protesty miejscowych Polaków - wiece, pikiety, listy, petycje i strajk pustych ławek.
"Sprawa oświaty polskiej na Litwie jest sprawą numer jeden, jest sprawą kluczową, jeśli chodzi o środowisku Polaków na Litwie. ... Bez oświaty polskiej dalsze istnienie Polaków na Litwie i polskości na Litwie będzie bardzo utrudnione" - podkreślił.
Szef komisji Michał Dworczyk (PiS) wspomniał również o możliwości podjęcia działań na forum międzynarodowych m.in. w UE."
16 stycznia 2016 - Edukacja polska na Litwie jest dla nas problemem numer jeden, podkreślam to jednoznacznie, i na pewno tego nie zostawimy" - powiedział w Wilnie Jan Dziedziczak
3 września 2016 - „Zależy nam na dobrych relacjach z Litwą, ale tego typu incydenty, tego typu polityka, jaka jest stosowana wobec naszych rodaków tutaj w Wilnie, na pewno nie pomaga budować tych relacji, stawia nasze dobre relacje przed kolejną próbą” – powiedział Dziedziczak.
Od ponad półtora roku to samo gadanie. Bez żadnych konkretów, bez żadnych skutków, bez poprawy sytuacji naszej mniejszości. Gra na przeczekanie
Liczymy, że podejście władz RP do problemu zmieni się
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.