L.24.lt: Jakie postulaty?
Artur Górski: Postulaty, jakie pojawiły się na spotkaniu, miały dwojaki charakter. Pierwsze dotyczyły pomocy materialnej. Przede wszystkim proszono o zapewnienie stałych środków na funkcjonowanie mediów, także tych lokalnych, jak również wsparcia w obszarze oświaty. Zwracano szczególną uwagę na potrzebę modernizowania i remontowania przez stronę polską placówek oświatowych, które wobec kryzysu demograficznego muszą być atrakcyjne i powinny skutecznie konkurować z litewskimi szkołami państwowymi, aby polscy rodzice wybierali dla swych dzieci polskie szkoły. Taka sytuacja jest np. w Turgielach. Samorząd nie ma pieniędzy na remont tamtejszej szkoły średniej, która, jeśli nie otrzyma realnego wsparcia, przegra konkurencję z nowoczesną szkołą litewską i za dwa lata zostanie zdegradowana do poziomu szkoły podstawowej.
Ponadto nasi rodacy zwracali uwagę, że mało Polski jest na Litwie, że poza TV Polonia praktycznie nie ma kontaktu z polskimi mediami, że nie można w sklepach i kioskach kupić polskich czasopism wydawanych w kraju. Ubolewali też, że mało wybitnych artystów przyjeżdża z Polski, przez co Polacy z Wileńszczyzny mają rzadki kontakt z polską kulturą, która - obok polskiego języka - jest niezbędna do utrzymania polskiej tożsamości narodowej na Litwie.
L.24.lt: Czy ograniczono się do formułowania oczekiwań dotyczących praw mniejszości?
Artur Górski: Nie, mówiono także o sukcesach i podkreślano konieczność większej obecności Polski na Wileńszczyźnie w obszarze gospodarczym. Zwrócono uwagę, że siła polskiej mniejszości w znacznej mierze będzie zależała od jej potencjału gospodarczego. Wyrażono oczekiwanie, że dzięki staraniom rządu polscy przedsiębiorcy zainteresują się inwestowaniem na Wileńszczyźnie. W tym kontekście pojawił się postulat utworzenia w Solecznikach stanowiska konsula honorowego RP, który będzie działał w tym kierunku, przyczyniając się także do zwiększenia miejsc pracy dla Polaków z rejonu solecznickiego, który może poszczycić się sukcesami w obszarze rolnictwa i leśnictwa.
L.24.lt: Jak podczas spotkania oceniano obecne relacje polsko-litewskie?
Artur Górski: Za wcześnie mówić o przełomie we wzajemnych relacjach, gdyż żadna z litewskich obietnic dotyczących poprawy sytuacji polskiej mniejszości jeszcze nie została spełniona, a w kwestiach zwrotu ziemi czy zmiany prawa oświatowego, dyskryminującego i niszczącego polskie szkolnictwo, widać zgodne negatywne stanowisko prawie wszystkich partii litewskich. Z tą tylko różnicą, że obecny rząd przyznaje, iż problem ma miejsce.
Nasi rozmówcy zarzucali polskiemu rządowi brak skuteczności w relacjach z Litwinami i wyrazili opinię, że traktat polsko-litewski - jak stwierdzili – leży martwym odłogiem. Apelowali do polskiego rządu, aby nie akceptował milcząco faktu, że Litwini ignorują zapisy traktatu i dyskryminują Polaków. Oczekują, że polski rząd doprowadzi do symetrii w traktowaniu mniejszości litewskiej w Polsce i polskiej na Litwie.
L.24.lt: Czy dostrzegano jeszcze jakieś problemy we wzajemnych relacjach?
Artur Górski: Zauważono, że jednym z poważnych problemów są mentalne uprzedzenia wielu Litwinów wobec Polaków i kreowanie na Litwie negatywnego wizerunku Polaka. Dlatego tak trzeba zbudować mechanizm relacji polsko-litewskich, aby zmieniać mentalność Litwinów, by z ich strony nie pojawiały się insynuacje, że zabieganie o prawa mniejszości to nacjonalizm, prowincjonalizm, a nawet antylitewskość. Można odnieść wrażenie, że to jest duży powód niemocy, poważna przeszkoda w polepszeniu wzajemnych relacji.
L.24.lt: Często jeździ Pan na Wileńszczyznę. Dlaczego?
Artur Górski: Jak chcę nałykać się polskości, naładować akumulatory patriotyzmu - jadę na Wileńszczyznę. Od lat obserwuję niekiedy dramatyczną, ale jakże upartą walkę o polskość na dawnych wschodnich ziemiach II Rzeczypospolitej i na dalszych Kresach, i Polakom w kraju mówię, że od naszych rodaków mieszkających na Litwie, Łotwie, Białorusi i Ukrainie powinniśmy uczyć się patriotyzmu. Sam od nich tego patriotyzmu się uczę, doceniając siłę polskiego języka i tradycyjnej polskiej kultury.
L.24.lt: Dziękujemy za rozmowę.
Komentarze
Jest też bardzo ceniony przez nadwilejskich Polaków.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.