„W tym roku ten dzień wypadł nam później niż w ubiegłym roku, kiedy to obchodzony był 13 maja. Główną przyczyną jest to, że wydatki sektora publicznego rosną szybciej niż dochód narodowy netto", - mówi starsza ekspert IWRL Kaetana Leontjeva.
Według obliczeń Instytutu, w tym roku mieszkańcom średnio najdrożej kosztowały emerytury – 2759 Lt, utrzymanie systemu ochrony zrowia – 1536 Lt, oświata i nauka – 1463 Lt, utrzymanie samorządów – 1090 Lt, zasiłki socjalne i inne usługi społeczne – 1036 Lt.
K. Leontjeva prognozuje, że po wprowadzeniu nowych planowanych podatków w przyszłym roku dzień wolności od podatków jeszcze bardziej by się opóźnił.
Dzień wolności od podatków Instytut Wolnego Rynku oblicza od 1993 r. To symboliczny dzień, kiedy przeciętny płatnik pdatków Litwy przestaje pracować na władzę i zaczyna pracować na siebie.
Jest to wskaźnik obciążenia podatkowego, pokazujący, jaką część dóbr, tworzonych przez obywatela, zabiera władza, by dokonać redystrybucji poprzez budżet narodowy i fundusze pozabudżetowe. Obciążenie podatkowe to stosunek wszystkich dochodów z podatków do dochodu narodowego netto. Dochód narodowy netto otrzymywany jest odejmując od produktu krajowego brutto bilans dochodu netto i amortyzację kapitału.
l24.lt