Przedstawiciele zrzeszeń placówek oświatowych oświadczyli dzisiaj, że są oburzeni zachowaniem niektórych polityków i wysokich urzędników państwa, którzy podejmują próby torpedowania, zatwierdzonej przez nich samych, polityki oświatowej w Wilnie, przez co przyczyniają się do budowania w społecznościach szkolnych atmosfery nieufności co do politycznych rozwiązań.
W swoim liście wystosowanym do przewodniczącej sejmowego komitetu oświaty, nauki i kultury, premiera oraz ministra oświaty i nauki przedstawiciele placówek oświatowych napisali między innymi, że urzędnicy państwowi, wykorzystując swoje stanowiska, wywierają naciski na władze samorządowe miasta i Ministerstwo Oświaty i Nauki w sprawie przekształcenia szkół średnich im. Mikalojusa Daukšasa, w Tuskulanach oraz im. Abraomasa Kulvietisa w tzw. „długie gimnazja".
W liście nauczyciele przypominają, że w przyjętych 17 marca 2011 roku poprawkach do Ustawy o oświacie zostały konkretnie określone grupy szkół i ich rodzaje, wymagania, które powinny spełniać gimnazja. Na mocy rezolucji rządu z 29 czerwca 2011 roku wszystkie szkoły średnie w Wilnie mają zostać przekształcone do 31 sierpnia bieżącego roku.
Przedstawiciele stowarzyszeń podkreślili, że przekształcenie wileńskich placówek odbywa się w trudnych warunkach z powodu prób podejmowanych przez społeczności szkolne szukania protekcji wśród polityków i niedoskonałości Ustawy o oświacie.
Oburzeni autorzy listu twierdzą, że żadna z tych trzech szkół nie została pozytywnie zaopiniowana przez Ministerstwo Oświaty i Nauki, lecz niektórzy politycy zaczęli mówić o ich aprobacie, dodatkowych rozwiązaniach i dodatkowych pieniądzach na ten cel.
Przedstawiciele podkreślają, że zastrzegają sobie prawo zwrócenia się do przedstawiciela rządu w celu obrony interesu publicznego, sejmowej Komisji Etyki, Rzecznika Praw Dziecka w sprawie naruszeń równych możliwości w dziedzinie oświaty i do Służby ds. Badań Specjalnych w sprawie działań niektórych polityków i instytucji.
Jak już pisaliśmy, wczoraj p.o. ministra oświaty i nauki Juozas Bernatonis złożył wizytę w dwóch szkołach w Wilnie z litewskim językiem nauczania: Szkole Średniej im. M. Daukšasa na Antokolu oraz Szkole Średniej w Tuskulanach.
Po wizytach minister oświadczył, że zezwoli na akredytację obu szkół, co oznacza, że będą tzw. „długimi gimnazjami".
Dzisiaj przed samorządem m. Wilna akcję protestacyjną zorganizowała Szkoła Średnia im. Lwa Karsawina w Wilnie z rosyjskim językiem nauczania. Społeczność domagała się przejrzystej reorganizacji szkół.
Szkoła zaskarżyła uchwałę rady m. Wilna o niekompletowaniu w szkole klas 11 i 12, jednakże szkoła zaskarżyła uchwałę do sądu.
Mimo zabiegów i protestów polskiej społeczności w dalszym ciągu nie jest jasny los zagrożonych reformą oświatową 10 polskich szkół na Litwie, w tym 4 w Wilnie: Szkoły Średniej im. Wł. Syrokomli w Wilnie, Szkoły Średniej im. Sz. Konarskiego w Wilnie, Szkoły Średniej im. J. Lelewela w Wilnie oraz Szkoły Średniej w Leszczyniakach w Wilnie.
Kolejny wiec odbędzie się 1 czerwca, w Międzynarodowym Dniu Dziecka. 1 czerwca o godz. 16.00 na Placu Kudirki przed gmachem Rządu Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie organizuje wiec w obronie polskiego szkolnictwa na Wileńszczyźnie.