Myślą przewodnią imprezy stały się słowa Tadeusza Kotarbińskiego „Przeszłość zachowana w pamięci staje się częścią teraźniejszości”. To chwile, wobec których nie można przejść obojętnie, momenty wyjątkowe, skłaniające do refleksji i przemyśleń. Na przestrzeni lat szkoła w Turgielach zmieniała swoje oblicze, strukturę. W istocie jednak pozostała taka sama - jest nie tylko ważną i nieodzowną częścią lokalnej rzeczywistości, ale też częścią życia mieszkańców Turgiel i okolic.
Niełatwą drogą kroczyła turgielska szkoła w swej 160–letniej historii. Były to okresy burz dziejowych i przemian historycznych na Litwie i w świecie. Pierwsze wzmianki o istnieniu placówki oświatowej w Turgielach pochodzą z 1729 r. Była to działająca przy kościele szkoła parafialna. W 1769 r. w Republice Pawłowskiej założono szkołę początkową. Do rozwoju szkolnictwa na tych terenach przyczynił się znacznie Paweł Ksawery Brzostowski, który był założycielem początkowej szkoły dla dzieci z chłopskich rodzin należących do Republiki Pawłowskiej. Zapraszał wykładowców z Wilna i z innych państw. W roku 1862 r. właścicielka majątku hrabina Kobylińska otworzyła szkołę w Turgielach.
Do 1921 r. nauczanie odbywało się w języku rosyjskim, do wybuchu II wojny światowej - w języku polskim, podczas wojny, w latach 1941-1943 - w języku litewskim. Od 1945 r. w Turgielach działała szkoła rosyjska. Polskie klasy powstały w 1952 r. Wówczas też szkoła siedmioletnia została przekształcona w średnią. W 1998 r. szkole nadano imię Pawła Ksawerego Brzostowskiego. Od 2001 r. jest to szkoła polska. Rok szkolny 2014/2015 rozpoczął nową kartę w dziejach tej najstarszej placówki edukacyjnej na ziemi solecznickiej – szkoła uzyskała status gimnazjum.
Dzisiaj w turgielskiej placówce naukę pobiera 176 uczniów, których kształci 30 pedagogów.
Jubileusz 160–lecia placówki został zorganizowany z myślą o tym, że bogate tradycje należy kontynuować i wzbogacać, był okazją do przywołania wspomnień, podróżą w przeszłość. Szkoła nadal stawia na podejmowanie ciekawych inicjatyw, zaangażowanie, rzetelność, rozwijanie uczniowskich pasji. Witając zebranych dyrektorka gimnazjum Iwona Tyszkiewicz zaznaczyła, że w szkole najważniejsi są uczniowie i z myślą o nich wszystko się w niej dzieje.
- W przyszłości nadal będziemy dbać o najwyższy poziom kształcenia i wychowania, unowocześnienie bazy lokalowo-dydaktycznej, rozwój naszego gimnazjum – mówiła dyrektor, dziękując władzom samorządu, partnerom, uczniom i rodzicom, kadrze pedagogicznej i pracownikom gimnazjum za pomoc i współpracę.
Wśród zaproszonych gości znaleźli się mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Litewskiej Konstanty Radziwiłł, prezes Związku Polaków na Litwie, poseł do Parlamentu Europejskiego Waldemar Tomaszewski, poseł na Sejm RL z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związki Chrześcijańskich Rodzin Rita Tamašunienė, proboszcz parafii turgielskiej Raimundas Macidulskas, wicemer rejonu Waldemar Śliżewski, starosta gminy turgielskiej Edward Tyszkiewicz, kierownik wydziału oświaty i sportu administracji samorządu rejonu solecznickiego Regina Markiewicz wraz ze współpracownikami, przedstawiciele szkół rejonu solecznickiego, emerytowani nauczyciele, absolwenci gimnazjum.
- Trudno uwierzyć, że placówka oświatowa w Turgielach liczy aż 160 lat, wznosząc ją do rangi najstarszej szkoły nie tylko w rejonie solecznickim, ale też całej Litwy. Niewykluczone, że ma nawet więcej, co nas ogromnie cieszy, udowadniając, że zalążki edukacji na tych ziemiach mają głęboką historię. Jej początki sięgają powstania Republiki Pawłowskiej – ewenementu na skalę światową, republiki, której idee przyświecały nie jednemu kolejnemu pokoleniu mieszkańców Turgiel i okolic. Dzisiaj są dla nas przykładem, bo nauka i wychowanie człowieka są aktualne w każdym czasie. Naszemu pokoleniu tak samo dano pewne wezwania, szczególnie to dotyczy małych szkół, ich egzystencji. Chodzi nam o zapewnienie przyszłości tych szkół, stwarzanie możliwie najlepszych warunków do nauki, aby uczniowie uczyli się z przyjemnością i mieli świadomość celu swojej nauki, aby każdy z nich mógł osiągnąć sukces na miarę swoich możliwości – powiedział mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, podkreślając, że w ciągu ostatnich kilku lat w turgielską placówkę samorząd zainwestował ok. 700 tys. euro – Zależy nam na dobrych warunkach i nauki, i pracy. „Każde pokolenie ma własny czas” – tak brzmią słowa popularnej piosenki. Życzę wam dalszego rozkwitu, dobrych osiągnięć i dobrze wykorzystać dany nam czas. Nie liczcie dzieci, a liczcie sukcesy! – mówił mer.
Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Litewskiej Konstanty Radziwiłł w swoich rozważaniach na temat szkoły w Turgielach nie krył zachwytu dla miejscowej wspólnoty, której przodkowie przeszli edukację w Republice Pawłowskiej.
- Szkoła w takim miejscu, z taką tradycją i historią znaczy znacznie więcej niż placówka edukacyjna. Jesteście spadkobiercami tradycji krzewienia oświaty i zachowania polskości. Nie sposób nie wspomnieć o tej ważnym aspekcie jakim jest tożsamość narodowa. Dlatego dzisiaj, korzystając z okazji chciałbym wam serdecznie podziękować za tą Polskę w sercu – powiedział Ambasador Konstanty Radziwiłł.
Do osoby księdza Pawła Ksawerego Brzostowskiego swoje przemówienie nawiązał również prezes Związku Polaków na Litwie, europoseł Waldemar Tomaszewski, zaznaczając, że przykład życia i kierowania Republiką Pawłowską przez obecnego patrona szkoły Brzostowskiego jest źródłem do naśladowania, jak należy dbać o swoją ojczyznę.
- Przykro, że kiedyś w szkole wystarczało 25 dzieci, dziś przy 150 uczniach należy walczyć o jej istnienie – mówił prezes W. Tomaszewski. – Zachowanie placówek oświatowych jest dla nas niezwykle ważne. Życzę gimnazjum w Turgielach długich i pięknych lat działalności.
Swoimi niezwykłymi i pełnymi żywych emocji wspomnieniami o gimnazjum z zebranymi podzieliła się była wieloletnia dyrektor Łucja Jurgielewicz, którą z placówką wiążą nie tylko lata kierowania, ale i nauki w tej szkole.
- To cud, że taka stara, a taka piękna! – mówiła Ł. Jurgielewicz, wspominając swoje lata w szkole.
Te piękne wspomnienia kontynuowała Władysława Szyłobryt, przynosząc na spotkanie swoje zeszyty, świadectwo z ocenami, pióro – pięknie ułożone w improwizowanym tornistrze, wykonanym na wzór dawnego, z jakim chodziła do szkoły. Od nostalgicznych wspomnień pani Władysławy nie jeden na sali otarł łezkę, żeby za chwilę od jej wesołych opowiadań wybuchnąć gromkim śmiechem.
Wiele pięknych słów w tym dniu skierowano do wspólnoty szkolnej. Piękny był również występ uczniów gimnazjum, którzy tańczyli, śpiewali, recytowali wiersze, a nawet przedstawili obrazek z życia w Republice Pawłowskiej. To była piękna i ciepła uroczystość, przygotowana z wielką odpowiedzialnością i sercem. Staliście na wysokości zadania! Wasi przodkowie mogą być z was dumni! Brawo!
Więcej zdjęć można zobaczyć TUTAJ
na podst. salcininkai.lt
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
http://l24.lt/pl/oswiata/item/404385-z-szacunkiem-dla-przeszlosci-i-z-mysla-o-przyszlosci-160-lat-szkoly-w-turgielach#sigProGalleria546cb1940d
Komentarze
staje się częścią teraźniejszości"
- prof. Tadeusz Kotarbiński
Oczywiście smutny jest jedynie fakt, że dziś, mimo takiego dorobku i dużej liczby uczniów, trzeba walczyć o zachowanie tej zasłużonej szkoły, zagrożonej przez litewski nacjonalizm i antypolonizm.
Trzeba dodać, że ten cud to efekt pracy i wysiłków wielu pokoleń wspaniałych pedagogów, którzy doskonale wiedzieli jak ważny jest etos nauczyciela.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.