Według danych Ministerstwa Edukacji, Nauki i Sportu, w piątek na Litwie zarejestrowanych było ponad 8,6 tys. dzieci poniżej 18. roku życia. Do szkół zapisało się do tej pory nieco mniej niż 1,5 tys. Najwięcej w Wilnie, Kownie i Kłajpedzie.
Z danych miejskiego samorządu wynika, że w Wilnie do szkoły uczęszcza już 580 dzieci, około 330 – w Kłajpedzie i 270 – w Kownie. Bezwzględna większość wszystkich uczniów uczęszcza do szkół rosyjskojęzycznych.
Jeśli chodzi o przedszkola, większość również wybiera grupy rosyjskojęzyczne.
Samorządy zauważają, że ukraińskie dzieci doskonale rozumieją język rosyjski, ale mają problemy z pisaniem, dlatego dla chętnych istnieją dodatkowe lekcje z rosyjskiej pisowni.
W Wilnie 502 ukraińskich uczniów uczęszcza już do szkół rosyjskojęzycznych, 60 wybrało edukację po litewsku, 13 po polsku, a 5 po białorusku. Ogółem uczęszczają do 50 stołecznych placówek oświatowych, przy czym największa koncentracja przypada na 15 z nich. Większość przebywających w stolicy Litwy to uczniowie klas 1-8.
Spośród 83 przedszkolaków większość jest również przyjęta do grup rosyjskojęzycznych, 11 do litewskich, a kilka do polskich i białoruskich.
Alina Kowalewska, doradca Administracji Samorządu Wilna ds. edukacji poinformowała, że na razie nie ma jeszcze osobnych klas dla dzieci z Ukrainy, ale po zapełnieniu wszystkich dostępnych miejsc stolica planuje utworzyć ukraińskie klasy lub nawet osobną szkołę, w której jednym z języków wykładowych będzie ukraiński.
Kowalewska podkreśla, że podejmowane są starania o wsparcie emocjonalne dzieci, nauczyciele proszeni są o rozmowę z dziećmi i wspieranie ich. Ukraińskie dzieci otrzymują m.in. darmowy obiad, komunikację miejską i mogą wybrać darmowe zajęcia dodatkowe. Mówiła także, że niektóre dzieci, zwłaszcza licealiści, uczą się po ukraińsku zdalnie, mimo iż są przypisane do konkretnej szkoły.
Na podst. BNS