Według Justiny Petravičienė, specjalisty w Wileńskim Oddziale Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego (NVSC), około 35 procentowy spadek ilości ognisk koronawirusa w instytucjach edukacyjnych w porównaniu do danych sprzed tygodnia, to wynik jesiennych wakacji, które pozwoliły ustabilizować sytuację w szkołach i uchronić je przed "przegrzaniem".
Zdaniem Petravičienė, porównując dane z ostatnich tygodni, nie ma znaczących zmian w strukturze ognisk w placówkach oświatowych: lwią część, tak jak we wcześniejszych okresach, stanowią ogniska w klasach początkowych, podstawowych i średnich, podczas gdy ogniska w placówkach przedszkolnych stanowią około 15 procent od wszystkich zarejestrowanych aktywnych ognisk choroby. Taką tendencję obserwuje się od początku roku szkolnego.
Przedstawicielka NVSC zaznaczyła, że większość ognisk nie jest liczna: z 90 procent z nich związanych jest mniej niż 10 pierwotnych przypadków. Obecnie zarejestrowano jedynie 6 ognisk, z którymi związanych jest ponad 20 przypadków COVID-19. Wszystkie odnotowano w placówkach oświatowych w okręgu mariampolskim i uciańskim.
Według Petravičienė, oceniając rozmieszczenie ognisk w regionach, większość z nich zarejestrowano w okręgu kowieńskim, wileńskim i kłajpedzkim. Nieco mniej w okręgu uciańskim i olickim.
Według NVSC, z 415 aktywnymi ogniskami związanych jest 2060 przypadków, z których 90 procent to przypadki pierwotne tzn. kiedy zarazili się pracownicy i dzieci, pozostała część to członkowie ich rodzin.
Na podst. ELTA