„Według wskaźnika emigracji Litwa jest jednym z przodujących krajów Unii Europejskiej, a największy problem to ucieczka mózgów“. Jesteśmy zbyt małym krajem, aby w każdej dziedzinie zaoferować najzdolniejszym studentom programy na poziomie uniwersytetów w Cambridge czy Harvardzie, dlatego nie ma sensu próbować zatrzymywać tych ludzi w dążeniach do nauki na najwyższym poziomie. Państwo może jedynie zaproponować pewną pomoc, aby młodzi ludzie nie zadłużali się w innych krajach i stworzyć im możliwość powrotu na Litwę“ – twierdzi premier.
Zgodnie z obecnie obowiązującą ustawą, litewscy studenci, którzy studiują poza granicami kraju, nie mogą liczyć na pomoc swego państwa. Jeśli Sejm przyjmie odpowiednie poprawki do ustawy, rząd planuje już tej wiosny opracować podstawy prawne do tego, aby studiujący na renomowanych uczelniach zagranicznych otrzymywaliby wsparcie finansowe od państwa, ale pod warunkiem, że po studiach wrócą na Litwę.
Podobne programy wsparcia studentów, podejmujących studia za granica, istnieją w wielu krajach. Na przykład w Estonii od 2011 roku istnieje możliwość studiowania za granicą z zobowiązaniem do powrotu.
Na podst. ELTA