Spotkanie odbyło się w środę w gmachu rządu. Zarząd „Macierzy Szkolnej“ reprezentowali: prezes Józef Kwiatkowski, Jadwiga Sinkiewicz – prezes oddzialu solecznickiego „Macierzy Szkolnej“, wicemer rejonu solecznickiego, Adam Błaszkiewicz – dyrektor Gimnazjum im.Jana Pawła II w Wilnie,Tadeusz Grygorowicz – dyrektor Gimnazjum im. K.Parczewskiego w Niemenczynie, wiceprezes Krystyna Dzierżyńska.
Jak poinformowała „Macierz Szkolna“, premierowi zostały zaakcentowane najbardziej palące problemy oświaty polskiej na Litwie. To i kształcenie nauczycieli dla szkół polskich na Litwie, w szczególności nauczycieli klas początkowych oraz polonistów z możliwością kształcenia nauczycieli podwójnej specjalności, i przywrócenie na maturze obowiązkowego egzaminu z języka polskiego z wliczeniem jego oceny przy ubieganiu się na studia finansowane przez państwo.
Przedstawiciele „Macierzy Szkolnej“ przedstawili szefowi rządu również kwestię ujednoliconego egzaminu maturalnego z języka litewskiego, wskazując na obniżające się wyniki po 2013 roku, które mają bezpośredni wpływ przy podejmowaniu studiów na miejsca finansowane przez państwo. Zaakcentowali też konieczność przygotowania oddzielnych programów, pomocy naukowych czy korzystania z oddzielnej metodyki nauczania oraz potrzebę przygotowania nauczycieli do nauczania języka litewskiego jako ojczystego i nieojczystego.
Zwrócili uwagę na zaopatrzenie w podręczniki do nauczania języka polskiego. Z braku obiektywnych możliwości napisania podręczników na Litwie zaproponowali sprowadzenie z Polski podręczników do nauki języka polskiego w klasach 1-12. Po zaaprobowaniu przez Ministerstwo Oświaty i Nauki te podręczniki byłyby wykorzystywane w szkołach na Litwie, co wpłynie na poprawność językową polskiej młodzieży.
W rozmowie z premierem przedstawiciele polskiej oświaty na Litwie zaakcentowali ponadto potrzebę zwiększenia środków na zakupienie omocy naukowych i podręczników dla szkół polskich i zwrot 5 proc. środków do koszyczka ucznia, zabranych w okresie kryzysu.
„Wszystkie te problemy wraz z propozycjami rozwiązań zostały również obszernie wyłuszczone na piśmie i złożone na ręce premiera. Premier uważnie wysłuchał nasze argumenty, zapewnił, że zależy mu na dobrym kształceniu młodzieży na Litwie, w tym również młodzieży ze szkół mniejszości narodowych“ – poinformowała w wydanym komunikacie „Macierz Szkolna“.
Podkreśliła, że szef rządu zgodził się, że nauczanie języka litewskiego, poczynając od klas początkowych do starszych, szczególnie w kwestii programów nauczania, pomocy metodycznych, przygotowania nauczycieli lituanistów należy analizować, wsłuchując się w głosy rodziców, specjalistów, społeczności mniejszości narodowych.
„Premier swoje stanowisko określił jako elastyczne“ – zaznaczyli przedstawiciele oświaty polskiej na Litwie. Dodali, że w kwestii dofinansowania podręczników oraz pomocy naukowych premier zwrócił uwagę doradców na potrzebę udokładnienia wysokości środków przeznaczanych na ten cel, co miałoby uczynić Ministerstwo Oświaty i Nauki Litwy.
„Wstępnie zaakceptował również propozycję wykorzystania sprowadzonych z Polski podręczników do nauki języka polskiego w klasach 1-12. Zastrzegł jednak, że komisja ekspertów powinna ocenić ich treść“ – poinformowała „Macierz Szkolna“. Dodała, że w kwestii kształcenia kadry nauczycielskiej premier nie zgodził się z propozycją przygotowania kadry pedagogicznej polonistów, nauczycieli klas początkowych, w tym nauczycieli 2-3 specjalności w filii w Wilnie Uniwerstytetu Witolda Wielkiego w Kownie. Przypominamy, że Litewski Uniwersytet Edukologiczny w Wilnie, gdzie obecnie są kształceni nauczyciele języka polskiego, został przyłączony do Uniwerstytetu Witolda Wielkiego w Kownie.
Komentarze
No nie ma tu co być elastycznym To układ zero jedynkowy. Albo akceptujesz albo nie. Mogą się tylko szczegóły różnić. Ech ci lietuvisi, wiecznie kręcą
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.