„Jeżeli mówimy o silnym, wolnym nauczycielu, zawodowcu, musimy udoskonalać i program nauczania, i treść. Dlatego ogłaszam ideę – szkoła bez prac domowych. W literaturze naukowej jest wiele dowodów na to, że odrabianie lekcji ma znikomy wpływ na osiągnięcia akademickie i jakość kształcenia. Na odrabianie lekcji nasze dzieci przeznaczają od pół do kilku godzin” – mówiła minister podczas otwarcia wystawy „Szkoła” w Litewskim Centrum Wystawowym „Litexpo”.
Według minister, w ciągu ostatnich 10 lat w dziedzinie edukacji na świecie zaszło wiele zmian. W Ameryce Północnej, Kanadzie, Australii, Europie Zachodniej i Skandynawii, przede wszystkim w Finlandii, specjaliści od edukologii, psycholodzy, opierając się na wynikach badań, coraz bardziej wątpią w pozytywny wpływ prac domowych na wyniki uczniów w szkole.
W opinii Petrauskienė, zmiana treści nauczania, w jaki sposób i czego uczymy dzieci w szkole, to jedna z najważniejszych spraw.
Na podst. ELTA
Komentarze
Jestem jednak za modelem bez prac domowych
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.