„Zwracamy się z kategorycznym żądaniem odwołania Ustawy o oświacie z dn. 17 marca 2011 roku z powodu niewywiązania się z obowiązku zapewnienia dzieciom z rodzin mniejszości narodowych odpowiednich możliwości nauki języka państwowego" – czytamy w przesłanym redakcji komunikacie.
Zrzeszeni w Forum rodzice ubolewają, że resort oświaty dotychczas nie udostępnił szkołom mniejszości narodowych specjalnych podręczników oraz nie opracował programów nauczania mających wyrównać wiedzę z języka państwowego uczniów szkół z litewskim i nielitewskim językiem nauczania.
„Ministerstwo Oświaty i Nauki do dnia dzisiejszego nie udostępniło specjalnie opracowanych podręczników dla szkół mniejszości narodowych do nauki języka państwowego z uwzględnieniem nadrobienia różnic programowych. Ustawa działa od dwóch lat, natomiast nawet dla klas początkowych brak podręcznika do nauki języka państwowego, z którego mogłyby korzystać dzieci nieznające języka litewskiego. Obecne podręczniki, jak i program nauczania języka państwowego, nie są w żaden sposób przystosowane dla potrzeb dzieci. Brak programów nauczania zapewniających wyrównanie wiedzy z języka państwowego. Nauczyciele nie są odpowiednio przeszkoleni, w jaki sposób mają prowadzić zajęcia, aby uzupełnić różnice programowe. Ministerstwo nie udziela żadnego poradnictwa metodycznego i nie wspiera nauczycieli, którzy pragną rozwiązać zaistniały problem" – przepaść pomiędzy stanem prawnym a faktycznym podkreślają przedstawiciele Forum.
Obecne działania Ministerstwa Oświaty i Nauki Forum nazywa „zaplanowanymi i dobrze skoordynowanymi", a także prowadzącymi do „zlikwidowania wszelkich mniejszości narodowych".
„Obecne działania Ministerstwa Oświaty i Nauki RL, są działaniami zaplanowanymi i dobrze skoordynowanymi, mającymi na celu spowodowanie jak najsłabszej znajomości języka państwowego dzieci pochodzących z rodzin mniejszości narodowej. Działania takie w połączeniu z zakazem używania języka mniejszości narodowych w życiu publicznym mają na celu zniszczenie mniejszości polskiej, która od wieków zamieszkuje tereny szeroko pojętej Wileńszczyzny. Działania te są działaniami skandalicznymi i bezprawnymi, a do podejmowania ich są zdolni tylko ludzie kompletnie pozbawieni honoru i człowieczeństwa. Głównym celem tych działań jest zlikwidowanie wszelkich mniejszości narodowych poprzez uniemożliwienie w przyszłości bezpłatnego wstępowania do szkol wyższych na Litwie, gdzie, jak wiadomo, bardzo ważną rolę odgrywa perfekcyjna znajomość języka litewskiego" – podkreśla Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie.
W oświadczeniu rodzice zarzucają brak działań w tej sprawie Komisarzowi Ochrony Praw Dziecka oraz Komisarzowi Równych Praw: „Gdzie jest Komisarz Ochrony Praw Dziecka oraz Komisarz Równych Praw? Widocznie dzieci pochodzące z rodzin mniejszości narodowych dla "szacownych" komisarzy nie są dziećmi".
„Człowiek, który uważa, iż sprawiedliwym jest ocenianie na podstawie jednakowych kryteriów języka ojczystego i wyuczonego, niegodny jest stanowiska ministra oświaty" – działania obecnego ministra oświaty i nauki oceniają rodzice polskich szkół na Litwie.
Rodzice po raz kolejny wzywają ministra do zapewnienia zlikwidowania różnic w programach nauczania języka państwowego: „My, rodzice dzieci, których prawa są notorycznie naruszane pytamy: gdzie jest równość w programach nauczania? Skoro ma być sprawiedliwość, to niech p. Minister najpierw zrobi to, co do niego należy, czyli zadba o zlikwidowanie różnic w programach nauczania, a dopiero potem rozlicza z opanowania materiału nim objętego".
„Gdzie jest UE? Czy mamy podjąć odpowiednie działania w ramach szczytu Partnerstwa Wschodniego, by udowodnić Europie, iż partnerstwa i demokracji na Litwie nie ma oraz że są prowadzone eksperymenty na dzieciach. Czekamy na natychmiastową reakcję oraz deklaracje na piśmie od p. Pavalkisa oraz Premiera RL A. Butkevičiusa. Inaczej pozostawicie nas bez wyjścia, zmusicie do drastycznych działań" – czytamy w oświadczeniu.
Komentarze
Najważniejszym językiem dla polskich uczniów był, jest i będzie język ojczysty-polski .
I tej wartości nie da żadna szkoła lt- tak naprawdę antypolska.
Trwanie Polaków przy ojczystej mowie, w tych warunkach, jest miarą ich godności i człowieczeństwa.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.