W piątkowe popołudnie na placu Katedralnym w Wilnie rozbrzmiewały dźwięki poloneza. A ponad 20 elegancko wystrojonych par poruszało się krokiem dostojnego tańca. To uczniowie klas maturalnych Gimnazjum im. Jana Pawła II po raz pierwszy w tak widowiskowy sposób żegnali szkołę.
W tym roku polską szkołę na Druskio opuściła już 22. promocja.
Korowód wyruszył spod pomnika Giedymina. Obejrzeć uroczysty taniec przyszli rodzice, krewni, przyjaciele, nauczyciele maturzystów. Transmisję uroczystości prowadził portal wilnoteka.lt.
Tradycję tańczenia poloneza w sercu Wilna zapoczątkowało Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Wilnie. Przed trzema laty maturzyści tej szkoły zatańczyli na placu Ratuszowym. Uczynią to również w tym roku. Już jutro, w sobotę, o godz. 19.00. Po ceremonii wręczania świadectw w ratuszu.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
- © Marian Paluszkiewicz © Marian Paluszkiewicz
http://l24.lt/pl/oswiata/item/199334-zatanczyli-poloneza-pod-pomnikiem-giedymina#sigProGalleria255c8dcc42
Komentarze
Nikt nie oczekuje, że młodzież /i nie tylko/ będzie tańczyć poloneza zamiast modnych nowoczesnych tańców. Polonez jest w tej chwili tańcem ceremonialnym, rozpoczynającym ważne uroczystości szkolne /studniówka, bal maturalny/ Taka jest tradycja - przynajmniej w Koronie /Macierzy/.Jeżeli polska młodzież wileńska wprowadziła tradycję tańczenia poloneza na Placu Katedralnym, to dziwię się Twojej awersji do tej tradycji. Myślę, że pielgrzymom polonez nie przeszkadza.
Zapraszam przejść się jakiegoś dnia po ulicy Krupniczej /w sezonie szkolnym/ i posłuchać jak uczniowie pewnej szacownej GIMNAZJI po polsku obcują. Większości /90 proc./ z nich nie poloneza, a Baryszniu tylko tańczyć.
Twój pomysł podkreślania i pielęgnowania polskości jest godny pochwały. Ale czy jedynie słuszny?
Jestem Polakiem i każdy mój sąsiad to wie, bo dziecko do polskie szkoły chodzi, ba na polskie msze chodzę. Bez drygania nogami na Placu.
O nie, Kochanieńki! To nie jest pomysł idiocki. Ja go rozumiem jako podkreślenie, że Wilno jest także miastem Polaków, mających do Niego takie samo prawo jak inne narodowości zamieszkujące Litwę.Polonez pod pomnikiem Giedymina bardzo mnie cieszy.Dziwię się, że nie ma tam tańców rosyjskich,żydowskich lub innych.
Ta ideologia to jedno. A po drugie: skąd i od kogo ci młodzi ludzie mają czerpać najlepsze wzory? Od tak zwanych - pożal się Boże - celebrytów? Nieogolonych, rozchełstanych, z przydługimi nogawkami spodni i rękawami marynarki? O reszcie nie wspomnę. W Koronie jest trochę lepiej... Są blogerzy modowi / nie wszyscy!/, którzy propagują wśród młodzieży i dorosłych klasyczną, ponadczasową męską elegancję.Jestem bardzo uczulona na wygląd mężczyzn i zauważam pewien postęp.
Idiocki pomysł. Komu to potrzeba? A przed pielgrzymami zatańczyć, którzy pieszo w upał i deszcz ida do Matki Boskiej Ostrobramskiej? Słabo, pepsikolszcziki?
Niestety masz rację.
Gdzie ci mężczyźni? Ideologia "faceta z torebką" daje właśnie takie "efekty"
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.