Oferta polskiego szkolnictwa wyższego na wileńskich targach wiedzy, edukacji i kariery obecna jest już po raz piąty.
„Polska jest najbliższym europejskim sąsiadem Litwy. Słyszę czasami tezę o tym, że wszystkie drogi do Europy prowadzą przez Polskę. Bardzo się cieszę z tego, że drogi edukacyjne również przez Polskę prowadzą albo w Polsce się kończą. Bardzo wiele osób z Litwy, młodzieży litewskiej nie tylko podejmuje studia w Polsce, ale również decyduje się na pozostanie w moim kraju. Cieszymy się z tego. To nie tylko wzmacnia siłę polskiej nauki, ale również wzmacnia nasze związki” – powiedział Ambasador RP w Wilnie Jarosław Czubiński w rozmowie z dziennikarzami.
Zaznaczył, że kolejna istotna sprawa jest taka, że młodym Litwinom jak i młodym Polakom jest „łatwo czerpać z historii, naszego wspólnego dorobku i trudno wyobrazić sobie zamieszkiwanie w obcym kraju bez wiedzy o podstawach, fundamentach”.
„Mamy polsko-litewskie dobre, twarde, mocne fundamenty współpracy i współżycia. Dlatego też, jak sądzę, jest to jeden z powodów, dla którego litewska młodzież dobrze czuje się w Polsce” – stwierdził polski dyplomata.
Wydział Konsularny Ambasady RP w Wilnie co roku prowadzi rekrutacje na studia w Polsce ze stypendium Rządu RP i jak zaznaczył Czubiński, co roku jest wielu chętnych.
„Młodzież litewska i młodzież polska z Litwy bardzo często zwraca się z pytaniem o możliwość pobierania nauki w Polsce. Nawet dzisiaj po drodze tutaj, na targi, odebrałem kolejny telefon dokładnie w takiej samej sprawie. To jest najbardziej wymierny dowód” – mówił Ambasador.
Dodał też, że bardzo wiele młodych osób decyduje się na samodzielny wybór uczelni i studiowanie poza systemem stypendialnym i państwowego wsparcia. „Mamy na targach przedstawicieli uczelni, którzy mówią, że kilkanaście procent naborów studentów to są studenci z krajów bałtyckich, w tym z Litwy. Litwa, co zawsze podkreślam, ma swoje miejsce w sercach Polaków. To jest dobry zakątek, dlatego też z pewną istotną życzliwością podchodzi się do kandydatów, studentów z Litwy” – zaznaczył dyplomata.
Dziennikarze byli też ciekawi, na której uczelni studiował Ambasador. „Jestem absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego – Wydział Prawa i Administracji. Ukończyłem prawo międzynarodowe publiczne, czyli prawo traktatów” – opowiedział o sobie Czubiński.
Jak się przyznał, z kilku powodów wybrał ten kierunek studiów. „Mój ojciec jest prawnikiem, to jeden z powodów. Po drugie, prawo wymaga pewnego uporządkowania duszy. Wydawało mi się, że posiadam pewne predyspozycje do tego” – stwierdził dyplomata.
Podkreślił, że lata studenckie to lata, które zostawiają najtrwalsze przyjaźnie. „To najbardziej fascynujący czas, gdy posiadamy najbardziej twórcze umysły, gdy jesteśmy najbardziej otwarci na wrażenia z zewnątrz” – mówił Czubiński. Dodał, że to przyjaźnie nie tylko ze studentami, z rówieśnikami, ale również z kadrą naukową i do dzisiaj z wieloma profesorami, ówcześnie asystentami, zna się, przyjaźni i koresponduje.
„Warto studiować! Jeżeli tylko są możliwości, to warto sięgać wyżej. Czasem nawet powyżej poziomu własnego wyobrażenia. Życie to też walka, więc trzeba walczyć, trzeba starać się, chcieć więcej” – stwierdził Ambasador.
Podkreślił, że czasami wybierając kierunek studiów dokonuje się konformistycznych wyborów, ale jest też tak, że „życie kształtuje świadomość w pewien sposób, dlatego wybór kierunków studiów może być pewnym wyzwaniem, ale powinien być decyzją świadomą”.
„Zachęcam do takiej decyzji, chociaż nie ma istotnych problemów ze zmianą kierunków studiów, jeżeli się okaże, że coś nie pasuje, albo pojawiły się nowe pomysły na życie. Wielu moich znajomych zmieniało kierunki. Moje córki ukończyły dwa kierunki, bo jeden, dlatego że myśmy im narzucili, chociaż w sumie same sobie wybierały, a drugi już w trakcie studiów zdecydowały, że chcą również czegoś innego. Teraz w mojej rodzinie mamy kolejnego studenta, który też studiuje na dwóch kierunkach równolegle. Czerpmy pełnymi garściami i do tego zachęcam” – powiedział Ambasador RP w Wilnie Jarosław Czubiński.
Iwona Klimaszewska
Komentarze
Czy telefon komórkowy Pana Ambasadora jest powszechnie dostępny?...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.