Rzym też myślał, że jest wieczny

2013-04-23, 13:38
Oceń ten artykuł
(4 głosów)

Boston. Finisz międzynarodowego biegu maratońskiego. Tłumy wiwatujące zawodnikom, którzy pokonują metę morderczego biegu. Nagle wybuch. Krzyki, jęki, przerażenie, panika.

Stany Zjednoczone są krajem, który pierwszy wydał wojnę międzynarodowemu terroryzmowi po zamachach 11 września na World Trade Center, i po raz kolejny zostały w sposób symboliczny upokorzone. Mimo że kraj ten corocznie wydaje na walkę z terroryzmem bajońskie pieniądze, mnoży liczby tajnych agentów, doskonali służby specjalne, to i tak nie jest w stanie zapobiec tak spektakularnemu zamachowi.

Bomba wybucha w tłumie ludzi, na oczach dziennikarzy, w świetle telewizyjnych kamer. Terrorystyczny akt sieje panikę, podrywa zaufanie obywateli do instytucji państwa. Tak naprawdę, bostoński zamach, choć nieporównywalny do tego z 11 września, pokazał, że walka z terroryzmem, jest jak walka z wiatrakami. Można pompować miliony i miliardy dolarów w sferę bezpieczeństwa, można stosować coraz nowocześniejsze rozwiązania techniczne, coraz wymyślniejsze sztuczki szpiegowskie, coraz bardziej ingerować w prywatne życie obywateli, można nawet osiągnąć pewne sukcesy w zwalczaniu terroryzmu, ale nie można go pokonać, całkowicie wyeliminować. W sfilmowanym na autentycznych wydarzeniach filmie „Kandagar” afgański mufti, który próbuje namówić rosyjskich pilotów porwanych przez talibów do przejścia na islam, mówi (jak z grubsza pamiętam) do przetrzymywanych Rosjan, że Zachód może mieć najnowocześniejszą broń, najnowszej generacji samoloty, ale wojnę i tak przegra. „Bo wy walczycie o bak benzyny w waszych samochodach, wydajecie swe kobiety na nierząd, a my walczymy w imię Boga” – wyjaśnia sędziwy islamski duchowny swe twarde przekonanie.

Zachód walczy z terroryzmem bez wiary, bo jej nie ma. Islamscy bojownicy są zdeterminowani, bezwzględni i zindoktrynowani. Walczą na śmierć i życie, by pokonać niewiernych, którymi pogardzają za ich pazerność, zepsucie, wyzysk współbraci, a nawet za styl życia. Muszą umrzeć, bo nie wyznają Allacha i są zdeprawowani. Oczywiście współczesny terroryzm ma różne twarze nie tylko radykalnych wyznawców Allacha, ale też karteli narkobiznesowych czy radykalnych ugrupowań walczących o niezależność swych państw. Eksperci są jednak zgodni, że islamski jest najgroźniejszy.

W okresie zimnej wojny to Zachód i ZSRR założyli solidne fundamenty pod współczesny terroryzm. Szkolili dywersantów w trzecim świecie na „wyprzódki”, by móc uderzyć przeciwnika z flanki, osłabić jego potencjał, wyprzeć z jakiejś tam części świata. Wyszkolono i uzbrojono po zęby całe mnóstwo antykomunistycznych bojowników, czy prokomunistycznych bojówkarzy. Dziś świat się zmienił, zmieniły się fronty walki i ideologie. Potomkowie wyszkolonych bojówkarzy z trzeciego świata zaczęli wdzierać się w granice cywilizacji swych byłych mocodawców, by zastraszać i terroryzować zwiotczałych duchowo mieszkańców Zachodu. A problem najgorszy w tym wszystkim jest ten, że w tej walce nie da się osiągnąć kompromisu. Ktoś musi być pokonany.
Rzym też myślał kiedyś, że jest wieczny...

Tadeusz Andrzejewski

Komentarze   

 
#13 Wilk 2013-04-29 11:57
Mósimy się uczyć odmuzulmanóww trwania w swej wieże,ale czasem łapie siebie na myśli,po co im te akty terorystyczne akcje? Czyżby oni są na tyle głupi żeby rąbali sęk na którym siedzą? Pecież oni prowadzą bardzo efektywnie w całej europie zachodniej,konrolują wiele struktur państwowych społecznych,biznes,...Jakie oni mają perfidy z teroryzmu oprucz kompromitacji isłamu i powszechnego przekleństwa społecznego? Amoże komuś takie akty wygodne i imi sterują inne siły?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 tata 2013-04-28 11:03
Pozwalając osiedlać się dużym ilościom przybyszów stwarza się bazę dla terrorystów,którzy w tym zapleczu "rozpływają" się.Nas ratuje bieda przed napływem obcych.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 ostatni mohikanin 2013-04-27 12:14
Brawa autorowi.Spojrzenie pod innym katem na problem.Smiala i gleboka analiza wydarzen.Artykuly p.Andrzejewskiego sa wizytowka dojrzalosci,oryginalnych spojrzen na roznorodne tematy w portalu L24,ktory juz jest w czolowce polskojezycznych mediow na Litwie pod wzgledem operatywnosci,ciekawych tematow i poprawnej polszczyzny.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 . 2013-04-25 20:46
To odwazny tekst. Podejmuje globalna problematyke terroryzmy w swietle jej realnej genezy: byla konfrontacja ustrojowa i swiatopogladowa przyniosla europejskiej i pochodnym od niej cywilizacjom same straty.
ps do komentatorow:
Niestety Europa wyrzeka sie religii i wiary, nie z nakazu, a oddolnie.
To jest Wielki Problem.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 Witold 2013-04-24 23:43
Zachód i cała Europa stopniowo traci wiarę. Dlatego tym bardziej warto docenić pryncypialną postawę AWPL, która pomimo zmasowanych medialnych ataków, bez kompromisu akcentuje wierność wartościom chrześcijańskm. Być może w końcu nadejdzie opamiętanie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Gargula 2013-04-24 21:46
"..my walczymy w imię Boga – wyjaśnia sędziwy islamski duchowny swe twarde przekonanie."
A głupiutki zachód zwalcza Kościół katolicki, na siłę laicyzuje się, odżegnuje od chrześcijańskich fundamentów. Większość kształtujących rzeczywistość partii nie ma z Kościołem i wiarą nic wspólnego. Na tym tle zdecydowanie wyróżnia się na Litwie AWPL, która odwżnie podnosi swoje przywiązanie do wartości, ostatnio głośno o było o projekcie w obronie życia poczetego.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 Zagłoba 2013-04-24 15:04
Cytuję Santana:
Biała Europa się wyludnia, promuje aborcje i homopedalstwo, zniechęca do rodzenia dzieci. A przybysze muzułmanie mnożą się na potęgę. Niedługo zaczną wygrywać lokalne wybory i "demokratycznie" przejmą władzę, a nad miastami Europy Zachodniej zamiast wież kościołów zaczną górować wieżyczki minaretów.

Trafiłeś kolego w sedno. Już niedługo nie dzwony kościelne będą nas budzić, tylko zaśpiewy muezinów.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 jan71 2013-04-24 13:29
>#2
Europa nie walczy, Europa już się poddała.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 Beata 2013-04-24 13:14
Bardziej niż zamachów terrorystycznych Zachód powinien się bać utraty swoich fundamentów i tożsamości chrześcijańskiej, na której przecież był zbudowany. W tej sytuacji zostajemy bezbronni przed zalewem islamistów.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 Santana 2013-04-23 16:12
Biała Europa się wyludnia, promuje aborcje i homopedalstwo, zniechęca do rodzenia dzieci. A przybysze muzułmanie mnożą się na potęgę. Niedługo zaczną wygrywać lokalne wybory i "demokratycznie" przejmą władzę, a nad miastami Europy Zachodniej zamiast wież kościołów zaczną górować wieżyczki minaretów.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  •  17 listopada 2024 

    33 niedziela zwykła

    Mk 13, 24-32

    Słowa Ewangelii według świętego Marka

    Jezus powiedział do swoich uczniów: „W tych dniach, po tej udręce, słońce się zaćmi, księżyc straci blask i gwiazdy będą spadały z nieba, a moce, które są w niebie, zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego na obłokach z wielką mocą i chwałą. Wówczas pośle aniołów i zbierze swoich wybranych z czterech stron świata, od krańców ziemi aż po krańce nieba. Uczcie się na przykładzie drzewa figowego: Gdy jego gałązka staje się miękka i wypuszcza liście, rozpoznajecie, że zbliża się lato. Tak też i wy, gdy zobaczycie, że to się dzieje, wiedzcie, że jest blisko, we drzwiach. Zapewniam was: Nie przeminie to pokolenie, dopóki nie spełni się to wszystko. Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą. O tym jednak, kiedy nadejdzie ten dzień i godzina, nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24