Brwi wyrażają emocje, a zdaniem Katarzyny Bogdańskiej, są dla naszej twarzy niczym rama dla obrazu. Dobrze wyregulowane brwi mogą nas odmłodzić, a nawet zniwelować optycznie kilka mankamentów urody.
"Właściwa regulacja brwi jest jak lifting bez skalpela. Wiele osób myśli, że brwi są mało istotnym elementem naszej twarzy. Pragnę wyprowadzić te osoby z błędu. Nadając odpowiedni kształt brwiom, możemy +modelować naszą twarz+. Często powtarzam, że są jak bronzer" - podkreśla ekspertka Katarzyna Bogdańska, National Brow Expert marki Benefit, która od ponad 30 lat zajmuje się regulacją brwi oferując usługi w tzw. Brow Barach.
Sekretem udanej regulacji brwi, jest wyznaczenie trzech strategicznych punktów. To decyduje o nadaniu brwiom idealnego kształtu i znamiennie może wpłynąć na wygląd naszej twarzy.
"Benefit słynie z tzw. mapingu brwi. Przed regulacją brwi, wyznaczamy ich strategiczne punkty. Pierwszy z nich określa początek brwi. Za pomocą patyczka, który przykładamy do +dołka+ - linia wzdłuż patyczka wyznaczy nam początek brwi. Stara metoda regulacji brwi wskazywała, że należy przyłożyć patyczek do płatka nosa, ale jeśli nos będzie nieco szerszy, wtedy brew będzie zaczynała się w niewłaściwym miejscu, zaś jej koniec będzie zbyt nisko co sprawi, że nasze powieki będą wyglądały na opadające. Proszę również pamiętać, że im bliżej nosa wyznaczymy początek brwi, tym będzie się wydawał szczuplejszy" - wyjaśnia Bogdańska.
Drugi punkt to środek brwi, czyli najwyżej uniesiony punkt, który daje nam wspomniany efekt liftingu.
"Wyznaczamy go za pomocą patyczka, który przykładamy do płatka nosa i prowadzimy wzdłuż, poprzez środek źrenicy. Właściwie +wyrzeźbienie+ brwi powoduje, że oko staje się bardziej otwarte, twarz bardziej młodzieńcza. Trzeci punkt to zakończenie brwi, tzw. punkt otwarcia oka" - podkreśla Bogdańska.
"Podstawą pięknych brwi jest ich regularna regulacja, o której należy pamiętać raz w miesiącu" - dodaje. (PAP Life)