R.Tamašunienė: obiecana przez Rząd samodzielność samorządów – mit czy rzeczywistość?

2014-10-20, 16:27
Oceń ten artykuł
(3 głosów)
R.Tamašunienė: obiecana przez Rząd samodzielność samorządów – mit czy rzeczywistość? © L24 (Fot. Marian Paluszkiewicz)

Obecnie rozpatrujemy w Sejmie poprawki do metodyki ustalania dochodów do budżetów samorządów, które mają być „plusikiem" dla rządzących w realizacji punktu 421. programu Rządu. Punkt ten stanowi, że Rząd „będzie zwiększał niezależność gospodarczą i finansową samorządów, doskonalił metodykę ustalania dochodów do budżetów samorządów w celu pobudzania przedsiębiorczości, zwiększania inwestycji, tworzenia miejsc pracy i wzrostu wpływów z podatków do budżetu danego samorządu".

Szczytny i ważny cel, którego realizacja z niewiadomych przyczyn stała się tylko kosmetycznym przypudrowaniem tej metodyki. Zacznijmy od tego, że już poprzedni Rząd głośno mówił o tym, że kryzys gospodarczy na Litwie skończył się i wszystkie liczby wskazują na dalszy wzrost gospodarczy. Tylko dlaczego wzrost ten nie jest odczuwalny w samorządach i regionach? Wszystkim inicjatywom towarzyszy do bólu znane powiedzenie: „Nie ma pieniędzy".

To stało się swoistym „trendem" w samorządach. Bez wygłoszenia tego zdania urzędnik samorządowy czuje się tak, jakby nie zrobił nic. Paradoksalnie – podczas gdy wskaźniki wzrostu gospodarczego kraju rosną, w budżetach samorządów panuje stagnacja. A wszystko to z powodu stosowanej obecnie wadliwej metodyki oraz rzeczywistych, a nie zaplanowanych wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych do budżetów samorządów. Jak zatem działa ta metodyka?

Przytoczę kilka przykładów:

- Wiele samorządów zatwierdziło budżety na rok 2014 nie przewidując nawet na okres dwóch miesięcy wystarczająco środków na wynagrodzenia. Urzędnicy samorządowi i pracownicy instytucji mogą udać się na bezpłatny urlop albo chorować po kolei – a nuż wezmą i zaoszczędzą na wynagrodzenia.

- W okresie styczeń-luty budżety samorządów na realizację wszystkich funkcji samodzielnych otrzymały 4-6 proc., a nie 8,4 proc., a przecież zapotrzebowanie na uiszczanie opłat za ogrzewanie, wodę, rekompensaty w pierwszym kwartale jest największe. Znowu długi i zadłużenia kredytowe.

Jeśli samorząd jest w stanie zebrać więcej wpływów i przewyższyć prognozowany wzrost samodzielnych wpływów więcej niż o 21 proc., to zyski najzwyczajniej są zabierane do budżetu państwa. Z kolei samego budżetu państwa, jak też Państwowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, to ograniczenie nie dotyczy.

Rzec by można, że przecież metodyka przewiduje mechanizm wyrównania nieotrzymanych wpływów. Mam na myśli rekompensatę ogólnej dotacji, z tym że mechanizm ten działa na zasadzie efektu jo-jo. Jeśli potrafisz uzyskać większy dochód, to tę kwotę utną z rekompensaty dotacji ogólnej. Niech zatem żyje zrównoważony budżet samorządu! Jakbyś się nie starał, „zaplanowany bilans" w dalszym ciągu obowiązuje. Z tego powodu samorządy nie mają żadnej motywacji, by starać się o większe dochody, gdyż nie pomoże to wydostać się z bagna długów. Długi wobec podmiotów gospodarczych za wykonane prace lub wyświadczone usługi nie maleją, a tylko rosną (w ciągu 10 lat wzrosły pięciokrotnie).

Rozpoczyna się nowy unijny okres programowania, wszystkie samorządy mają potrzebne dla mieszkańców plany poprawy jakości życia, pozyskania inwestycji i tworzenia nowych miejsc pracy. Z kolei dobiegający końca okres programowania samorządy kończą z zadłużeniem opiewającym na ponad 2 mld. Skąd wziąć zatem pieniądze na realizację nowych projektów?

Wiele nadziei wiązano z metodyką ustalania dochodów do budżetów samorządów, ale, jak to zawsze bywa, szczytny cel ograniczył się jedynie do zmiany jednego artykułu metodyki. W 2015 roku swoje terytoria uporządkuje jedynie 14 samorządów. Doczekają się one sprawiedliwszego podziału, zostanie przywrócony, stosowany do 2014 roku, tryb naliczania przypadającego samorządom procentu od podatku dochodowego od osób fizycznych, kiedy to prognozowany wzrost lub zmniejszenie podatku dochodowego ze względu na ogólne wskaźniki gospodarcze, był dzielony pomiędzy budżetem państwa a budżetami samorządowymi. Właśnie tak być powinno. Jeśli nie zostaną uwzględnione propozycje Stowarzyszenia Samorządów Litewskich, metodyka ta nie sprawi, że samorządy osiągną poziom przedkryzysowy. Nie dajemy samorządom wędki, a potem się dziwimy, dlaczego połów jest tak znikomy.

Przyjęty projekt ustawy stanie się dowodem na realizację priorytetu Narodowego Programu na rzecz Postępu „Rozwój regionalny". Moim zdaniem, wygląda to na przyjazną karykaturę Rządu sprezentowaną samorządom.

Rita Tamašunienė
Starosta frakcji AWPL w Sejmie

Komentarze   

 
#16 Alina 2014-10-24 08:43
rząd ma teraz inne zmartwienia niż poszerzanie samodzielności samorządów. Koalicja się rozpada, trzeba jakoś ogarnąć nową aferę korupcyjną itd. Czasu na konstruktywną pracę nie będzie...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 K. Kransztadzki 2014-10-23 21:01
Mimo trudności jakie stają na drodze samorządom, Samorząd Rejonu Wileńskiego rządzony przez AWPL jest jednym z najlepiej radzących sobie samorządem na Litwie. Tylko w ciągu ostatnich dwóch kadencji wybudował nowe przedszkola (w Rudominie, Ławaryszkach, Niemenczynie, Mickunach), dwa szpitale (w Szumsku i Niemenczynie), dom opieki w Podbrzeziu, założył 4 łaźnie publiczne (w Pogirach, Rudominie, Niemenczynie, Podbrzeziu), ośrodek dla niepełnosprawnych w Niemenczynie, szereg placówek socjalnych. Nawet w obliczu tak dużych inwestycji urząd nie zaciągnął żadnego długu lub inwestował przy minimalnym zadłużeniu, władze zaś i pracownicy pracują rzetelnie i sumiennie i w trakcie 5 kadencji nigdy nie zostali uwikłani w skandale korupcyjne.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 DOORS 2014-10-22 21:44
problem też w tym, że sejmunasy w większości z jakiś zad*pi przyleźli i bardziej skłonni dać więcej kasy tam gdzie ich "tewiszke". Nie ma co się dziwić, że "polskie" samorządy zazwyczaj są okradzione z kasy.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 samson 2014-10-22 21:37
Gdyby nie złodzieje, kasy byłoby więcej. Zobaczcie tylko np. ostatnia afera z Tvarka ir teisingumas, a ile innych afer z konserwami i socjaldemokratami i partią pracy. A ile afer nie wykryto lub wyciszono? I cała ta kasa obok budżetu do kieszeni złodziejów. Jedynie AWPL zawsze są sumienni i honorowi i nie m a takiej opcji by się takimi aferami upaprali.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 common 2014-10-22 20:42
Ja w ogóle się dziwie jak te samorządy jeszcze jakoś żyją. Przecież dostają takie grosze których na nic nie wystarcza. Ludzie muszą tworzyć wspólnoty i kombinować kasę gdzieś indziej by realizować niektóre pomysły. To jak samorządy w samorządach.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 da 2014-10-22 20:14
Ustawę o samorządności lokalnej przyjęto na Litwie 10 października 1919 roku, czyli to już 95 lat!!!! Po takim czasie oczekiwałbym trochę lepszego dopracowania...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 Wojciech Pl 2014-10-22 19:14
W Polsce samorządy mają się jednak lepiej niż na Litwie, mają większą swobodę działania i swobodę finansową. Nie jest może idealnie, ale jak widzę, lepiej niż u was. Miejmy nadzieję, że to się poprawi :)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 markus 2014-10-22 14:50
Jeśli rząd powie, że coś zabierze samorządom, to na pewno zabierze. A jeśli rząd powie, że coś da, to tylko powie...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 nicer 2014-10-21 22:15
Jacek Komar powiedział kiedyś, że na Litwie nie ma prawdziwej samorządności i jednym z głównych problemów samorządów jest to, że duże przedsiębiorstwa działające w samorządach płacą swe podatki do centrali, zamiast do samorządów. Trzeba prędko coś z tym robić, jeśli rządzący chcą by samorządy się rozwijały. Z tego co widzę, AWPL opowiada się nad zwiększeniem kompetencji samorządów i jest to prawidłowa droga.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 ok 2014-10-21 20:12
Może w końcu samorządy będą finansowane bardziej proporcjonalnie? Bo obecnie nie mogą wykonywać wielu prac właśnie z powodu braku środków. Miejmy nadzieję, że kasa będzie racjonalnie zagospodarowana .
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 24 czerwca 2024 

    Narodzenie św. Jana Chrzciciela, uroczystość

    Łk 1, 57-66. 80

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim. Chłopiec rósł i wzmacniał się duchowo. Przebywał na pustkowiu aż do czasu wystąpienia przed Izraelem.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24