Słowa „Imagine” są radykalnie sprzeczne z ideą olimpijską

2024-08-13, 11:53
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Słowa „Imagine” są radykalnie  sprzeczne z ideą olimpijską Prof. Andrzej Nowak

Pozwolę sobie wrócić jeszcze do skandalu, jaki wywołała kolejna próba utwierdzenia piosenki Johna Lennona „Imagine” jako nieoficjalnego (jeszcze?) hymnu olimpijskiego. Eks-Beatles śpiewał o swoim marzeniu: świata bez religii, krajów (narodów/państw), własności – no religion, no countries, no possessions. To samo napisali przed nim twórcy „komunizmu naukowego”. W wywiadzie dla magazynu „Playboy” w 1980 r. sam piosenkarz przyznał, że jego utwór można odczytać jako manifest komunistyczny. Nie od Paryża, ale już od olimpiady w Atlancie (1996) zaczęto wykonywać ten szczególny hymn, powtarzając go w tej roli m.in. w czasie igrzysk zimowych w Turynie (2006) i Pekinie (2022), letnich w Londynie (2012) i Phenianie (2018).

W najnowszym numerze „Gościa Niedzielnego” zadaję pytanie: jaki związek ma przesłanie tej piosenki tak gorliwie bronionej w roli nowego hymnu świata – z ideą olimpijską. Odpowiedź może być krótka: słowa „Imagine” są radykalnie sprzeczne z tą ideą. Bez religii nie byłoby olimpiad. Ich idea poczynała się z mitu o wyścigu do Olimpii, by zabawić nowonarodzonego Zeusa. Tam więc udawali się pielgrzymi z całej Grecji, podzielonej na setki państw-miast (poleis), a igrzyska były formą wspólnego kultu. Na czas pielgrzymki na igrzyska wprowadzany był rozejm w toczących się niemal bez przerwy konfliktach, aby pielgrzymi (w tym atleci) mogli bezpiecznie dotrzeć i wrócić z wielkiego święta. Od 776 roku przed nasza erą do mniej więcej końca IV wieku po Chrystusie trwała ta tradycja. Istotne było to, że ludzie z Aten, Sparty, Teb i najmniejszych nawet poleis, mogli rywalizować między sobą na równych zasadach – ku chwale swoich ojczyzn. To było, obok aspektu religijnego, najważniejsze! Duma z reprezentowania nie siebie samego, ale swojej ojczyzny, w której zwycięzca olimpiady był witany jako bohater.

Odnowiciel idei igrzysk, francuski baron Pierre de Coubertin (1863-1937), założyciel MKOL, wychowany w arcykatolickiej, monarchistycznej rodzinie, w jezuickiej szkole, wyobraził sobie igrzyska olimpijskie jako sposób na przypomnienie w swojej ojczyźnie przygotowania fizycznego przyszłych żołnierzy: tych, którzy pomszczą klęskę Francji w wojnie z Prusami w 1870 roku. Tak rodził się nowoczesny sport. Na szczęście ruch olimpijski przebrnął te pierwsze rafy i od czasu igrzysk w Atenach (1896) udawało się na ogół (z dwiema przerwami na Wielkie Wojny) organizować zawody, w których ludzie z różnych krajów mogą się spotykać bez broni i walczyć o honor nie tylko dla siebie, ale właśnie dla swojej ojczyzny: flaga jest najważniejsza.

Można się było o tym przekonać także w czasie tej olimpiady, w jednym z jej prawdziwie wzruszających momentów. Oto tenisista wszechczasów, który osiągnął wszystkie możliwe indywidualne triumfy i tytuły w tej arcypopularnej dyscyplinie Serb Novak Djokovic, zdobył podczas piątej swojej olimpiady wreszcie złoty medal. Zawsze grający zimnego, jakby nieco cynicznego nawet w swym poczuciu wyższości nad resztą świata, 37-letni sportowiec tym razem rozpłakał się jak nastolatka. Szlochał przez kilka minut ze wzruszenia, ukląkł na korcie, przeżegnał się szerokim prawosławnym krzyżem, dziękując Bogu za spełnienie największego marzenia. Tym marzeniem było zdobycie złota olimpijskiego dla swego kraju. To jest właśnie duch olimpijski: coś, co czyni te igrzyska wyjątkowymi.

Prof. Andrzej Nowak

Źródło: facebook.com

Komentarze   

 
#5 Dorota 2024-08-14 00:14
Pięknie i precyzyjnie wytłumaczona przez Pana profesora idea igrzysk olimpijskich ku chwale Boga,ludzkich możliwości i radości zdobywania nagród narodom których przedstawiciele uczestniczą w rywalizacji sily ducha i tężyzny fizycznej.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 Andrzej 2024-08-13 14:47
Szkoda że igrzyska zamiast być największym na świecie świętem sportu, stają się areną propagowania lewicowych ideologii oraz kpin z wartości chrześcijańskich. Widać to było szczególnie na rozpoczęciu igrzysk, gdy zaprezentowano "parodię" Ostatniej Wieczerzy, co zniesmaczyło nie tylko chrześcijan, ale też wyznawców innych religii, w tym muzułmanów.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 greg 2024-08-13 14:31
Skoro sam Lennon mówił o tej piosence jako "manifeście komunistycznym" to wszystko jasne.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 E.A. 2024-08-13 14:30
Melodia piosenki urzekająca, ale słowa faktycznie co najmniej kontrowersyjne.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 Janusz 2024-08-13 14:23
Lewacy upychają swoją ideologię gdzie się da. Nawet olimpiada została wykorzystana propagandowo. Szkoda...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Wtorek, 17 września 2024 

    Św. Roberta Bellarmina, biskupa i doktora Kościoła, św. Hildegardy, dziewicy i doktora Kościoła, św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, biskupa, wspomnienie

    Łk 7, 11-17

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Jezus udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a podążali z Nim Jego uczniowie i tłum wielki. Gdy przybliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego – jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory tłum z miasta. Na jej widok Pan zlitował się nad nią i rzekł do niej: «Nie płacz». Potem przystąpił, dotknął się mar – a ci, którzy je nieśli, przystanęli – i rzekł: «Młodzieńcze, tobie mówię, wstań!» A zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce. Wszystkich zaś ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: «Wielki prorok powstał wśród nas, i Bóg nawiedził lud swój». I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24