Ks. prof. Waldemar Cisło: Stajemy się Kościołem milczenia i zastraszenia, bo dla komfortu i wygody nie reagujemy na ataki względem Kościoła

2023-09-12, 17:36
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Ks. prof. Waldemar Cisło Ks. prof. Waldemar Cisło fot.-TT-PKWP

Stajemy się Kościołem milczenia i zastraszenia, bo dla komfortu i wygody nie reagujemy na ataki względem Kościoła. (…) Musimy być bardzo wiarygodni, bo inaczej nas w ogóle nie będzie. Dzisiaj już nie ma czasu na chrześcijaństwo „kanapowe”, na udawanie, że się jest wierzącym – mówił ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Badań Wolności Religijnej UKSW, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Uniwersyteckie Centrum Badań Wolności Religijnej UKSW w Warszawie opublikowało raport pt. „Analiza uwarunkowań postaw antykatolickich i przyzwolenia na nie w Polsce”.

Ks. prof. Waldemar Cisło zauważył, że Pomoc Kościołowi w Potrzebie wydaje co dwa lata naprzemiennie raport pt. „Prześladowani i zapomniani?”, który koncentruje się tylko na prześladowaniu chrześcijan oraz raport pt. „Wolność religijna na świecie”, który zwraca uwagę na sytuację wszystkich ludzi wierzących, bez względu na religię, na wyznanie. To daje wiele wniosków do przemyśleń i refleksji.

– Na 190 krajów, które monitorujemy sytuacja bezpieczeństwa wolności religijnej jest bardzo mocno naruszana. W 2021 roku bardzo mocno poruszyło nas to, że w 47 krajach sytuacja chrześcijan uległa pogorszeniu, a jedynie w 9 krajach uległa delikatnej poprawie, i są to bardzo niepokojące dane. Z raportu wynika, że religia chrześcijańska jest najbardziej prześladowaną religią na świecie. Do tego dochodzi to, co się dzieje w Europie i co powinno nas niepokoić  – mówił ks. prof. Waldemar Cisło.

Dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Badań Wolności Religijnej UKSW podał kilka przykładów przedstawiających sytuację katolików w różnych krajach Europy.

– W Wielkiej Brytanii w listopadzie 2022 roku Prokuratura Koronna stwierdziła, że Biblia zawiera odniesienia, które nie są odpowiednie we współczesnym społeczeństwie, i które zostałyby uznane za obraźliwe, gdyby zostały wypowiedziane publicznie. Oświadczenie to zostało później wycofane, ale jeśli dodamy sobie to tego kazus pielęgniarki, która została wyrzucona z pracy, ponieważ chciała się pomodlić za chorego, którym się opiekowała czy stewardesy, której nakazano ściągnąć krzyżyk, to daje nam do myślenia. W Finlandii jedna z pań działająca na scenie politycznej była przesłuchiwana kilkanaście godzin przez policję za cytowanie publicznie Biblii. Natomiast w Hiszpanii Kongres Deputowanych podjął uchwałę, że osoby uczestniczące w pikietach pod klinikami aborcyjnymi, gdzie ludzie modlili się za tych, którzy dokonują tzw. aborcji o nawrócenie, podlegali karze. W tym kontekście trzeba patrzeć na to, co dzieje się w Europie – akcentował.

W odpowiedzi na takie sytuacje zostały podjęte badania, które objęły trzy tysiące osób, z czego połowa deklarowała się jako osoby niewierzące, a połowa jako osoby wierzące.

– Wnioski nas bardzo zaniepokoiły, ponieważ pokazują nam, że w kraju katolickim jesteśmy prześladowani za wiarę i potrzebujemy ośrodków, które zajmą się ochroną praw chrześcijan. Podam kilka wniosków: 22 proc. badanych respondentów czuło obawy w związku z ujawnieniem ich wiary katolickiej, czyli w katolickim kraju niemal co czwarty wierzący obawia się przyznać do tego, że jest człowiekiem wierzącym; 32 proc. osób badanych czuło potrzebę zachowania swojej przynależności do Kościoła katolickiego w tajemnicy. Zauważmy, jak powszechne jest wyśmiewanie się z Kościoła i ośmieszanie religii – podkreślał Dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Badań Wolności Religijnej UKSW.

Według raportu 32 proc. osób wierzących uznało, że lepiej będzie dla nich nie przyznawać się do swojego wyznania, 75 proc. czuje na co dzień negatywne stereotypy dotyczące Kościoła. Natomiast 66 proc. doświadczyło nieprzyjaznych uwag dotyczących katolicyzmu.

– Widzimy, że nagonka i medialne niszczenie Kościoła zaczyna przynosić efekty. Klimat, jaki się tworzy wokół Kościoła zaczyna być bardzo mocno antykatolicki, czego praktycznym przejawem były „czarne marsze”, których przedstawicielki zachęcały do niszczenia Kościoła. Tendencja do uczynienia z nas „Kościoła milczenia” jest bardzo mocna, a takiego typu raporty powinny nam bardzo mocno uświadamiać, że Kościół jest bardzo mocno ośmieszany – wskazywał gość audycji.

Raport zawiera również dane dotyczące przyzwolenia na postawy dyskryminujące katolików.

– Jedna trzecia badanych katolików nie podejmowała żadnej reakcji, więc widzimy, że „święty spokój” jest ważniejszy nawet za cenę przyzwolenia na niszczenie naszych świętości i to jest bardzo niepokojące. Spotykamy się z zarzutem, że chcemy przywilejów dla katolików. Nie, my chcemy żeby taka sama negacja dotyczyła profanacji meczetu, synagogi i kościoła, a nie, że jeśli się niszczy Kościół Katolicki to jest oznaka wolności wypowiedzi czy  agresja w granicach dopuszczalnego protestu, natomiast jeśli się niszczy synagogę to jest to antysemityzm. Musimy być bardziej świadomi. Stajemy się Kościołem milczenia i zastraszenia, bo dla komfortu i wygody nie reagujemy na ataki względem Kościoła – akcentował ks. prof. Waldemar Cisło.

Dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Badań Wolności Religijnej UKSW przypomniał słowa Benedykta XVI, który mówił, że chrześcijanie w Europie będą musieli przyzwyczaić się do tego, że będą mniejszością i będą musieli wrócić do tego, co było w pierwotnym chrześcijaństwie.

– Musimy być bardzo wiarygodni, bo inaczej nas w ogóle nie będzie. Dzisiaj już nie ma czasu na chrześcijaństwo „kanapowe”, na udawanie, że się jest wierzącym – zakończył.

Całą rozmowę z udziałem ks. prof. Waldemara Cisło można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

Komentarze   

 
#12 Jasia 2023-09-14 12:31
W artykule bardzo trafne spostrzezenia.Popieram.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 Krzysztof 2023-09-13 19:00
Ks. Cisło zauważył bardzo niepokojącą tendencję: – Jedna trzecia badanych katolików nie podejmowała żadnej reakcji, tzw. „święty spokój” jest dla wielu ważniejszy nawet za cenę przyzwolenia na niszczenie naszych świętości.

Dlatego potrzebni są ludzie odważni, pryncypialni, zdecydowanie broniący naszego świata wartości.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 jan71 2023-09-13 14:51
Na świecie widzimy niespotykaną agresję wobec chrześcijan, co w niektórych krajach przybiera postać mordów, profanacji, szykan. Unia Europejska, której przedstawiciele chełpią się sprzeciwem wobec wszelkiej dyskryminacji (głównie w sferze seksualnej...), w tym temacie jakoś dziwnie nie zabierają głosu i nie podejmują działań.
Dlatego dobrze, że tacy pryncypialni europosłowie jak Waldemar Tomaszewski odważnie podnoszą ten problem i wzywają do aktywnej pracy na rzecz ochrony ludzi prześladowanych za swoją chrześcijańską wiarę.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 vega 2023-09-13 14:34
Cytuję wolski:
Dobrze że są tacy europosłowie jak Waldemar Tomaszewski, którzy głośno zwracają uwagę na ten problem i szukają dróg prowadzących do jego rozwiązania.
Ważny i mocny głos z Wileńszczyzny, która jest ostoją wartości chrześcijańskich. Podczas, gdy Waldemar Tomaszewski podejmuje tak ważne kwestie, gdzie są litewscy konserwatyści? niby chrześcijańscy demokraci?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Janusz 2023-09-13 14:03
Instytucje i kraje unijne powinny podjąć stanowcze i wszelkie możliwe działania, w tym sankcyjne i militarne, w obronie prześladowanych chrześcijan. Unia ma takie możliwości.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 wolski 2023-09-13 13:56
Dobrze że są tacy europosłowie jak Waldemar Tomaszewski, którzy głośno zwracają uwagę na ten problem i szukają dróg prowadzących do jego rozwiązania.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 ! 2023-09-13 13:55
Dzisiaj już nie ma czasu na chrześcijaństwo „kanapowe”, na udawanie, że się jest wierzącym. Potrzeba konkretnych, odważnych działań.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 moralny obowiązek pomocy potrzebującym 2023-09-13 13:54
Waldemar Tomaszewski z trybuny PE mówił:

- Głównym źródłem przemocy wobec chrześcijan jest radykalny islam i komunizm. Oprócz przemocy wzrasta również dyskryminacja z takich powodów jak brak ochrony ze strony rządów, które nie chcą lub nie mogą chronić wspólnot chrześcijańskich z powodów politycznych czy religijnych, co przyczynia się do bezkarności sprawców prześladowań. Problemem jest również obojętność polityków na arenie międzynarodowej. W tym zaś roku dochodzi regularnie do rzezi chrześcijan w Nigerii, którzy stanowią 46,4 proc. populacji. Źródłem prześladowania chrześcijan w tym kraju jest islamski ekstremizm. Szczególny rozmiar przemocy jest na północy Nigerii, gdzie chrześcijanie są mordowani, spotykają się z dyskryminacją w szpitalach, szkołach, w miejscu pracy. Chrześcijańskie dziewczyny są porywane przez muzułmańskich radykałów w celu wydania ich za wyznawców islamu. Zabrania się budowania kościołów. Instytucje i kraje unijne powinny podjąć stanowcze i wszelkie możliwe działania, w tym sankcyjne i militarne, w obronie prześladowanych chrześcijan. Jako Europejczycy mamy moralny obowiązek niesienia pomocy potrzebującym.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 agresja wobec chrześcijan 2023-09-13 13:51
Prezes AWPL-ZCHR z trybuny Parlamentu Europejskiego w Strasburgu powiedział m.in.

- Na całym świecie spotykamy się z niespotykaną agresją wobec chrześcijan, 360 mln chrześcijan jest ofiarami prześladowań, a około 100 tysięcy ginie co roku z powodu wyznawanej wiary. To liczby zatrważające i wymagające od Unii Europejskiej zdecydowanych działań międzynarodowych, które zwiększą ochronę chrześcijan i zagwarantują im prawo do wolności religijnej. Liczba państw, w których sytuacja chrześcijan jest ekstremalnie trudna, to aż 76.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 Jan 2023-09-13 13:50
To prawda że trzeba odważnie bronić chrześcijan. Kilka bardzo dobrych wystąpień na ten temat miał nasz europoseł Waldemar Tomaszewski, wskazując że instytucje i kraje unijne powinny podjąć stanowcze i wszelkie możliwe działania w obronie prześladowanych chrześcijan.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 18 grudnia 2024 

    Mt 1, 18-24

    Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

    A oto jak było z narodzeniem Jezusa Chrystusa: Matka Jego była zaręczona z Józefem. Zanim jednak zamieszkali razem, poczęła z Ducha Świętego. Jej mąż Józef był człowiekiem sprawiedliwym. Nie chciał Jej zniesławić i dlatego postanowił rozstać się z Nią po kryjomu. A gdy tak zdecydował, anioł Pański ukazał mu się we śnie i powiedział: „Józefie, synu Dawida, nie bój się przyjąć twojej żony Maryi, gdyż to, co się w Niej poczęło, pochodzi z Ducha Świętego. Urodzi Ona syna, a ty nadasz Mu imię Jezus, gdyż On uwolni swój lud od grzechów”. A wszystko to się stało, aby się spełniło słowo Pana przekazane przez proroka: „Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel”, to znaczy: „Bóg jest z nami”. Gdy Józef zbudził się, uczynił tak, jak mu nakazał anioł Pański, i przyjął swoją żonę.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24