Prof. M. Ryba: Odwoływanie się do tradycji OUN-UPA jest ślepą uliczką

2023-06-21, 15:52
Oceń ten artykuł
(1 głos)
prof. Mieczysław Ryba, historyk z KUL, członek Kolegium IPN prof. Mieczysław Ryba, historyk z KUL, członek Kolegium IPN www.RadioMaryja.pl

Putin na forum międzynarodowym robi wywód na temat zbrodni UPA. On twierdzi, że ponieważ Ukraińcy odwołują się do takiej tradycji, to Rosja walczy z nazistami. Im mniej Ukraińcy się z tym rozliczą czy od tego oderwą, tym bardziej taka propaganda będzie skuteczna, co oczywiście szkodzi obecnemu państwu ukraińskiemu. Nie od dzisiaj mówimy, że odwoływanie się do tradycji OUN-UPA jest ślepą uliczką – zwracał uwagę w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Mieczysław Ryba, historyk z KUL, członek Kolegium IPN.

Prezes ukraińskiego IPN, Anton Drobowycz, kilka dni temu wypowiedział skandaliczne słowa w kwestii polskich dążeń do ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Żądał, żeby w zamian za zezwolenie na godne pochowanie Polaków pomordowanych w czasie II wojny światowej przez ukraińskich nacjonalistów, w Polsce odrestaurowano upamiętnienia OUN-UPA, czyli tych samych ugrupowań, które były inspiratorami i organizatorami brutalnych mordów na polskich cywilach. Prof. Mieczysław Ryba zwrócił uwagę, że działania te nie są symetryczne, jak próbuje przedstawić to strona ukraińska, a warunkowanie ekshumacji jest niedopuszczalne i skandaliczne.

– Nie mówimy o upamiętnianiu Armii Krajowej czy 27 Dywizji Wołyńskiej AK, czy jakichkolwiek polskich formacji, które walczyły z Ukraińcami w tamtym czasie. My mówimy o ekshumacji ofiar, a pan prezes ukraińskiego IPN mówi o tym, że mamy się zgodzić na ziemiach polskich na pomniki UPA, czyli na upamiętnienie tej organizacji, która dokonała zbrodni wołyńskiej. Rzecz jest od strony moralnej nie do zaakceptowania. To są rzeczy niesłychane, bo pamiętajmy, że upamiętnienie zwykłych ludzi – dzieci, starców, kobiet – którzy byli pomordowani tylko dlatego, że byli Polakami, to nie jest wygórowane żądanie Polski. Nawet nie mówimy o rozliczeniach. Mówimy po prostu o ludzkim odruchu – zwrócił uwagę historyk.

Zaznaczył jednak, że podejście do historii i czerpanych z niej wzorców nie jest jednolite wśród wszystkich Ukraińców.

– Pamiętajmy, jak sprzeczna jest narracja historyczna. Sam Wołodymyr Zełenski bardziej mówi o wojnie ojczyźnianej, odwołuje się do obrony Charkowa czy Kijowa, jak gdyby określając Putina mianem Hitlera, który zdobywał te miasta i tutaj mamy do czynienia z bohaterską obroną, bo przecież Ukraińcy byli też częścią Ukrainy sowieckiej, byli włączani do Armii Czerwonej, w związku z czym walczyli z hitleryzmem. Natomiast druga część (ta zachodnia) działaczy ukraińskich odwołuje się do OUN-UPA, ale też do SS-Galizien, czyli do pewnych formacji, które przez jakiś czas współpracowały z Niemcami. Mało tego – mają na sumieniu zbrodnie nie tylko na Polakach, ale np. na Żydach. To jest sprzeczność, bo jedni współpracowali z Niemcami, drudzy walczyli z Niemcami. Tych dwóch tradycji nie da się historycznie i logicznie powiązać – tłumaczył członek kolegium IPN.

Z powodu tej sprzeczności Ukraińcy są wewnętrznie rozdarci w kwestii tego, do jakich symboli historycznych się odwoływać. Historyk wskazał, że Polacy tego problemu nie mają, ponieważ niemal wszystkie polskie formacje zbrojne stały na jasnym stanowisku, walcząc zarówno z okupantem niemieckim, jak i sowieckim.

Kultu skrajnych nacjonalistów posuwających się w swoich dążeniach nawet do działań ludobójczych (jak m.in. Stepan Bandera czy Roman Szuchewycz) nie można redukować tylko do opinii poszczególnych Ukraińców. Są to niestety poglądy wielu polityków, którzy mają istotny wpływ na kierunek obierany przez całe państwo ukraińskie. Do tradycji OUN-UPA odwołują się także niektóre z ukraińskich formacji zbrojnych. Tego rodzaju polityka historyczna, polegająca na kultywowaniu pamięci zbrodniczych organizacji, jest na rękę Moskwie.

– Ostatnio ktoś mi przysłał wypowiedź Putina, który na szerokim forum – również forum międzynarodowym – pokazuje historyczne filmy i robi wywód na temat zbrodni UPA – również na Polakach, ale nie tylko. On twierdzi, że ponieważ Ukraińcy odwołują się do takiej tradycji, to Rosja walczy z nazistami czy z tymi, którzy do nazizmu się w jakiś sposób przyznają. Im mniej Ukraińcy się z tym rozliczą czy od tego oderwą, tym bardziej taka propaganda będzie skuteczna, co oczywiście szkodzi obecnemu państwu ukraińskiemu, tak mocno zaangażowanemu w wojnę i broniącemu swojej niepodległości. To jest ślepa uliczka – zwrócił uwagę prof. Mieczysław Ryba.

– To jest wszystko do uporządkowania. Z tym muszą się uporać sami Ukraińcy. Nie jest to łatwe, ponieważ tam są różne siły polityczne, różni politycy odwołujący się do różnych tradycji historycznych. Nie od dzisiaj mówimy, że odwoływanie się do tradycji OUN-UPA jest ślepą uliczką – ocenił historyk.

7 lipca w Warszawie obchodzone będą uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy rzezi wołyńskiej. Następnego dnia odbędą się uroczystości na Ukrainie: w Parośli (pierwszej polskiej wiosce wymordowanej przez ukraińskich nacjonalistów) i Łucku. Tam też zostanie odczytany tekst, w którym przedstawiono pogląd strony ukraińskiej oraz Kościoła rzymsko- i grekokatolickiego na ludobójstwo wołyńskie.

W ocenie prof. Mieczysława Ryby pojednanie między Polakami i Ukraińcami jest możliwe.

– Pamiętajmy, w jakich okolicznościach jesteśmy. Wszystkie animozje czy konflikty, które nas różniły, powinny zejść na plan dalszy, gdy mamy do czynienia z dramatyczną sytuacją na froncie, z tymi wszystkimi mordami, przy czym – jak widać – nie da się pomijać historii (…). W jakiś sposób się z tym trzeba rozliczyć i zmierzyć. Ukraińcy mają teraz wspaniały moment, żeby budować swoją tożsamość: nie na wojskach sowieckich (…), nie na UPA, bo to jest ślepa uliczka, to jest rzeczywistość, na której nie da się wiele zbudować, ale dzisiaj piszą swoją historię walki o niepodległość i do tego powinni nawiązywać, i na tym budować wspólną historię – czy to będą Ukraińcy ze wschodu, czy z zachodu, czy bardziej rosyjskojęzyczni, czy ukraińskojęzyczni – podkreślał członek Kolegium IPN.

Całość rozmowy z prof. Mieczysławem Rybą jest dostępna poniżej.

www.RadioMaryja.pl

 

Komentarze   

 
#11 Paweł 2023-06-29 11:50
Jeżeli niektóre znaczne persony na Ukrainie wciąż uparcie próbują budować tożsamość na kulcie ludobójców Bandery i Szuchewycza, to przyszłe, powojenne stosunki POL-UKR będą dalej naznaczone fałszem, nieufnością i historycznymi uprzedzeniami.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 Regina 2023-06-29 11:46
Zawołanie rodzin ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich zbrodniarzy na polskiej społeczności Wołynia i Małopolski Wschodniej to „Nie o zemstę ale o pamięć wołają ofiary”. A pomimo 80 lat, nie możemy się wciąż doczekać godnego upamiętnienia ofiar przez ekshumacje i umożliwienie chrześcijańskich pochówków. Tym samym ta okrutna zbrodnia niejako wciąż trwa, bo nie została należycie rozliczona.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 Alek 2023-06-29 11:44
Jeśli Ukraina rzeczywiście chce poprawić relacje z Polską, skoro otrzymuje szeroką pomoc od Polski w różnych kwestiach, to powinna pilnie uznać ludobójstwo na Polakach na Wołyniu i odwołać ustawę ustanawiającą bohaterami narodowymi Szuchewycza i Banderę.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 E.A. 2023-06-29 11:42
Jak mawiał Jan Paweł II: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”.
Prawda o Wołyniu, Katyniu, Ponarach.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 czytelnik 2023-06-29 11:41
Wołyń woła o pamięć!
Zbliża się 80. rocznica ludobójstwa wołyńskiego. Odżywają stare upiory przeszłości i powraca atak na pamięć o tym okrutnym i barbarzyńskim wydarzeniu w naszej historii. Prawda znowu staje się zakazana, bo nie wypada..., bo wojna..., bo po co psuć relacje z sąsiadem, który odpiera agresję.
A prawda kolejny raz jest spychana na boczny tor.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 Stanisław 2023-06-24 00:15
Wołyń, Małopolska Wschodnia - pamiętamy!
Katyń - pamiętamy!
Ponary - pamiętamy!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 Ryszard 2023-06-24 00:14
7 lipca w Warszawie obchodzone będą uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy rzezi wołyńskiej. Niestety najwyższe władze państwowe, w imię opacznie rozumianej poprawności politycznej, tylko zdawkowo obchodzą tak ważną rocznicę. Główne obchody w różnych miejscach kraju są przygotowywane przez społeczników i lokalnych patriotów, np. środowiska skupione wokół księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, niestrudzonego badacza dziejów i kapelana rodzin ofiar.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 !!! 2023-06-24 00:11
Jakiekolwiek warunkowanie ekshumacji ofiar ludobójstwa wołyńskiego jest niedopuszczalne i skandaliczne!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 greg 2023-06-23 23:58
Ważne komentarz prof. Ryby, który nieco idzie pod prąd dominującej narracji, że strona polska ma odpuścić swoje racje i interesy, a jedynie bezwarunkowo wspierać zawsze i we wszystkim stronę ukraińską.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 Tadeusz 2023-06-23 23:57
Na Ukrainie wciąż są różne siły polityczne, odwołujące się do tradycji OUO-UPA. Na takim fundamencie nie zbuduje się europejskiej cywilizacji w zachodnim rozumieniu.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 18 grudnia 2024 

    Mt 1, 18-24

    Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

    A oto jak było z narodzeniem Jezusa Chrystusa: Matka Jego była zaręczona z Józefem. Zanim jednak zamieszkali razem, poczęła z Ducha Świętego. Jej mąż Józef był człowiekiem sprawiedliwym. Nie chciał Jej zniesławić i dlatego postanowił rozstać się z Nią po kryjomu. A gdy tak zdecydował, anioł Pański ukazał mu się we śnie i powiedział: „Józefie, synu Dawida, nie bój się przyjąć twojej żony Maryi, gdyż to, co się w Niej poczęło, pochodzi z Ducha Świętego. Urodzi Ona syna, a ty nadasz Mu imię Jezus, gdyż On uwolni swój lud od grzechów”. A wszystko to się stało, aby się spełniło słowo Pana przekazane przez proroka: „Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel”, to znaczy: „Bóg jest z nami”. Gdy Józef zbudził się, uczynił tak, jak mu nakazał anioł Pański, i przyjął swoją żonę.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24