Ks. prof. Paweł Bortkiewicz: Dzisiaj wydaje się, że Kościół jako jedyna instytucja ma odwagę stawać w obronie godności ludzkiego ciała

2021-11-12, 10:23
Oceń ten artykuł
(4 głosów)
ks. prof. Paweł Bortkiewicz ks. prof. Paweł Bortkiewicz fot. Monika Bilska

Zadziwiające jest milczenie, banalizacja manipulacji ludzkim ciałem. Traktowanie go w sposób przedmiotowy jako przedmiotu zaspokającego ludzką przyjemność, jako przedmiotu, którym człowiek może dowolnie dysponować. Takie traktowanie ludzkiego ciała oznacza nie tylko poniżenie człowieka i potraktowanie go jako przedmiotu, ale patrząc głębiej oznacza odrzucenie zaufania okazanego człowiekowi przez Boga – wskazał ks. prof. Paweł Bortkiewicz w felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie TV Trwam.

Jan Paweł II w obliczu szóstego przykazania przedstawił refleksję w formie katalogu pytań dotyczących ludzkiej czystości i miłości.

– Pytania Ojca Świętego dotyczą bardzo konkretnej, katolickiej i personalistycznej wizji człowieka, która traktuje osobę ludzką jako ducha wcielonego albo uduchowione ciało. Te pojęcia pozornie literackie, poetyckie podkreślają dosłowną, bezwzględną jedność duszy i ciała. Wyrazem tej jedności staje się powinność poszanowania całego człowieka – wyjaśnił ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Kapłan zauważył, że Kościół to jedyna instytucja, która ma odwagę stawać w obronie godności ludzkiego życia.

– Dzisiaj wydaje się, że Kościół jako jedyna instytucja ma odwagę stawać w obronie godności ludzkiego ciała. Pojawia się wiele głosów krytycznych w odniesieniu do różnych przejawów manipulacji, socjotechniki, a także różnych ingerencji polegających na „praniu” mózgu zniewolonego umysłu i ducha. Zadziwiające jest milczenie, banalizacja manipulacji ludzkim ciałem. Traktowanie go w sposób przedmiotowy jako przedmiotu zaspokającego ludzką przyjemność, jako przedmiotu, którym człowiek może dowolnie dysponować. Takie traktowanie ludzkiego ciała oznacza nie tylko poniżenie człowieka i potraktowanie go jako przedmiotu, ale patrząc głębiej oznacza odrzucenie zaufania okazanego człowiekowi przez Boga. (…) Ciało stanowi język osoby ludzkiej, poprzez który człowiek ma możliwość okazywać miłość – wskazał autor felietonu.

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz zaznaczył, że ciało, które zostaje traktowane jako przedmiot wskazuje na element zwierzęcy w człowieku. Konsekwencją takiego postępowania może być poniżeniem drugiego człowieka.

– Ciało, które zostaje potraktowanie jako przedmiot do użycia, do zaspokojenia przyjemności seksualnej wskazuje, gdzie upatrujemy sensu życia – w sferze hedonizmu, przyjemności, popędu, a więc czegoś, co jest elementem zwierzęcym w człowieku. Konsekwencją takiej miary staje się użycie drugiego człowieka, które jest poniżające, bolesne i godzące w dobro drugiej osoby – powiedział etyk.

logo Radio KatolickiGlosWTwoimDomu

Komentarze   

 
#13 TT 2021-11-25 09:31
Potrzeba nam silnych pasterzy - moralnie i duchowo. Nie miałkich i zliberalizowanych, którzy tylko szukają zmian i reform.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 Teresa 2021-11-23 15:55
Kościół ma obowiązek stawać w obronie godności człowieka i to czyni. A także piętnuje wszelki fałsz i społeczną niesprawiedliwość. Jest czymś w rodzaju sumienia narodów w dzisiejszym, coraz mocniej zlaicyzowanym świecie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 Alek 2021-11-22 11:01
Współcześnie Kościół jako jedyna instytucja ma odwagę stawać w obronie godności ludzkiego ciała. Dlatego też jest tak zaciekle zwalczany przez siły zła.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 Adam 2021-11-18 20:46
Uprzedmiotowienie ludzi jest domeną środowisk lewicowych, które działają według hasła "róbta, co chceta". Seks, narkotyki, niszczenie tradycyjnego modelu rodziny - i wiele innych podobnych praktyk upokarzających ludzką godność.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 SKANDAL 2021-11-16 20:37
Olbrzymi SKANDAL w Polskim Sejmie. "Dobrze mu tak" - takie słowa miały paść podczas wystąpienia o śmiertelnie pobitym zakonniku z Siedlec. Poseł Anna Maria Siarkowska, która była wówczas na mównicy, twierdzi, że padły one z ust jednej z posłanek opozycji. - Wniosek do Prokuratury jest już w przygotowaniu. Brakuje tylko Pani nazwiska - napisała na Twitterze, apelując do posłanki o przyznanie się do wypowiedzenia tych słów.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Jerzy 2021-11-15 11:21
Kościół zawsze był ostoją tradycji, szacunku do człowieka, rodziny, życia. Dlatego jest tak niewygodny dla różnych "postępowców" i tak zaciekle atakowany, co widzimy również współcześnie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 Teresa 2021-11-13 19:15
Słowa które każdy katolik powinien rozważyć i wziąć sobie głęboko do serca.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 czytelniczka 2021-11-12 20:16
"– Ciało, które zostaje potraktowanie jako przedmiot do użycia, do zaspokojenia przyjemności seksualnej wskazuje, gdzie upatrujemy sensu życia – w sferze hedonizmu, przyjemności, popędu, a więc czegoś, co jest elementem zwierzęcym w człowieku."

dokładnie. Lewicowo-liberalne środowiska oraz mainstreamowe media promują rozwiązłość seksualną, nagość i przedmiotowe traktowanie kobiet (sic! - gdzie tu równość??)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 Igor 2021-11-12 20:08
Dzisiaj lewackie środowiska przedmiotowo traktują ciało, co zresztą mogliśmy usłyszeć podczas barbarzyńskiego strajku kobiet, gdzie głoszono hasła: moje ciało, mój wybór.

"Prawo nie jest prawem, jeśli odnoszę je tylko i wyłącznie do siebie i nie chcę udzielać innym tego, o co sama proszę. Inaczej mówiąc, prawo kobiety do jej ciała nie zawiera prawa do zakończenia życia niewinnej ludzkiej istoty.

- Jeśli kobiety mówią "moje ciało, mój wybór", mając na myśli aborcję, to jaki to niesie ze sobą przekaz mężczyznom? - zwraca uwagę Watson - "To jest jej ciało, jej wybór, więc nie muszę brać odpowiedzialności wynikającej z bycia mężczyzną, z małżeństwa czy ojcostwa. To jej ciało, jej wybór, jej problem."
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 Paweł 2021-11-12 20:00
"Takie traktowanie ludzkiego ciała oznacza nie tylko poniżenie człowieka i potraktowanie go jako przedmiotu, ale patrząc głębiej oznacza odrzucenie zaufania okazanego człowiekowi przez Boga – wskazał ks. prof. Paweł Bortkiewicz w felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie TV Trwam."

takie traktowanie ciała było promowane przez marksistów
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 19 grudnia 2024

    Łk 1, 5-25

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan z oddziału Abiasza, imieniem Zachariasz. Miał on żonę z rodu Aarona, której było na imię Elżbieta. Oboje byli sprawiedliwi przed Bogiem, bo nienagannie zachowywali wszystkie przykazania i przepisy Pańskie. Nie mieli oni dziecka, ponieważ Elżbieta była niepłodna, a oboje byli już w podeszłym wieku. Pewnego razu Zachariasz sprawował kapłańską służbę przed Bogiem według ustalonej kolejności swojego oddziału. Zgodnie ze zwyczajem kapłańskim został on wyznaczony przez losowanie, by wejść do świątyni Pana i złożyć ofiarę kadzenia. A w czasie składania ofiary mnóstwo ludzi modliło się na zewnątrz. Nagle po prawej stronie ołtarza kadzenia ukazał mu się anioł Pański. Zachariasz przeraził się na jego widok i ogarnął go lęk. Lecz anioł powiedział do niego: „Nie bój się, Zachariaszu, bo twoja modlitwa została wysłuchana. Twoja żona Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. Będzie to dla ciebie powodem radości i wesela i wielu będzie się cieszyć z jego narodzenia. Stanie się wielki przed Panem; nie będzie pił wina ani sycery i już w łonie matki napełni go Duch Święty. Wielu Izraelitów nawróci do Pana, ich Boga. Sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza. Zwróci serca ojców ku dzieciom, nieposłusznych ku mądrości sprawiedliwych i przygotuje Panu lud dobrze usposobiony”. Zachariasz zapytał anioła: „Po czym to poznam? Przecież jestem już stary, a moja żona też jest w podeszłym wieku”. Anioł mu odpowiedział: „Ja, stojący przed Bogiem Gabriel, zostałem posłany, by przemówić do ciebie i oznajmić ci tę dobrą nowinę. Ponieważ jednak nie uwierzyłeś moim słowom, które się wypełnią w swoim czasie, staniesz się niemy i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, w którym się to stanie”. Lud tymczasem czekał na Zachariasza i dziwił się, że tak długo zatrzymuje się w świątyni. Kiedy wyszedł, nie mógł do nich przemówić. Wtedy domyślili się, że miał widzenie w świątyni. A on dawał im znaki i pozostał niemy. Gdy skończył się czas jego służby, wrócił do domu. Potem jego żona Elżbieta poczęła i pozostawała w ukryciu przez pięć miesięcy. Mówiła: „Tak uczynił mi Pan, gdyż wejrzał na mnie i zdjął ze mnie hańbę w oczach ludzi”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24