Ks. Abp Andrzej Dzięga: Naród, który zabija dzieci, jest bez przyszłości. Słyszycie to, politycy polscy?

2018-12-02, 00:36
Oceń ten artykuł
(2 głosów)
Ks. Abp Andrzej Dzięga: Naród, który zabija dzieci, jest bez przyszłości. Słyszycie to, politycy polscy? Monika Bilska

Państwo, które pozwala na zabijanie własnych dzieci, jest bez przyszłości. Trzeba się zachwycić sercem już dzisiaj, nie „kiedyś” – mówił w sobotę podczas toruńskich uroczystości 27. rocznicy powstania Radia Maryja metropolita szczecińsko-kamieński ks. abp Andrzej Dzięga.

W homilii wygłoszonej podczas Mszy św. będącej centralną częścią toruńskich uroczystości rocznicowych, ks. Arcybiskup nawiązał m.in. do problemu tak zwanej aborcji, czyli zabijania dzieci nienarodzonych. Gdzie jest twoje Serce, Europo; Polsko, co robisz z sercem? – pytał metropolita szczecińsko-kamieński.

– Europa oddycha na dwa płuca, ale żeby oddychać, to serce musi mieć jedno: Boże. Chrystusowe. Maryjne. O Polsko, co robisz z sercem? Ze swoim sercem otrzymanym od Chrystusa. Czemu zabijasz serce? Nie zabijajcie serc! Także dosłownie. Także tych maleńkich serc pod sercem matki. Pod sercem matki ma prawo żyć serce dziecka. Pierwszy impuls życia – impuls poczęcia, to pierwsze poruszenie serca człowieka. Maleńki człowiek najpierw cały jest sercem. Gdy matka dowiaduje się o swoim dziecku w łonie, serce dziecka już bije regularnie – zaznaczył.

To bicie – kontynuował – to „impulsy miłości dziecka. To jednocześnie wołanie o miłość matki i ojca. Także o miłość całej społeczności, o miłość własnego narodu”. Bo naród, który zabija własne dzieci – to naród bez przyszłości.

– Słyszycie to, politycy polscy? I państwo, które świadomie pozwala na zabijanie własnych dzieci jest państwem bez przyszłości. Trzeba się zachwycić sercem już dzisiaj. Nie – „może kiedyś”. Nie „może jutro”. Skądś znamy to powiedzenie: „Jutro – znaczy nigdy”. Gdy serce woła, to zawsze woła o „dziś”, o „już”. Kochani politycy polscy, nie patrzcie na daleki świat, który stoi na granicy szaleństwa. Bądźcie po Bożemu rozumni i wolni. I miejcie serce – apelował ks. abp Andrzej Dzięga.

Metropolita szczecińsko-kamieński dodał, że polscy politycy powinni być wdzięczni, że „jeszcze dochodzi do nich prośba wielu serc o ratowanie serc dzieci”.

– Jeśli nie będzie Waszej odpowiedzi serca – zaniknie też ta prośba serc. Albo przyjdą na Wasze miejsce inni, mający serce, albo zabite zostanie serce Narodu. A wtedy może już zapaść cisza. Zabijanie polskich serc to zabijanie Polski – zaznaczył.

Ks. Arcybiskup dodał, że „dzisiaj jeszcze jest czas wyboru”, dlatego nie należy czekać i trzeba patrzyć w serce. „Dzisiaj. Nie kiedyś” – podkreślił.

www.RadioMaryja.pl

 

Komentarze   

 
#43 Maja 2018-12-14 11:37
Czy sumienia tych polityków drgnęły? Pół rządu było w Toruniu, a ta władza odrzuciła milion podpisów w obronie życia.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#42 Martyna 2018-12-11 12:51
Mądra nauka, przemawiająca do wrażliwych serc. Słowa księdza biskupa są wykładnią katechizmu Kościoła. To także odpowiedź na wezwanie św. Jana Pawła II, żeby bronić życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#41 Kaznodzieja 2018-12-09 09:45
"Czy mordowanym w łonach matek dzieciom pomoże prolajferskie wzmożenie, którego świadkami jesteśmy w ostatnich dniach? Niestety nic na to nie wskazuje. Na kierownictwie PiS jak na razie nie robią większego wrażenia mocne słowa padające z ust kościelnych hierarchów. Być może dlatego, że po pierwsze w nieodległej przecież przyszłości politykom uszło już na sucho utrącenie antyaborcyjnego projektu „Stop aborcji” przygotowanego przez Instytut Ordo Iuris, a po drugie biskupie napomnienia wciąż pozbawione są groźby sankcji za obojętność na zbrodnię aborcji.



Kiedy po słowach prof. Legutki dotyczących przyszłości projektu „Zatrzymaj aborcję” stało się jasne, że o żadnej „dobrej zmianie” w kwestii ochrony życia nie ma mowy, posypały się na głowę politycznego kierownictwa PiS gromy. Ugrupowaniu na którego czele stoi Jarosław Kaczyński oberwało się solidnie m. in od Wojciecha Cejrowskiego, Kai Godek oraz szerokiej grupy osób, którym obrona życia nienarodzonych leży szczególnie na sercu. Głos w tej sprawie zabrali również przedstawiciele kościelnej hierarchii. W przestrzeni publicznej szczególnie dobitnie zabrzmiał głos abp. Andrzeja Dzięgi, który podczas obchodów rocznicy powstania Radia Maryja, stojąc niemal twarzą w twarz z wierchuszką PiS, upominał się o los dzieci zagrożonych aborcją."
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#40 Brawo 2018-12-09 09:43
"Klękam przed Bogiem i przed Tobą, Maryjo (...) aby zawierzyć Twojemu Niepokalanemu Sercu miasto Piotrków Trybunalski - jego władze samorządowe, wszystkich przedstawicieli władzy byłej, obecnej i przyszłej, a przede wszystkim mieszkańców naszego grodu" – te słowa wypowiedział prezydent miasta, Krzysztof Chojniak, powierzając życie jego mieszkańców w ręce Maryi w dniu Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#39 1234 2018-12-09 09:42
- Nie chcę mówić o kulisach sprawy, ale nie mam wątpliwości, że ostatni rok kadencji to nie jest okres na rozstrzyganie tak fundamentalnie trudnych spraw jak zakaz aborcji – powiedział w rozmowie z RMF FM wicepremier rządu, Jarosław Gowin.

To należy zadać pytanie: co robiliście do tej pory?
Jeżeli spychanie tematu obrony życia-fundamentalnej sprawy, pod płaszczykiem braku czasu, to jest coś nie tak.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#38 1234 2018-12-09 09:37
Podczas wystąpienia na Chrześcijańskim Kongresie Społecznym, Marek Jurek wezwał polski rząd do wypowiedzenia tzw. Konwencji Stambulskiej, która stanowi deklarację akceptacji ideologii gender.


- To musi być akt, który Rzeczpospolita podejmie niezwłocznie – powiedział Jurek. Polityk podkreślił, że konwencja odpowiada za szczególny rodzaj rewolucji, która wchodzi do „naszych szkół, przedszkoli i domów”.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#37 Matka 2018-12-09 09:37
– Słyszycie to, politycy polscy? I państwo, które świadomie pozwala na zabijanie własnych dzieci jest państwem bez przyszłości.

Ci co tak dużo krzyczą za aborcją jakoś zdarzyli się urodzić!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#36 Czarny 2018-12-08 10:52
Politycy z jednej strony mówią, że nie ma Polski bez Kościoła, a z drugiej nie robią nic na potwierdzenie swoich słów. A nie po słowach, tylko "po czynach ich poznacie"
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#35 Zygzak 2018-12-06 21:18
UE 2013 rok
Milion osób podpisało się już pod europejską inicjatywą obywatelską „Jeden z Nas”. Akcja zbierania podpisów trwa nadal. „Jeden z Nas” to największa w Europie wspólna akcja wszystkich ruchów i organizacji pro-life.

Celem inicjatywy jest wzmocnienie ochrony życia ludzkiego poprzez prawo i politykę budżetową UE. Obrońcy życia chcą, by poprzez tę inicjatywę – głos europejskiego społeczeństwa – zakazać finansowania z unijnego budżetu niszczenia embrionów oraz eksperymentów i badań na embrionach komórek macierzystych. Przypomnijmy: Inicjatywę „Jeden z nas” na początku poparł Ojciec Święty Benedykt XVI, a później także Episkopat Polski, Radio Maryja, TV Trwam i Nasz Dziennik.

UE 2017 rok
Sukces Inicjatywy Mama, Tata i Dzieci – ponad milion podpisów obywateli UE.
Europejczycy złożyli ponad milion podpisów w obronie tożsamości małżeństwa i rodziny. Minimalne kwoty podpisów udało się uzyskać w 14 krajach UE. To bardzo ważne poparcie dla obrony tożsamości małżeństwa i rodziny w Europie. Podjęcie dalszych kroków ws. Inicjatywy należy do Komisji Europejskiej.

Europejską Inicjatywę Obywatelską (EIO) Mama, Tata i Dzieci poparło ponad milion obywateli UE – to drugi z warunków, który musiał być spełniony, aby EIO mogła zostać rozpatrzona przez Komisję Europejską. Pierwszy z nich – minima w siedmiu państwach członkowskich - osiągnięty został już w listopadzie 2016 r.
Polsce przypada niekwestionowana pozycja lidera – w naszym kraju zebrano ok. 1/3 wszystkich podpisów. Na uwagę zasługuje także fakt, że minima zebrano również w dwóch największych krajach starej Unii, czyli we Francji i Niemczech, mających najwyższe kwoty minimalne, co bardzo mocno przełożyło się na ostateczny sukces w zbieraniu poparcia.

I tak UE respektuje społeczne inicjatywy. Co innego lobby homoseksualne, gender czy inne deprawacje
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#34 Dawid 2018-12-06 19:30
Polityk będąc w kościele, przyjmując Najświętszy Sakrament, nie może po wyjściu z kościoła postępować wbrew naukom Kościoła.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 19 grudnia 2024

    Łk 1, 5-25

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan z oddziału Abiasza, imieniem Zachariasz. Miał on żonę z rodu Aarona, której było na imię Elżbieta. Oboje byli sprawiedliwi przed Bogiem, bo nienagannie zachowywali wszystkie przykazania i przepisy Pańskie. Nie mieli oni dziecka, ponieważ Elżbieta była niepłodna, a oboje byli już w podeszłym wieku. Pewnego razu Zachariasz sprawował kapłańską służbę przed Bogiem według ustalonej kolejności swojego oddziału. Zgodnie ze zwyczajem kapłańskim został on wyznaczony przez losowanie, by wejść do świątyni Pana i złożyć ofiarę kadzenia. A w czasie składania ofiary mnóstwo ludzi modliło się na zewnątrz. Nagle po prawej stronie ołtarza kadzenia ukazał mu się anioł Pański. Zachariasz przeraził się na jego widok i ogarnął go lęk. Lecz anioł powiedział do niego: „Nie bój się, Zachariaszu, bo twoja modlitwa została wysłuchana. Twoja żona Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. Będzie to dla ciebie powodem radości i wesela i wielu będzie się cieszyć z jego narodzenia. Stanie się wielki przed Panem; nie będzie pił wina ani sycery i już w łonie matki napełni go Duch Święty. Wielu Izraelitów nawróci do Pana, ich Boga. Sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza. Zwróci serca ojców ku dzieciom, nieposłusznych ku mądrości sprawiedliwych i przygotuje Panu lud dobrze usposobiony”. Zachariasz zapytał anioła: „Po czym to poznam? Przecież jestem już stary, a moja żona też jest w podeszłym wieku”. Anioł mu odpowiedział: „Ja, stojący przed Bogiem Gabriel, zostałem posłany, by przemówić do ciebie i oznajmić ci tę dobrą nowinę. Ponieważ jednak nie uwierzyłeś moim słowom, które się wypełnią w swoim czasie, staniesz się niemy i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, w którym się to stanie”. Lud tymczasem czekał na Zachariasza i dziwił się, że tak długo zatrzymuje się w świątyni. Kiedy wyszedł, nie mógł do nich przemówić. Wtedy domyślili się, że miał widzenie w świątyni. A on dawał im znaki i pozostał niemy. Gdy skończył się czas jego służby, wrócił do domu. Potem jego żona Elżbieta poczęła i pozostawała w ukryciu przez pięć miesięcy. Mówiła: „Tak uczynił mi Pan, gdyż wejrzał na mnie i zdjął ze mnie hańbę w oczach ludzi”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24