Bajka epicka pod nazwą „Majdan i tokowisko”

2013-12-17, 11:51
Oceń ten artykuł
(6 głosów)

Nie zdążyliśmy się na dobre obejrzeć, jak kolejne święta są już tuż-tuż. A jak wszystkim wiadomo, moc magiczna w tym okresie sprawia, że zwierzęta i ptactwo wszelkie zaczyna przemawiać ludzkim głosem. Przenieśmy się zatem na tokowisko do baśniowej krainy Litwanii, gdzie znowu zaczyna zlatywać się co zacniejsze tamtejsze ptactwo, by list od berkuta, sąsiada z Chochlandii, odczytać i swój osąd mu dać.

- „Pyśmo" nam przesłał berkut Jakunosycz, sąsiad z południa, którego do naszej zacnej kompanii unijnej już od lat uniżenie prosim, rozpoczęła tokowiskowe obrady Gryf-Gryfauskaite, dumny ptak, który od lat w Litwanii władzę dzierży. – W epistole berkut chochlandzki prawi, że chętnie by „drużbę" z nami wodził i, jak drzewiej już bywało, w unijną komitywę wchodził, tylko że „hrosziw" mu za mało „siulimy", dlatego, jak na razie, nam tylko „zdoroweńki były" przesyła, odczytywała pismo Gryfauskaite, które berkut zakończył narzekając, że jastrząb moskalski Put-Błut „rozsierdiwsia diuże", gdy się dowiedział, iż Chochlandia do unii „staje pieredom a do Moskali - zadom".

- A to druh nieszczery ten berkut, ćwierkać z oburzeniem zaczął wróbel megaloman Land'ćwierk'is. – Trzeba na ich majdan naszych szczygłów litwańskich pilnie słać, by mołojcom otuchy dodać i temu niewdzięczniku dzioba utarć i pióra mu nieźle poszarpać, już prawie wrzeszczał Lnad'ćwierk'is, gdy tokowisko do marszu na berkuta podburzał. Ten wrzask chrypliwy ze snu obudził głuszca oszołoma Son-Songa, który był zdrzemnął się na chwilę będąc w zimowej egzaltacji. Zawstydzony, że na tak ważnych obradach dał plamę, zaczął swe faux fas srogą miną nadrabiać i gulgotać co sił w płucach: „Słać, słać szczygłów, których u nas dosyć się znajdzie. Pokażemy tym Moskalom, jak nam mleko nasze wyborne i sery pyszne wybrzydzać. I jeszcze granicę śmieją nam blokować, basyłyki i bycze ogony", pienił się głuszec i w ferworze wojennym już podskoki bojowe zaczął emitować.

Tak wojowniczą retoryką zaniepokoił się nieco ślepowron Butkiewka, który miał taką naturę od urodzenia, że w każdej sprawie był „za" a nawet „przeciw". – Tak, tak słać, słać, ale ...trochę poczekać, zaczął jak zwykle niepewnie. – Sprawa jest wagi państwowej, więc może by jaką komisję powołać. Zwłokę nieco poczynić, jakiej rady mądrej wysłuchać, bąkał coraz bardziej zawile, mając po cichu nadzieję, że jak się przeciągnie dobrze cały ten harmider, to może on sam jakoś po piórach rozejdzie się. Propozycję niespodziewanie zupełnie poparła Gryf-Gryfauskaite, która ślepowrona szczerze nie znosiła, co prawda, za to, że jej w rządzeniu Litwanią pałętał się pod nogami. Ale w tej kwestii szybko załapała, iż to jej właśnie może wypaść „honor" wylotu na burzliwy i niebezpieczny majdan (gdzie i w dziób można niechcący oberwać), dlatego zaczęła wtórować za Butkiewką: „Palaukim, palaukim, neskubėkim...".

- A niech mnie gęś kopnie, nie zdzierżył kunktatorstwa Gryfowej Wit'ka Gerbiamasis, szpak syberyjski adoptowany, który, mając osobiste porachunki z Gryfauskaite, zawsze skrzeczał jej na przekór. – Jeżeli was tchórz obleciał, to mi odwagi nie zabraknie, wyprostował się dumnie szpak Wit'ka i mężnie huknął do sowy pyskaczki, frau Lory Grau: „Leć mi zaraz na majdan i dobrze się tam spraw!". „Uhu-uhu", zatrzepotała skrzydłami uradowana wyróżnieniem sowa i, rzuciwszy pogardliwe spojrzenie w stronę Gryfowej, poszybowała na południe w stronę królestwa berkuta.

Na tokowisku przycichło. Ptactwo zamilkło, jakby wystraszywszy się własną brawurą. Konsternacja zwłaszcza dopadła Gryfową, która, będąc tylko w dziobie silną, sama kiedyś w trudnych dla Litwanii czasach kolaborowała z Moskalem. Głuche milczenie jednak nie trwało długo. – A niech mnie dunder świśnie! Przewodniczymy przecież unii, pierwszy kapnął się Land'ćwiesk'is, dlatego sowa pyskaczka poleciała nie w naszym tylko w unijnym imieniu, odetchnął z ulgą i zaintonował: „Razom nas bohato, nas ne podołaty...".

Tadeusz Andrzejewski

 

Komentarze   

 
#8 mac56 2013-12-20 19:40
polityka jest faktycznie jak bajka- im dalej tym straszniej ;)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 Bob 2013-12-18 18:24
A morał bajki taki: Życie to nie je bajka to je bitwa panowie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 januk 2013-12-18 16:49
trafnie wychwycone cechy charakteru naszych polityków :) ślepowron Butkiewka"ktoś mi pozamieniał kartki", który każdej sprawie był „za" a nawet „przeciw" hahahaha
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 qqryku 2013-12-18 14:26
O Majdanie wiem na pewno, że kiedyś wytatuował sobie Dodę.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 da 2013-12-17 15:24
pod bajką powinna być adnotacja "nie czytać dzieciom na dobranoc, bo mogą sie przyśnić koszmary z Gryfauskaite w roli głównej" ;)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 RSS 2013-12-17 13:47
trzeba stworzyć oddział specjalny składający się z Land`ćwieskisa, Gryfauskaite i reszty, niech są zawsze w pogotowiu i kiedy trzeba wyślemy ich nie tylko na Majdan, ale i na Marsa... Ponoć niektórzy z nich już tam byli ;)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 vega 2013-12-17 13:11
Gryfauskaite w dziobie silna :) trafnie panie Tadeuszu!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 Marianna 2013-12-17 12:26
dobre, dobre :) Land'ćwiesk'is szczególnie mi sie spodobał!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 28 listopada 2024 

    Łk 21, 20-28

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Jezus powiedział do swoich uczniów: „Kiedy ujrzycie Jeruzalem otoczone przez wojska, wtedy wiedzcie, że nadchodzi już jego spustoszenie. Wtedy mieszkańcy Judei niech uciekają w góry, przebywający w mieście niech z niego wyjdą, ci zaś, którzy będą w okolicy, niech do niego nie wchodzą. Będą to bowiem dni odpłaty, aby się wypełniło wszystko, co zostało napisane. Biada w te dni kobietom w ciąży i karmiącym. Nastanie bowiem wielka udręka na ziemi i gniew na ten lud. Jedni zginą od miecza, a inni zostaną uprowadzeni do niewoli do wszystkich narodów. A Jeruzalem będzie deptane przez pogan, aż czasy pogan przeminą. Będą też znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga ogarnie narody bezradne wobec szumu wzburzonego morza. Ludzie mdleć będą ze strachu w oczekiwaniu tego, co ma nadejść na ziemię, gdyż moce niebieskie zostaną wstrząśnięte. Wtedy zobaczą Syna Człowieczego przychodzącego na obłoku z wielką mocą i chwałą. A gdy to zacznie się dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy, bo zbliża się wasze odkupienie”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24