Kilka pytań (retorycznych) do osób, proponujących wynagrodzenie minimalne 1500 litów

2013-12-13, 19:28
Oceń ten artykuł
(3 głosów)

Czy ktoś może mieć wątpliwości, że większe wynagrodzenia pracujących zwiększyłyby dobrobyt ich i społeczeństwa? Czy naprawdę zwiększenie minimalnego wynagrodzenia za pracę (MWP) do 1500 litów miałoby tylko pozytywne skutki i byłoby na czasie? Czy to możliwe, że jest ono uwarunkowane dobrymi intencjami, a nie rzeczywistymi możliwościami państwa i przedsiębiorstw? 

Jak zwiększenie minimalnego wynagrodzenia miesięcznego pomogłoby wykwalifikowanym pracownikom sektora publicznego, zarabiającym już teraz około 1500 litów – bibliotekarzom, pielęgniarkom, nauczycielom? Czy ich sytuacja finansowa poprawiłaby się? A może oni czuliby się lepiej, że w końcu zarabiają tyle samo, ile osoby niewykształcone i niedoświadczone? 

Czy nie byłoby dziwne, że zwiększając MWP do 1500 litów, około jednej trzeciej pracowników sektora publicznego zarabiałoby płacę minimalną? A skąd w budżecie znalazłyby się dodatkowe kilka miliardów litów, potrzebne, by zapłacić większe MWP? Czy dlatego, że emeryci na rekompensaty musieliby zaczekać o kilka lat dłużej?

I jakie korzyści ze zwiększenia MWP są dla 193 tys. bezrobotnych, zarejestrowanych na giełdzie pracy? Czy stworzy się więcej nowych miejsc pracy i łatwiej im będzie znaleźć pracę? Czy będzie szczęśliwszy niedoświadczony młody człowiek, który zgadza się pracować za 1000 litów miesięcznie, ale nie będzie mógł tego robić, bo ustawy będą zabraniały, a pracodawca za 1500 litów będzie raczej szukał doświadczonego pracownika?

Czy wszystkie przedsiębiorstwa będą mogły płacić podwojoną w ciągu roku płacę minimalną? Jak zachowałyby się przedsiębiorstwa, które nie mogłyby płacić wyższych wynagrodzeń – czy zmniejszyłyby liczbę pracowników, czy tworzyłyby nowe miejsca pracy? A może z tego powodu wzrosłyby wynagrodzenia „w kopertach"? I jak to wpłynęłoby na dochody budżetu i emerytury pracowników w przyszłości?

W ogóle, czy człowiek może być szczęśliwy, wiedząc, że zarabia najmniej, ile można zarobić w tym kraju? Może lepiej dążyć do tego, aby wzrastałaby średnia płaca zarobkowa, a coraz mniej ludzi zdawałoby sobie sprawę z tego, co to jest to MWP? Czy nie byłoby mądrzejsze i bardziej odpowiedzialne poszukiwanie możliwości zmniejszenia średniego i niższego obciążenia podatkowego pracujących? Czyż nie jest problemem to, że teraz prawie 40 proc. funduszy wynagrodzeń przypada nie pracującemu, a państwu?

Wreszcie, na jakich obliczeniach jest oparta liczba 1500? Czy nie lepiej byłoby MWP zwiększyć do 5000 litów i dochody większości mieszkańców co najmniej potroić ? Jeśli problemy wielu pracowników o niskich dochodach można rozwiązać po prostu przez zwiększenie MWP, dlaczego nie zrobiliśmy tego wcześniej? Dlaczego płacy minimalnej nie ustalają najbiedniejsze kraje Afryki i nie kończą z chronicznym ubóstwem i głodem? Czy jednak powiedzenie "głupich pytań nie ma" nie jest tu właściwe i odpowiedzi na wszystkie te pytania są oczywiste?

Nerijus Mačiulis, starszy ekonomista „Swedbanku"

Komentarze   

 
#22 G.C. 2013-12-20 20:15
do common: a czemu pracodawca miałby rezygnować z mercedesa? juz widzę jak ty rezygnujesz ;)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#21 tak tak 2013-12-20 14:40
A jaka różnica czy człowiek wie że zarabia minimum czy nie minimum skoro chodzi o sumę pieniędzy. Można się zgodzić że o 500 podwyżka byłaby możliwe zbyt gwałtowna ale 200-250 dałoby się pociągnąć.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#20 TAIP 2013-12-20 13:25
A czy jest normalne, że ludzie sprzątający ulice Wilna są oficjalnie zatrudnieni na pół etatu chociaż pracują po 8h. i mają olbrzymie tereny do ogarnięcia, dostają 600 lt. A ostatnia wypłata to 100 lt. zaliczki w listopadzie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#19 coca 2013-12-20 12:32
"A może oni czuliby się lepiej, że w końcu zarabiają tyle samo, ile osoby niewykształcone i niedoświadczone." To jakaś typowo litewska polityka ktoś się czuje lepiej jak innemu gorzej. Nie chodzi tu o to że wyrośnie wynagrodzenie najniższe tylko o to że wykwalifikowani zarabiają mało.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#18 mirek 2013-12-20 11:59
"pracodawca za 1500 litów będzie raczej szukał doświadczonego pracownika" Nie wiem czy pracodawca znajdzie doświadczonego pracownika za 1500 litów. kto doświadczony chce pracować mniej niż za 1800 lt?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 samson 2013-12-18 21:42
Ciekawe czy autora Nerijus'a Mačiulis'a stać na wyzwania i mógłby się szarpnąc na extreme w postaci pół roku haruwy za tysiaka miesięcznie? Po opłaceniu ogrzewania i innych rachunków mógłby jeść sieczkę przez miesiąc a dzieciom na prezenty świąteczne wystrugałby procę czy coś podobnego.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#16 common 2013-12-18 21:29
Ostatnio sprawdziłem na stronie sodry jaką będę miał emeryturę za jakieś 30 lat i się wystraszyłem. A co z tymi co zarabiają te śmieszne minimum? Więc trzeba poszukiwać możliwości zwiększenia minimum choć może poczekać przez chwilę (np. rok). Pracodawca mógłby zrezygnować z mercedesa by móc płacić pracownikom.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 januk 2013-12-18 17:23
właśnie, kluczowe są możliwości państwa i przedsiębiorstw. Jeśli wysokość płacy minimalnej nie będzie z nimi współgrała, zwiększy się tylko liczba bezrobotnych, a zasiłek dla nich jak wiemy jest mniejszy niż obecna płaca minimalna. Sztuczny dobrobyt to nie dobrobyt...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 RSS 2013-12-17 13:44
piszecie, że przedsiębiorców tak by dobiło podniesienie płacy minimalnej, ale tak na prawdę głównym czynikiem hamującym rozwój przedsiębiorczości są zbyt wysokie podatki. W niektórych regionach władze samorządowe starają się jakoś wspomagać właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw poprzez obniżenie podatków(np. Samorząd Rejonu Wileńskiego). To stymuluje biznes, pojawiają się miejsca pracy dla mieszkańców itd. itd.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Wojciech Pl 2013-12-17 10:10
do G.C.- no właśnie, państwo polskie przez 50 lat regulowało ceny i płace. Skończyło się wielomiesięcznymi strajkami, pustką na półkach sklepowych i bankructwem kraju...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 22 grudnia 2024 

    4 niedziela Adwentu

    Łk 1, 39-45

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Maryja wybrała się w drogę i spiesząc się, poszła w górskie okolice, do pewnego miasta judzkiego. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, podskoczyło dziecko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. I zawołała donośnym głosem: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc Twojego łona! Czemu zawdzięczam to, że matka mojego Pana przychodzi do mnie? Gdy tylko usłyszałam Twoje pozdrowienie, podskoczyło z radości dziecko w moim łonie. Szczęśliwa jest Ta, która uwierzyła, że wypełnią się słowa powiedziane Jej przez Pana”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24