Ewa Kasprzyk: brak złości oraz nienawiści to recepta na zdrowy umysł i ciało

2014-09-02, 16:35
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Ewa Kasprzyk: brak złości oraz nienawiści to recepta na zdrowy umysł i ciało Fot. Flickr.com/Ja Fryta

Aktorka Ewa Kasprzyk, pytana, jak to robi, że mimo upływu lat jest tak młoda ciałem i duchem, odpowiada, że przede wszystkim kocha ludzi. W budowaniu pozytywnych relacji z otoczeniem pomaga jej ho'oponopono, hawajska praktyka pojednania i wybaczania.

„Przede wszystkim kocham ludzi. Nie mam w sobie złości ani nienawiści. To powoduje, że człowiek się kurczy. A jak się kurczy, to się marszczy. Życzę ludziom dobrze, chcę żeby wszystkim powodziło się w życiu i byli szczęśliwi" - opowiada Kasprzyk PAP Life o filozofii, jaką przyjęła.

By dowiedzieć się, jak zachować harmonię w życiu, niedawno zaliczyła nawet warsztaty ho'oponopono, prowadzone przez Maka'alę Yatesa, rdzennego Hawajczyka.

Czym jest ho'oponopono? „To starożytna hawajska sztuka uzdrawiania umysłu, ducha i ciała poprzez pracę z emocjami i nad oczyszczeniem relacji z innymi ludźmi. Ta filozofia uczy, jak funkcjonować z innymi ludźmi bez agresji. To jedyny sposób na uzdrowienie świata. Jeśli ktoś mówi, że jesteś głupi, nie odpowiada się, że ten ktoś jest kretynem. Tylko odwrotnie: 'Aloha to znaczy kocham cię'. Powinniśmy oderwać złą przeszłość i emocje z korzeniami, bo jeśli będziemy w tym tkwili, nie pójdziemy dalej" – wyjaśnia aktorka.

Pozytywne emocje towarzyszą jej też kolejnemu projektowi aktorskiemu. Głos Ewy Kasprzyk usłyszymy w filmowej wersji przygód Pszczółki Mai. „Ten film jest tak szalenie przyjazny, nie ma w nim w ogóle przemocy. Współczesny świat mediów jest tak nafaszerowany agresją, katastrofami, wypadkami, że odbija się to na tym, jak zachowujemy się w relacjach z innymi ludźmi. 'Pszczółka' będzie natomiast dla widzów - i tych małych, i tych dużych - kojącym balsamem" – uważa Kasprzyk.

Animacja "Pszczółka Maja. Film" trafi do polskich kin 26 września. (PAP Life)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 25 grudnia 2024 

    Narodzenie Pańskie, uroczystość

    Łk 2, 1-14

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    W owym czasie wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisać ludność całego świata. Ten pierwszy spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. Szli więc wszyscy, aby zapisać się, każdy do swego miasta. Wyruszył też i Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, gdyż pochodził z domu i rodu Dawida, aby zapisać się wraz z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. A gdy tam przebywali, nadszedł dla Niej czas rozwiązania. Urodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w mieszkaniu. Przebywali w tej okolicy pasterze. Kiedy nocą pilnowali swego stada, nagle ukazał im się anioł Pana i chwała Pana zewsząd ich oświeciła. Wtedy ogarnął ich wielki lęk, lecz anioł powiedział im: „Nie bójcie się! Oto bowiem ogłaszam wam wielką radość, która stanie się udziałem całego ludu. Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, który jest Chrystusem Panem. A to będzie dla was znakiem: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i położone w żłobie”. I zaraz przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wysławiały Boga słowami: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24