Przy wejściu do sali nieprzypadkowo goście byli częstowani herbatką i cukierkami, bowiem przyszli na koncert „Herbatka dla babci i dziadka”. Widzowie zajęli wygodne miejsca na widowni, a tymczasem na scenę różnymi środkami lokomocji docierali mali aktorzy. Jako pierwsze czarodziejskim dywanem wleciały dzieci z grupy „Koraliki”. Piosenkami i uroczym tańcem z kapeluszami wręcz oczarowały publiczność. Zaskoczeniu nie było granic, gdy z wora zaczęły wyciągać magiczne prezenty: złotą rybkę spełniającą życzenia dziadków, siedmiomilowe buty, które skracają babci drogę do sklepu, bajkowy stoliczek nakrywający się na zawołanie.
Potem na melodię piosenki „Jedzie pociąg z daleka” wjechała roześmiana najmłodsza grupa „Krasnoludki”. Odważne i rezolutne maluchy pod rzęsiste brawa dziadków zatańczyły taniec „Tu paluszek” oraz „Główka robi tak i nie”.
Jako trzeci zimowym kuligiem z brzęczącymi janczarami na scenę wjechali wychowankowie grupy „Motylki”. Piosenką opowiedzieli o zmaganiu się ze srogą śnieżną zimą podczas podróży i zarzucali rozbawioną publiczność śnieżkami. Potem odkryli tajemnicę nieopartej chęci goszczenia u dziadków. Okazało się, że „Moja babcia ukochana bardzo pyszne robi dania”. Na koniec za sprawą wiersza „Czekoladki dla sąsiadki” wydały się tajemnicze „randki” dziadka.
Tańce i piosenki były przerywane pomysłowymi konkursami. Przeciąganie liny, sztafeta „Gorące pączki”, konkurs „Wiązka przędzy” czy loteria z życzeniami bawiły dziadków i babcie. Zmagali się ze sobą, rywalizowali i żartowali.
Po odśpiewaniu dziadkom „100 lat”, dwa pokolenia wspólnie zatańczyły i pożegnały się po gorących uściskach i objęciach. Tradycji stało się zadość.
Wychowawczyni Alina Zienkiewicz
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
http://l24.lt/pl/napisali-do-nas/item/385097-herbatka-dla-babci-i-dziadka-w-awizeniach#sigProGalleria6d4ac8ca4f