Mieczysława Pietkiewicz urodziła się w 1958 roku w Miednikach. Ukończyła miejscową szkołę średnią w 1976 roku i wstąpiła do Instytutu Pedagogicznego na wydział fizyki. Po ukończeniu studiów w 1980 roku powróciła do rodzinnej wsi do szkoły jako nauczycielka fizyki. Pracowała bardzo starannie, każdy obowiązek spełniała z wielką dokładnością i zaangażowaniem. Była sprawiedliwa, dokładna, punktualna, rzetelna. Jej zdolności organizatorskie i talent pedagogiczny zostały zauważone, jej praca z oddaniem i sercem została oceniona. W roku 2007 została mianowana dyrektorem Szkoły Średniej im. św. Kazimierza w Miednikach. Teraz rzuciła się w wir pracy. Chciała, aby szkoła kwitła, aby była najlepsza. Pracowała bez ustanku. Swym przykładem zachęcała innych. Potrafiła zaangażować cały kolektyw pedagogiczny. Wynik był wyśmienity. Już w 2008-2009 roku szkolnym nasza szkoła uplasowała się na pierwszym miejscu w rankingu polskich szkół średnich na Litwie, w 2012 roku ponownie mieliśmy pierwsze miejsce, w 2013-2014 r. – II miejsce, a w 2019 2020 r. znowu zajęliśmy II miejsce wśród gimnazjów rejonu wileńskiego.
Pani Mieczysława dużo czasu poświęcała pracy partnerskiej ze szkołami z Polski i Niemiec. Pamięć o niej będzie żyć w sercach nauczycieli i uczniów z Suwałk, Ciechanowca, Łodzi, Warszawy, Rzeczenicy, Radomia, Weil in Schoenbuch.
Mówić o Pani Mieczysławie, to mówić o szkole, później gimnazjum. Żyła szkołą, żyła dla szkoły, myślała tylko o szkole. Była człowiekiem niezwykłym, a jej niezwykłość przejawiała się każdego dnia w drobnych gestach. Potrafiła smutnego rozweselić, strapionego pocieszyć, potrzebującemu pomóc. Uśmiech, dobre słowo, życzliwość, serdeczność towarzyszyły jej każdy dzień. Pani Mieczysława odeszła, ale pamięć o niej na długo zostanie w naszych sercach. Muzeum szkolne będzie o niej przypominać, ponieważ ona była jego inicjatorką. To ona zebrała ten materiał, dzięki któremu możemy przypomnieć, czym szkoła żyła i porównać z dniem dzisiejszym.
Wszyscy, kto ją znał osobiście, kto z nią pracował, każdego dnia śpieszył na lekcje i ci, do których ona śpieszyła, aby nauczyć, pogrążeni są w smutku i żałobie.
Genowefa Żegaris
Komentarze
Dobry Jezu a nasz Panie, daj jej wieczne spoczywanie.
Niech spoczywa w pokoju!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.