Zespół Pieśni i Tańca „Kwiaty Polskie” zwiedził Suwalszczyznę

2019-10-03, 11:46
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Tę podróż dzieci i dorośli z Ejszyszek zapamiętają na długo Tę podróż dzieci i dorośli z Ejszyszek zapamiętają na długo Fot. uczestników

W dniu 27 września 50-osobowa grupa dzieci i młodzieży wraz z rodzicami oraz kierownictwem, na zaproszenie prezesa Podlaskiego Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego pana Andrzeja Grygucia, wyruszyła w podróż do malowniczego zakątka Polski – na Suwalszczyznę.

Wycieczka dla członków zespołu była nagrodą za wieloletnią działalność w zespole. Wyruszono autokarem wczesnym rankiem. To była prawdziwa frajda dla tych najmłodszych, ale też starsi byli świadomi ciekawej, wyjątkowej podróży. Po trzech godzinach przybyli do celu. Pogoda jesienna, rześki poranny wiatr muskał twarze jeszcze sennych podróżnych. Nad głowami świeciło już jaskrawe słońce. Zapowiadał się piękny, jesienny dzień babiego lata. Słoneczna, ciepła aura jak na zamówienie... Weszli na wzgórze wigierskie..., a tu przyroda głośno przemawiała jednym głosem z historią. Czas się zatrzymał. Owe wzgórze, to miejsce, które odwiedzali wielcy królowie: od Władysława Jagiełły poczynając, a na Janie Kazimierzu kończąc, to tu przybywali wielcy architekci, malarze, poeci. To właśnie Wigry wybrał Św. Jan Paweł II na miejsce swojego kilkudniowego odpoczynku. To tu widoki cieszą ludzkie oko, płuca napełniają się czystym powietrzem, a serce radością.

Pierwszym obiektem do zwiedzania był właśnie klasztor kamedułów. Uczestnicy wycieczki zwiedzili kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, który jest częścią kompleksu klasztornego. Wysłuchano ciekawego opowiadania o historii tego klasztoru. Zwiedzający mieli też okazję obejrzeć nisze ze szczątkami pochowanych tam braci zakonnych – kamedułów. W trakcie zwiedzania kompleksu zabudowania klasztornego obejrzeli też dawne eremy zakonników. Każdy domek ma tu małe podwórko. Jest to idealne miejsce wyciszenia. Między nimi wiją się wąskie, kamieniste uliczki, które przenoszą zwiedzających w inne, odległe czasy. I ta wieża... pokaźna wieża zegarowa, która umożliwia zwiedzającym podziwianie panoramy całego zespołu. Nie mogli pominąć też miejsca pobytu papieża Polaka – Jana Pawła II. Zwiedzili budynek Kaplicy Kanclerskiej, obecnie zwanym Domem Papieskim, gdzie znajduje się nowożytna foresteria kamedulska związana z tym wielkim Świętym. Są to apartamenty papieskie, gdzie przechadzał w jego skromnym wnętrzu Karol Wojtyła. Papież wypoczywał w Wigrach w dniach 8-10 czerwca 1999 roku. Dowiedziano się też, że podczas wizyty Ojciec Święty wybrał się w rejs statkiem po jeziorze Wigry. Na pamiątkowej tablicy widnieje twarz papieża oraz wyryty napis: „Ta ziemia była dla mnie zawsze bardzo gościnna, kiedy tu przebywałem. Niech Bóg, który jest Miłością, błogosławi Waszej ziemi i wszystkim jej mieszkańcom”. Jan Paweł II.

Kolejnym miejscem zwiedzania i ogromną przyjemnością dla dzieci i dorosłych, wycieczką zarówno w czasie, jak i w przestrzeni było Muzeum Wigier. Zwiedzający, począwszy od krajobrazu Wigier za czasów epoki lodowcowej sprzed około 12 tysięcy lat, poprzez osady łowców reniferów i bramę klasztoru kamedułów, przeszli aż do współczesności: na szlaki turystyczne i ścieżki edukacyjne Wigierskiego Parku Narodowego. Po sutym obiedzie kontynuowano program zwiedzania. Kolejnym celem wycieczki był też rejs Kanałem Augustowskim po okolicznych niezwykle urokliwych jeziorach. Wypłynęli z Portu Żeglugi Augustowskiej, później płynęli rzeką Nettą, mijając położone po obu stronach rzeki bulwary, następnie – na jezioro Necko. Z pokładu podziwiano piękną przyrodę w jej nienaruszonym stanie. Z jeziora Necko statek wpłynął na rzeczkę Klonownicę, skąd przedostał się na jezioro Białe, które łączy się z jeziorem Studzienicznym. Płynąc po jeziorze Studzienicznym, statek zawinął do miejscowości Studzieniczna, malowniczo położonej na półwyspie, miejsca kultu religijnego z wieloma zabytkami sakralnymi. Sanktuarium w Studzienicznej odwiedził w 1999 roku właśnie papież Jan Paweł II. Kiedy dopłynęli do Studzienicznej, mieli 20-minutową przerwę w rejsie. W tym czasie zwiedzili sanktuarium. Następnie tą samą drogą wrócili do portu w Augustowie.

Późnym wieczorem szczęśliwi, radośni, pełni wrażeń wrócili do domu. Tę podróż dzieci i dorośli z Ejszyszek zapamiętają na długo. Szczególne wyrazy wdzięczności należą się panu Andrzejowi Gryguciowi, który był wspaniałym przewodnikiem, organizatorem i opiekunem grupy dzieci i młodzieży z Gimnazjum w Ejszyszkach.

Nade wszystko jesteśmy Panu wdzięczni za pozyskanie funduszy na tę podróż, za osobiste zaangażowanie, za gościnność, czułą opiekę i troskę o to, by uczniowie naszego gimnazjum mieli możiowość wyjechać do atrakcyjnej, malowniczej krainy, którą jest Suwalszczyzna. Serdecznie dziękujemy też dyrektorowi Gimnazjum w Ejszyszkach panu Robertowi Sliżewskiemu za wsparcie finansowe. W szczególny sposób warto podziękować kierownictwu Zespołu Pieśni i Tańca Kwiaty Polskie”: Żannie Bogdevičienė, Alionie Matujzo za organizację wyjazdu zespolaków do Polski, za ich troskę nad dziećmi i młodzieżą w trakcie podróży. Podróże kształcą, wzbogacając nas duchowo, wszechstronnie, a osobiste przeżycia pozostaną na długo w pamięci...

Wacława Iwanowska

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 23 listopada 2024 

    św. Klemensa I, papieża i męczennika, św. Kolumbana, opata, wspomnienie

    Łk 20, 27-40

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Do Jezusa przyszli niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam napisał: «Jeśli ktoś żonaty umrze bezdzietnie, to jego brat niech poślubi wdowę i da potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł bezdzietnie. Potem drugi i trzeci ożenił się z wdową. I podobnie następni, aż do siódmego. Lecz nie pozostawili po sobie potomstwa i pomarli. Po nich umarła i ta kobieta. Gdy nastąpi zmartwychwstanie, którego z nich będzie żoną? Siedmiu bowiem miało ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych osiągnięcia wieczności i powstania z martwych, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą. Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom i jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi. O tym zaś, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył także Mojżesz w opowiadaniu o krzewie. Nazywa tam Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Przecież Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W odpowiedzi na to niektórzy z nauczycieli Pisma przyznali: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”. I już nie mieli odwagi o nic Go pytać.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24