Członkowie miejscowego koła, liczącego prawie 40 osób, zebrali się w murach dawnej szkoły, a obecnie oddziału Muzeum Etnograficznego Wileńszczyzny w Niemenczynie. Zebranych powitała prezes koła Wanda Giedrys, a uroczystość rozpoczęła się od odśpiewania „Roty”. Jej wykonanie wsparły swymi dźwięcznymi głosami członkinie zespołu wokalnego „Mejszagolanka”. Wokalistki z niedalekiej Mejszagoły perfekcyjnie wykonały wiązankę kolęd oraz kilka „lżejszych” utworów z repertuaru zaliczanego do popularnej muzyki rozrywkowej. Śpiewające panie z miejsca swym czystym, wielogłosowym śpiewem podbiły serca widowni i ta nie szczędziła im głośnych braw.
Życzenia z okazji jubileuszu organizacji złożyła mer samorządu rejonu wileńskiego Maria Rekść. Zaznaczyła, że władze samorządowe dbają o to, żeby w rejonie nie było miejscowości „zapomnianych” i w każdej z nich była placówka, gdzie ludzie mogą się zebrać, porozmawiać, obchodzić ważne daty bądź święta.
Przewodniczący Wileńskiego Rejonowego Oddziału Związku Polaków na Litwie, europoseł Waldemar Tomaszewski podkreślił, że organizacja ma wielki i znaczny dorobek. Jest organizacją silną i prężną, z którą należy się liczyć.
– Nie wszystkim to się podoba i dlatego Związek jest atakowany z różnych stron, ale nie sposób go złamać, bo za lata bezinteresownej działalności na rzecz polskości zdołał się zahartować i uodpornić – skonstatował Tomaszewski. Podkreślił też wagę jedności organizacji polskich działających na Litwie i to, że w kluczowych dla społeczności polskiej sprawach potrafią zachować jedność. – Wielu działaczy ZPL należy jednocześnie do AWPL-ZChR, która w okręgu wileńskim jest najbardziej znaczącą siłą polityczną. Pod względem zdobytych mandatów w tym regionie Litwy zajmujemy twardo pierwsze miejsce, deklasując najbliższych konkurentów – z nieukrywaną satysfakcją odnotował lider AWPL-ZChR. Poinformował, że w okręgu wileńskim partia zdobyła 65 mandatów radnych, a plasujący się za nimi socjaldemokraci i liberałowie mają ich zaledwie po 40.
Przemawiający szczególnie zaakcentował osiągnięcia w dziedzinie oświaty, a najwybitniejszym tego przykładem jest fakt istnienia aż 36 gimnazjów polskich, co stanowi 10 proc. w skali kraju. – Nie było łatwo, ale wynik świadczy o skuteczności naszych zabiegów i ogromnych możliwościach skonsolidowanego społeczeństwa polskiego – podsumował.
Uroczystym momentem obchodów było wręczenie dyplomów uznania najbardziej aktywnym członkom koła. Wyróżnionym gratulowali: mer Maria Rekść, prezes WRO ZPL Waldemar Tomaszewski i starosta gminy rzeszańskiej Waldemar Rynkiewicz. Wszyscy członkowie koła otrzymali natomiast okolicznościowe kubki jubileuszowe oraz kalendarze na rok 2019.
Wanda Giedrys pokrótce opowiedziała o działalności koła, kultywowanych obchodach Dnia Matki, Trzech Króli i innych świąt. Członkowie koła chętnie biorą udział w wycieczkach, owocnie współpracują z zetpeelowcami z Pikieliszek oraz Bezdan. Obecnie trwają przygotowania do zjazdu absolwentów szkoły w Orzełówce, który ma się odbyć latem tego roku.
Pierwszym prezesem koła ZPL w miejscowości o dumnej nazwie Orzełówka była Jadwiga Mieczkowska. Następnie ster w swe ręce przejęła Śnieżana Nowikowa, a po niej przez długie lata kołem kierowała Leokadia Mieszkuniec, dyrektorka polskiej placówki szkolnej. Od początku istnienia koła w jego działalność była zaangażowana nauczycielka Wanda Giedrys, która od sześciu lat pełni funkcję prezesa.
Zygmunt Żdanowicz
Fot. Bożena Stelmach