Dzień Ukochanych Mam w Bujwidzach

2017-05-08, 16:17
Oceń ten artykuł
(2 głosów)
Dzień Ukochanych Mam w Bujwidzach © Marian Dźwinel

„Jest jedna miłość, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, płacze i przebacza, odepchnięta - wraca. To miłość Matki”.

Pierwsza niedziela maja w naszym kraju jest obchodzona jako Dzień Matki. W tym roku to święto społeczność gimnazjum im. Tadeusza Konwickiego w Bujwidzach uczciła szczególnie uroczyście.

Po uroczystej Mszy świętej w kościele pw. św. Jerzego różne pokolenia matek zebrały się w świątecznie przystrojonej auli gimnazjum na uroczysty koncert, przygotowany przez uczniów. Wiele ciepłych i serdecznych słów zabrzmiało dla mam. Były one przeproszeniami, podziękowaniami i życzeniami.

Swoją miłość do najważniejszych i najukochańszych w życiu osób – Matek – uczniowie wyrażali śpiewem, deklamacją, tańcem i grą na różnych instrumentach muzycznych. Na twarzach mam gościły uśmiechy i płynęły łzy wzruszenia. Sala, wypełniona po brzegi, entuzjastycznymi oklaskami nagradzała każdy występ.

Na zakończenie dyrektor gimnazjum p. Halina Rawdo podziękowała mamom za przybycie i złożyła życzenia, do których dołączył się starosta gminy bujwidzkiej p. Marian Naruniec.

Koncert uwieńczyło tradycyjne „sto lat”. Wychodząc z sali wzruszone mamy spotkali uczniowie, wręczając kwiaty i własnoręcznie wykonane laurki, zapraszali na pączki i herbatę.

Każda mama mogła też wybrać nasionka kwiatów, które latem zakwitną w przydomowych ogródkach i będą przypominały o miłości ich pociech.

Tekst: Irena Szulska
Foto: Marian Dźwinel

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 24 czerwca 2024 

    Narodzenie św. Jana Chrzciciela, uroczystość

    Łk 1, 57-66. 80

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim. Chłopiec rósł i wzmacniał się duchowo. Przebywał na pustkowiu aż do czasu wystąpienia przed Izraelem.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24