W prastarym grodzie Kraka...

2016-10-27, 09:43
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
W prastarym grodzie Kraka... Fot. organizatorów

Jest tyle pięknych miejsc w Polsce, które chciałoby się zwiedzić i tyle jest pięknych miast, do których z radością się powraca... Takim miastem powrotów jest Kraków, miasto fascynujące, magiczne.

W dniach 11-15 października br. grupa nauczycieli z rejonów solecznickiego i wileńskiego uczestniczyła w kolejnym spotkaniu edukacyjnym w ramach projektu "Nauczyciel - przewodnik do polskości" realizowanego od lat przez Stowarzyszenie „Odra-Niemen” i samorząd rejonu solecznickiego pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej RP we współpracy z Centrum Doskonalenia Nauczycieli we Wrocławiu, Akademią Ignatianum w Krakowie i Pracownią Psychologiczną „Menos” w Gdańsku.

W ramach tego projektu pedagodzy naszego rejonu mieli możliwość uczestniczenia w szkoleniach, odbywających się zarówno w Solecznikach, jak też w różnych miastach Polski.

Kiedy przybyliśmy do Krakowa, miasto w całej swej okazałości tonęło w deszczu strugach. Bezsporne, że Kraków jest piękny o każdej porze roku, niezależnie od pogody. Po całodniowej podróży autokarowej wypoczęliśmy w Pokojach Gościnnych Trzy Kawki w centrum Krakowa. Smaczne śniadania jedliśmy w restauracji „Smakołyki”. Doświadczyliśmy wiele przyjemnego wraz z pożytkiem dla siebie.

W pierwszym dniu mieliśmy spotkanie z Rektorem Akademii Ignatianum w Krakowie – ks. prof. dr hab. Józefem Bremerem. Na przeciągu 3 dni szkoleń pracownicy naukowi Akademii Ignatianum wygłosili odczyty z zakresu kultury, literatury współczesnej dla dzieci i młodzieży, teatru, filmu polskiego. Wysłuchaliśmy wykładu dr. Moniki Stankiewicz-Kopeć oraz dra Piotra Duchlińskiego na temat literatury poprzez zestawienie dwóch epok – Oświecenia i Romantyzmu. Dr Justyna Chłap-Nowak przybliżyła nam literaturę współczesną, dr hab. Monika Rasiewicz opowiedziała o teatrze współczesnym, dr Urszula Tes miała wykład na temat filmu współczesnego, prof. dr hab. Krystyna Zabawa zapoznała nas z literaturą dziecięca i młodzieżową. Byliśmy usatysfakcjonowani organizacją szkoleń, poprzez pogłębienie naszych wiadomości, przyjazną atmosferę i serdeczność.

Po południu mieliśmy atrakcje. Zwiedzaliśmy najcenniejsze zabytki starówki Krakowa. Byliśmy w podziemiach Rynku Głównego, w muzeum, gdzie za pomocą XXI-wiecznych środków przekazu jest przedstawiony średniowieczny Kraków. Mogliśmy tu zobaczyć m.in. pozostałości XII-wiecznej osady zniszczonej podczas najazdu Tatarów na Kraków, historyczny bruk krakowskiego Rynku, elementy urządzeń wodociągowych, którymi dostarczano wodę, przedmioty użytkowe znalezione na Rynku przez archeologów, rekonstrukcję średniowiecznego cmentarzyska, makietę centrum Krakowa otoczonego murami i fosą i inne.

Mieliśmy też okazję na scenie pod Ratuszem Teatru Ludowego obejrzeć spektakl „Jakobi i Leidental”. Byliśmy też na projekcji filmu „Teraz i zawsze”, a po obejrzeniu filmu braliśmy udział w spotkaniu z reżyserem owego filmu Arturem Pilarczykiem.

Potem były jeszcze wywiady dla krakowskiego radia, serdeczne rozmowy, miłe spotkania... Zwiedziliśmy Katedrę na Wawelu, zobaczyliśmy konfesję św. Stanisława. Przyciągały naszą uwagę też średniowieczne nagrobki królewskie w formie sarkofagów z wyrzeźbionymi podobiznami leżących władców. Była to również okazja, po raz pierwszy dla niektórych osób, by przyjrzeć się oprawom pochówku piastowskich monarchów – Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego, ale największe wrażenie robiły wybitne artystycznie nagrobki średniowiecznych Jagiellonów, w tym Władysława Jagiełły, jak też groby wieszczów narodowych, marszałka J. Piłsudskiego i pary prezydenckiej. Stromymi schodami, drogą niemal wspinaczki dotarliśmy na wieżę, gdzie wisi Dzwon Zygmunta, który bije nie tylko w najważniejsze uroczystości i święta, ale także w momentach o historycznym znaczeniu dla Krakowa i Polski.

W porze wieczornej i nocnej Kraków jest niepowtarzalny. A nocne spacery to niemal rytuał dla niektórych osób. Wielu z nas miało pragnienie po prostu powłóczyć się historycznymi uliczkami i poczuć atmosferę starego miasta, a wieczór czy też noc to najlepsza pora na taką eksplorację. To miasto wzbudzało w nas tak wiele ciepłych emocji.

Kraków - to magia przede wszystkim. Pamiętamy niezapomniane chwile tam spędzone i wciąż chcemy wracać, bo jest w tym prastarym grodzie niepowtarzalny klimat. Tu tak dobrze się słyszy, co mówią wieki.... Potem była uroczysta pożegnalna kolacja w podziemiu, w restauracji „Gospoda Koko”, z muzyką i śpiewem. Byliśmy świadomi, że wszystko, co dobre, piękne, szybko się kończy.

W imieniu wszystkich uczestników serdecznie dziękuję organizatorom, wszystkim ludziom dobrej woli, którzy przyczynili się do urzeczywistnienia owego projektu, w tym organizacji naszego pobytu w Krakowie. Słowa wdzięczności kieruję do kierownika Wydziału Oświaty i Sportu administracji samorządu rejonu solecznickiego - Pani Reginy Markiewicz oraz do kuratora nauczycieli języka polskiego rejonu – Pani Haliny Smykowskiej Niezmiernie jestem wdzięczna Stowarzyszeniu „Odra-Niemen” za realizację projektu ,,Nauczyciel - przewodnik do polskości”, za życzliwe zainteresowanie problemami Kresowiaków oraz za pomoc w sferze edukacyjnej. Serdecznie dziękuję Tomaszowi Konturkowi oraz dr. Monice Stankiewicz-Kopeć. W sposób nadzwyczajny chciałabym podziękować nietuzinkowej osobie, człowiekowi o wielkim sercu Robertowi Martinowi, który zawsze i wszędzie nam towarzyszył, trzymał rękę na pulsie, dbał o nasz pobyt, by przebiegał on niezwykle ciekawie i dostarczył nam wielu niezapomnianych wrażeń.

To są ludzie bezinteresowni, służący bezsprzecznym przykładem, dzisiaj już rzadko spotykanych, osób szlachetnych, uczciwych, oddanych swojej pracy, spuściźnie narodowej na Kresach, swojej, ale też wspólnej idei. Dziękuję organizatorom za to, że w tym intensywnym programie były zawsze możliwości realizacji też naszych indywidualnych obszarów zainteresowania. Bardzo serdecznie dziękuję za przemiły czas, jaki poświęcono nam w czasie, niestety, tak krótkiego pobytu. Było perfekcyjnie, bardzo fachowo dopięte wszystkie szczegóły, tak, że mogliśmy się skupić na dokształcaniu, na zwiedzaniu i podziwianiu Krakowa.

To Ich ogromny wysiłek, wielkie poświęcenie dla nas, nauczycieli mieszkających daleko na Kresach. Wiemy, jak potrzeba nam czasami tych powrotów do Macierzy, by zaczerpnąć sił po to, by wracać do swych szkół i znowu z uporem, z pełną determinacją pełnić powinność, misję....być nauczycielem na Litwie - przewodnikiem po polskości.

W imieniu uczestników
Wacława Iwanowska
nauczyciel metodyk języka polskiego z Gimnazjum w Ejszyszkach

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24