Były to scenki bez słów. Historie opowiadano za pomocą różnych przedmiotów. Wykładowca Akademii, Piotr Damulewicz, opowiedział wszystkim o tym, co to teatr przedmiotów. Na przykładzie krzesła pokazał, jak można ożywiać przedmioty. Dobrze, że krótko zapoznał z teorią, bo niektóre rzeczy były bardzo trudne do zrozumienia.
Wszystkim bardzo spodobała się etiuda „Rodzina”. Poruszyła aktualny problem – brak uwagi rodziców dla dzieci. Rodzinna inscenizacja z zegarkiem pokazała nasze zwariowane życie w pośpiechu, gdy zupełnie nie mamy czasu dla najbliższych ludzi.
Ażeby zrozumieć, co się działo na scenie, należało starannie obserwować i włączyć swą wyobraźnię. Najbardziej spodobał się obrazek „A to Polska właśnie”, gdzie bohaterów współczesnej władzy przedstawiano za pomocą warzyw i owoców.
Większość była zachwycona także „Praniem”. Zobaczyliśmy w tym utworze siebie. Był taki romantyczny a zarazem pokazywał samotność człowieka. Oglądaliśmy widowisko z zapartym tchem. I jak dobrze, że później mogliśmy sami uczestniczyć w powstawianiu nowych etiud! Zrozumieliśmy, że to trudna i odpowiedzialna praca, przecież występujesz z grupą i nie możesz jej zawieść.
Studenci z Polski podzielili nas na grupy i pomogli stworzyć swoją historię za pomocą takich przedmiotów jak siatka do gry w siatkówkę, piłki, książki, kapelusze, filiżanki itd. Byli wspaniałymi nauczycielami. Starali się wszystkich wysłuchać, podtrzymać na duchu, odnosili się do nas z szacunkiem. Byli bardzo otwarci i mili. Wspaniale i treściwie spędziliśmy wspólnie kilka godzin. Odkryliśmy dla siebie nowy świat, gdzie króluje nie tylko codzienność, ale i fantazja.
To byli nasi rówieśnicy, z którymi czuliśmy się bardzo swobodnie i fajnie. Odkryliśmy, że nas interesuje aktorstwo. W czasie szykowania etiud mieliśmy wiele zadowolenia i przyjemności. Obrazki, które były na scenie, zmuszały do zamyślenia się, porównań z realnym życiem. Czas przeleciał bardzo szybko. Zostało wiele dobrych wrażeń. Mamy nadzieję, że zespół z Białegostoku do nas jeszcze zawita.
Dziękujemy wszystkim aktorom, wykładowcom za wspaniałe warsztaty i niezwykły spektakl, a organizatorom tego spotkania – Stowarzyszeniu Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna“ oraz administracji naszego gimnazjum za wspaniały pomysł.
Uczniowie Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu