Do Wilna przybyło 200 prac z ponad 3 tysięcy, nadesłanych na konkurs. Jak powiedział Zbigniew Stokłosa, prezes Światowego Stowarzyszenia Artystów Fotografików i Twórców Audiowizualnych, inicjator zorganizowania ekspozycji w Wilnie, odbyła się już IX edycja konkursu. Po raz pierwszy wystawa też opuściła Polskę, dotychczas odbywała się we Wrocławiu i innych miastach Polski.
– Sądzę, że powinniśmy być tolerancyjni względem wszystkich religii, ale zdarzyło się też, że w niektórych miejscach nie przyjęto wystawy, bowiem ludzie nie chcieli, aby były prezentowane zdjęcia przedstawiające pewną religię – w rozmowie z „Tygodnikiem" powiedział Zbigniew Stokłosa.
Organizatorzy podkreślają, że elementem kształtującym człowieczeństwo jest jego religijność, na którą składa się osobista relacja z Bogiem, udział w różnorodnych obrzędach liturgicznych oraz transparencja przyjętych treści w codziennym życiu. Najwięcej na wystawie jest zdjęć pochodzących z Polski. Aczkolwiek, jak zauważył Stokłosa, na konkurs wpłynęło sporo zdjęć prezentujących islam.
– Być może fotograficy z krajów arabskich chcieli przybliżyć nam swoją religię – rozważał organizator, zastanawiając się, dlaczego konkurs wśród muzułmanów cieszył się popularnością.
W Wilnie na wystawie najwięcej zdjęć ukazuje wyznania chrześcijańskie – katolicyzm i prawosławie, są też zdjęcia przedstawiające islam, hinduizm i odłamy buddyzmu. Są także zdjęcia wykonane na Litwie.
Jak zauważyli organizatorzy, obraz fotograficzny tworzy nie tylko zastana sytuacja religijna, ale również wewnętrzna wrażliwość fotografującego. To właśnie on decyduje o tym, co chce ukazać i w jaki sposób pragnie to uczynić, nadając formę obrazowi. Wynikiem pracy jest jego własne doświadczenie spotkania z przeżywającym sacrum człowiekiem i pragnienie podzielenia się nim. Dlatego prezentowane zdjęcia mają za zadanie nie tylko ukazać zewnętrzną formę wiary człowieka, ale przede wszystkim wyzwolić u widza pragnienie osobistego spotkania z Bogiem.
Teresa Worobiej
"Tygodnik Wileńszczyzny"