Tegoroczną edycję otworzy dramat społeczny "La tete haute" (Standing Tall) Francuzki Emmanuelle Bercot z Catherine Deneuve w jednej z głównych ról. Pozycję zarezerwowaną w ostatnich latach dla hollywodzkich gigantów ("Wielki Gatsby", "Kod da Vinci") zajmie historia chłopaka i jego drogi przez różne ośrodki poprawcze - zauważa brytyjski "The Guardian". Film został przyjęty przez krytykę z umiarkowanym entuzjazmem.
"Chciałem zapoczątkować odnowę i zmienić dotychczasową zasadę, że otwarcie festiwalu musi być +glamour+. W tym roku zaczynamy od filmu, który mógł z powodzeniem startować w konkursie, od filmu społecznie zaangażowanego, politycznego" - powiedział dyrektor Cannes Thierry Fremaux.
O poważniejszym charakterze festiwalu świadczyć ma też oficjalny zakaz robienia sobie zdjęć (tzw. selfies) na czerwonym dywanie, co przez organizatorów potępiane jest jako praktyka "absurdalna i groteskowa".
W tym roku, po raz pierwszy w historii festiwalu, pracami jury będą kierować dwie osoby - amerykański duet braci Joela i Ethana Coenów.
W głównym konkursie o Złotą Palmę powalczy 19 filmów, w tym "Mia Madre" Nanniego Morettiego, "The Sea of Trees" Gusa Van Santa, "Macbeth" Justina Kurzela czy "Youth" Paolo Sorretino.
Wśród najbardziej oczekiwanych filmów festiwalu jest "Carol" Todda Haynesa - rozgrywająca się w Nowym Jorku lat 50. historia młodej ekspedientki (Rooney Mara), która zakochuje się w starszej kobiecie (Cate Blanchett) - oraz właśnie "Macbeth" z Michaelem Fassbenderem i Marion Cotillard. (PAP)
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
http://l24.lt/pl/kultura-pl/item/69484-rozpoczal-sie-festiwal-filmowy-w-cannes#sigProGalleriab01725576b