Dobre nowiny dotarły do Solecznik z pismem Litewskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości, zapraszającym władze samorządu do podpisania umowy, na mocy której z Funduszu Spójności zostanie wyasygnowanych 3 mln litów. Wartość ogólna inwestycji wynosi 5374248 litów. W ramach realizacji działań projektowych w najbliższym czasie samorząd ogłosi przetarg na wykonanie prac renowacyjnych pałacu Balińskich i Śniadeckich, z kolei remont budynku powinien ruszyć na początku jesieni. Zakres prac remontowych przewiduje wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, odnowienie elewacji i przeprowadzenie generalnego remontu dachu. Prace zewnętrzne przy pałacu pochłoną większość wyasygnowanych pieniędzy, w związku z czym wnętrza pałacu zostaną odnowione minimalnie. Tym niemniej szansa na kontynuację robót jest. Chodzi tu o środki Narodowego Programu Rozwoju Turystyki 2010 – 2013, do którego administracja samorządu przygotowuje wniosek na uzyskanie wsparcia finansowego na dalszy remont wewnątrz pałacu i uprządkowanie parku.
Z zespołem dworskim w Jaszunach władze samorządu rejonu solecznickiego wiążą ambitne plany. Po remoncie pałacu i odtworzeniu jego historycznych wnętrz, chcą zrewitalizować park, wyremontować oficynę i uporządkować park i przyległe terytorium. Odrestaurowany zabytek będzie mieścić salę konferencyjną i koncertową, restaurację, hotel. Przy pałacu powstanie też nowy parking. Jaszuny mają szansę na odzyskanie swojej dawnej świetności, stania się ciekawym i atrakcyjnym pod względem turystycznym miejscem.
Kompleks zabudowań pałacowych w Jaszunach jest wpisany do rejestru dziedzictwa kulturowego Litwy. Uznaje się go za obiekt ważny zarówno pod względem historycznym i archeologicznym, jak urbanistycznym. Pałac Balińskich w Jaszunach zasłynął jako miejsce spotkań towarzyskich elity naukowo-kulturalnej Wilna okresu romantyzmu i pozytywizmu. Ostatnie lata życia spędził w nim były rektor Uniwersytetu Wileńskiego Jędrzej Śniadecki, częstymi gośćmi w pałacu byli Tomasz Zan, Edward Odyniec, Stanisław Jundziłł, bp Kłęgiewicz, ks. Paweł Ksawery Brzostowski, a także Juliusz Słowacki, którego imieniem nazwano jedną z alei w parku pałacowym.
Pałac w Jaszunach, uważany za jeden z najważniejszych obiektów turystycznych w rejonie solecznickim, w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat nie miał szczęścia. Ocalony w czasie wojny, zaczął niszczeć w czasach sowieckich, kiedy przejęła go na własność administracja znajdującego się w pobliżu sowchozu. W 1996 roku zabudowania pałacowe przeszły w ręce władz rejonu solecznickiego. Od tej pory samorząd zabiegał, bez skutku, o jak najszybszą rekonstrukcję niszczejącego pałacu. Środki na jego remont przyznano dopiero w 2009 roku. Pech chciał, że rząd, który pierwotnie wyasygnował odpowiednią kwotę, w ostatniej chwili wycofał się z projektu dofinansowania. Władze rejonu solecznickiego nie dały za wygraną i po dwóch latach pojawiła się kolejna szansa na odbudowę zabytku. Jednak podpis pod rozporządzeniem o przydzieleniu środków finansowych minister złożył dopiero przed dwoma tygodniami.
Irena Kołosowska