Zgromadzoną publiczność pozdrowił mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz.
- Zapusty to tradycyjne święto. Oprócz znaczenia ludowego, zgodnie z którym każdy musi dobrze się zabawić, odpocząć, dobrze się najeść jest ważne, że zaczyna się okres przed Wielkanocą, okres skupienia, pokoju. Dlatego też życzę Państwu dzisiaj dobrze się poweselić, a ten długi okres przedwielkanocny spędzić w skupieniu, w pokoju, w oczekiwaniu naszego Pana – powiedział mer rejonu Palewicz.
Jak na Zapusty przystało – było kolorowo, głośno, wesoło i tłusto. Przebierańcy wciągali w wir tańca publiczność, która doskonale się bawiła w rytm melodii w wykonaniu kapeli ludowej „Bičiuliai“z Wiłkowyszek (Litwa), Białoruskiego Państwowego Zespołu Muzyki Ludowej „Swiata” oraz zespołu folk-rockowego „Tuhaj – Bej” z Polski. Nastrojowym akcentem imprezy był obrazek zapustowy w wykonaniu zespołu „Turgielanka”, a także występ Anastasji i Olega Pristawki, proboszcza solecznickiej parafii prawosławnej.
Licznie zgromadzeni w parku mieszkańcy i goście Solecznik chętnie przeglądali i kupowali kolorowe palmy, rożnych wielkości i kształtów plecione kosze, smakowali szaszłyka z rozgrzewającą nalewką, nie zapominając też o tradycyjnych zapustowych specjałach – blinach, słoninie, kiszonej kapuście, kwasie.
Uwieńczeniem zabawy było spalenie symbolu zimy - Marzanny - co z pewnością przyczyni się do tego, że zima przez kilka najbliższych miesięcy już do Solecznik nie wróci.
Irena Kołosowska
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
http://l24.lt/pl/kultura-pl/item/55831-jak-zapusty-to-zapusty-skacze-chudy-skacze-tlusty#sigProGalleria8bf7ee39e9