Tegoroczne Kaziuki potrwają w dniach 7-9 marca. Meteorolodzy mają dobre wieści dla kupujących i sprzedających. Przez cały weekend w Wilnie będzie słoneczna i wyjątkowo ciepła pogoda.
Uroczyste otwarcie jarmarku odbyło się w piątkowe popołudnie na placu Katedralnym z udziałem włodarzy stolicy. Ceremonię poprzedził teatralizowany przemarsz orszaku św. Kazimierza Królewicza, patrona wileńskiego jarmarku, aleją Giedymina.
Stoiska z wyrobami rękodzieła, tradycyjnymi piernikami, obwarzankami, podwileńskimi palmami i wszelkimi różnorodnościami rozlokowały się na Starówce i w centrum miasta. W tym roku swój towar prezentuje ponad 1,5 tys. rzemieślników i sprzedawców z Litwy oraz krajów sąsiednich, m.in. z Polski, Łotwy, Estonii, Węgier i in.
Jak podkreślają organizatorzy, zgodnie z najlepszymi tradycjami Jarmarku Kaziukowego, również w tym roku szczególna uwaga zostanie skierowana na autentyczne rzemiosło oraz naturalne produkty żywnościowe.
Jarmark Kaziukowy to ponad 400 lat tradycji. Przyjmuje się, że jego początki sięgają 1604 roku, kiedy to wilnianie powitali przywieziony z Rzymu sztandar króla Kazimierza, poświęcony przez papieża. W 1827 roku wileńskim kupcom został nadany przywilej organizowania na początku marca trzydniowego jarmarku. Jarmark Kaziukowy jest obecnie uznawany za największy i najbardziej autentyczny kiermasz nie tylko na Litwie, ale też w krajach bałtyckich.
Gwarne Kaziuki to wydarzenie, które co roku ożywia Wilno, przynosząc ze sobą wiosnę oraz atmosferę radości, tradycji, życzliwości i wspólnoty.