Trzygodzinne, niezwykle barwne i zachwycające widowisko podzielone zostało na dwie części. W pierwszej wraz z zespołem wystąpiła Jubileuszowa Orkiestra Symfoniczna z Krakowa oraz Ewelina Saszenko, a także mogliśmy podziwiać trzy premierowe kompozycje powstałe w kooperacji z muzykiem Arasem Žvirblysem oraz choreografem Povilasem Fokinasem. W drugiej części koncertu mogliśmy podziwiać tańce narodów świata.
Jak zapowiedział przed koncertem dyrektor artystyczny i choreograf zespołu „Perła” German Komarowski, koncert był nie tylko okazją do „świętowania dwóch dekad twórczości, tańca i pielęgnowania kultury narodowej, ale także do pokazania zgromadzonego doświadczenia oraz artystycznej dojrzałości”.
Na koncercie widownia miała okazję cieszyć się wspaniałą muzyką, efektownymi tańcami oraz występami gości specjalnych: wspólnie z „Perłą” wystąpiła Jubileuszowa Orkiestra Symfoniczna z Krakowa (kompozytor i dyrygent – Maciej Wilczyński) oraz utalentowana piosenkarka Ewelina Saszenko.
Na widowni zasiedli liczni miłośnicy zespołu z Wilna i Wileńszczyzny, a także goście z 5 państw, z którymi „Perła” współpracuje tj. z Polski, Ukrainy, Mołdawii, Gruzji i Austrii. Swą obecnością zaszczycili także posłowie na Sejm RL Rita Tamašunienė oraz Jarosław Narkiewicz, wicemer Samorządu Rejonu Wileńskiego Edyta Tamašūnaitė, a także radni oraz pracownicy samorządu. Koncert podziwiali także pracownicy Ambasady RP na Litwie: Chargé d'affaires RP Andrzej Dudziński, I sekretarz Ambasady RP na Litwie Daniel Słupek, konsul RP na Litwie Daniel Ciosek, przedstawiciele administracji Gimnazjum im. K. Parczewskiego w Niemenczynie, duchowni, a także liczni przedstawiciele zespołów artystycznych Wileńszczyzny.
Wszystkich zebranych na widowni przywitał dyrektor artystyczny i choreograf zespołu „Perła” German Komarowski, który zauważył, że na 15-leciu zespołu na widowni było prawie dwukrotnie mniej osób, a teraz sala jest wypełniona po brzegi: „Dziękuję za duże wsparcie tym, którzy ciągle są z nami, którzy nam pomagają i my to odczuwamy cały czas. To nas bardzo cieszy i jest dla nas bardzo ważne, że mamy dla kogo pracować” – mówił. Jak zaznaczył, na każdym koncercie „Perła” stara się pokazać coś nowego.
Posłowie na Sejm RL z ramenia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin Rita Tamašunienė i Jarosław Narkiewicz życzyli zespołowi dalszej owocnej pracy oraz przekazali serdeczne życzenia z okazji jubileuszu zespołu w imieniu prezesa Związku Polaków na Litwie, europosła Waldemara Tomaszewskiego.
„Na pewno czeka Was dobra perspektywa, jestem przekonany, że nie zabraknie pomysłów. Niech to będzie inspiracja pokryta twórczą energią, a Wam droga młodzieży i dorośli życzę uśmiechu na co dzień, uśmiechu naturalnego, nie tylko w czasie dobrych emocji, ale także w czasie trudnej, żmudnej pracy” – mówił poseł na Sejm RL Jarosław Narkiewicz.
„Pragniemy podziękować za ten wspaniały koncert, za te emocje, ogromne dla Was brawa za całokształt. „Perłę” można porównać do perły z natury: idziemy otwierać muszlę, idziemy na każdy koncert i zawsze nas czeka niespodzianka, a ta niespodzianka lśni profesjonalizmem, każdym doskonale wykonanym ruchem i zawsze potrafi zachwycić. Wszystkiego najlepszego, dużo twórczych sukcesów, scen całego świata, wymarzonych wyjazdów oraz dużo werwy w Waszych pięknych tańcach” - mówiła po koncercie posłanka na Sejm RL Rita Tamašunienė, składając na ręce Germana Komarowskiego podziękowania.
Chargé d'affaires RP Andrzej Dudziński odczytał list od marszałek Senatu RP Małgorzatay Kidawy-Błońskiej: „W ciągu 20 lat działalności zespół stworzył niepowtarzalny styl tańca, stając się niezastąpioną częścią kultury rejonu wileńskiego, która aktywnie przyczynia się do zachowania, pielęgnowania i popularyzacji tańców tradycyjnych. Zespół wielokrotnie reprezentował rejon wileński i Litwę na festiwalach i konkursach zyskując pochlebne recenzje” – czytamy w liście.
„Perła” jest perełką rejonu wileńskiego, chcę podziękować za Waszą pasję, za Waszą werwę, za to, że każdy z nas wróci dziś ze wspaniałymi emocjami do domu i te emocje będą tętniły dzisiaj wieczorem i jutro, i przez wiele, wiele dni, ale to jest coś więcej niż emocje: za to, co robi German i kierownictwo zespołu, należy się szacunek, największe podziękowania i największe brawa, bo kształtują nasze młode pokolenia – kształtują w nich determinację, siłę woli, empatię, miłość do tańca i te cechy, które są potrzebne każdemu człowiekowi na każdym etapie życia – to wartość niedoceniona, wartość, którą otrzymuje każdy młody człowiek, który idzie ścieżką razem z zespołem „Perła” - mówiła wicemer rejonu wileńskiego Edyta Tamašūnaitė, wręczajac na ręce Germana Komarowskiego kwiaty i upominki dla całego zespołu, a także listy gratulacyjne i podziękowania dla każdego zespolaka.
Życzenia z okazji jubileuszu złożyła także dyrekcja Gimnazjum im. Konstantego Parczewskiego w Niemenczynie, miejscowe zespoły ludowe oraz wiele innych osób.
Historia „Perły”
Zespół „Perła”, założony w 2004 roku w Gimnazjum im. Konstantego Parczewskiego w Niemenczynie, z powodzeniem kontynuuje swoją działalność w Centrum Kultury w Niemenczynie. Dziś charyzmatyczną i niestrudzoną społeczność „Perły” tworzy ponad 150 tancerzy.
W ciągu długiego okresu swojej działalności kolektyw nie tylko stworzył niepowtarzalny styl tańca, ale także stał się nieodłączną częścią kultury rejonu wileńskiego, która aktywnie przyczynia się do zachowania, pielęgnowania i popularyzacji tańców tradycyjnych. Zespół wielokrotnie reprezentował rejon wileński i Litwę w konkursach i festiwalach, zyskując uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą.
W repertuarze zespołu znajdują się tańce ludowe Wileńszczyzny, litewskie, polskie, rosyjskie, ukraińskie, mołdawskie, gruzińskie, słowackie, włoskie i łotewskie.
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
- © Jerzy Karpowicz © Jerzy Karpowicz
http://l24.lt/pl/kultura-pl/item/411718-perla-jest-niezastapiona-czescia-kultury-wilenszczyzny-jubileuszowy-koncert-z-okazji-20-lecia-zespolu#sigProGalleriabbfcbaea4b
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.