Tydzień Filmu Polskiego w Wilnie – to już nie tylko filmy. Formuła prezentowania tego wydarzenia kulturalnego, odbywającego się w litewskiej stolicy co roku, zostanie w tym roku poszerzona o nowe elementy. Tegorocznym novum będzie spektakl w wykonaniu Krystyny Jandy, a, niewykluczone, przyszłe odsłony festiwalu polskiego filmu w Wilnie zostaną poszerzone o kolejne formy prezentowania najlepszych dzieł polskiej kinematografii na Litwie, w tym muzykę.
Podczas konferencji prasowej poświęconej szczegółom 14. Tygodnia Filmu Polskiego w Wilnie dyrektor Instytutu Polskiego (IP) w Wilnie Małgorzata Kasner zaznaczyła, że zmiana formuły prezentowania polskiej produkcji filmowej na Litwie wiąże się z chęcią spowodowania, by „spotkanie z kulturą polską było jak najszersze", między innymi poprzez pokazywanie najnowszych polskich filmów, które „są wspaniale zrozumiałe dla litewskiego widza, wzbudzą dyskusję oraz wytworzą naturalną przestrzeń do poznania Polski".
Koordynator projektów IP Odeta Venckavičienė, odpowiedzialna za organizację festiwalu, zaznaczyła, że Tydzień ma już stałych widzów, ale życzeniem organizatorów jest pozyskiwanie coraz to nowych oglądających, dlatego, powiedziała, „chcemy inaczej, na nowo zaprezentować się litewskiemu widzowi".
Przedstawiciel agencji reklamowej promującej Tydzień powiedział, że podczas reklamowania tego przedsięwzięcia starano się „ (...) pominąć wszystko to, co już o Polsce wiemy: stereotypy, realia polityczne, stosunki polsko-litewskie. Skupiliśmy się na kinie, kulturze, przede wszystkim na nowych tego aspektach".
Dodał, że najwięksi reżyserzy światowi przyznają wpływ Polski na ich produkcje. Na przykład F. F. Coppola wśród filmów, które wywarły największy wpływ na jego twórczość, wymienia „Rękopis znaleziony w Saragossie" Wojciecha Hasa. Stąd pomysł na hasło promujące tegoroczny Tydzień - "Nawet Ojciec Chrzestny musiał mieć swojego ojca chrzestnego".
Litewska krytyk filmowy Živilė Pipinytė chwaliła polskich reżyserów filmowych za odwagę: „Odnoszę wrażenie, że litewscy reżyserzy uważają, że filmy trzeba tworzyć dla idiotów, podawać im informacje „przeżute", by można było sobie porechotać. Polscy reżyserzy już nie patrzą w ten sposób na młodych widzów: oferują im produkcje, które mają zapoczątkować dyskusję i zachęcić do własnych poszukiwań odpowiedzi na nurtujące młodzież pytania".
Ž. Pipinytė, po kolei analizując każdy film Tygodnia, spuentowała analizę komentarzem, że „Wszystkie filmy z programu Tygodnia są atrakcyjne i przystępne dla widzów, ale równocześnie nieprymitywne".
Niektóre filmy, które będą wyświetlone podczas 14. Tygodnia Filmu Polskiego, już są znane litewskiemu widzowi. „Wybraliśmy je świadomie, bowiem zainteresowanie nimi jest duże. (...) Jest to, uważam, dobry krok, by zrozumieć, czym jest polskie kino" – uważa M. Kasner.
Znana litewskiemu widzowi jest między innymi polska produkcja z 2013 roku „Ida". Film ten został włączony do programu 14. Tygodnia, a już 31 października trafi do litewskich kin.
Podczas tegorocznej edycji festiwalu zostanie zaprezentowanych 10 najnowszych polskich filmów fabularnych w ramach programu głównego oraz 5 filmów w dodatkowym programie specjalnym – retrospektywie filmów wybitnych światowych reżyserów z udziałem Krystyny Jandy.
W ramach festiwalu polskiego kina w Wilnie do litewskiej stolicy przybędą Krystyna Janda, Danuta Wałęsa i reżyser Krzysztof Skonieczny.
Krystyna Janda przybędzie na seans filmu „Dekalog" w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego, w którym zagrała rolę główną (20 października o godz. 18:00 w kinie „Pasaka"). Kolejną szansę na spotkanie Krystyny Jandy wileński widz będzie miał 21 października, we wtorek, o godz. 18:30, kiedy to w Litewskim Narodowym Teatrze Dramatycznym (al. Giedymina 4, Wilno) rozpocznie się monodram „Danuta W." w wykonaniu Krystyny Jandy. Sztukę obejrzy również sama Danuta Wałęsa.
Spotkanie z reżyserem Krzysztofem Skoniecznym będzie miało miejsce 18 października o godz. 18:30 w ramach pokazu jego filmu „Hardkor disko" w kinie Multikino.
Krytyk filmowy Izolda Keidošiūtė, oceniając dorobek zawodowy Krystyny Jandy, powiedziała: „Helen Mirren może się schować", oceniając zaś dobór filmów do retrospektywy filmów z udziałem Krystyny Jandy, krytyk podkreśliła: „Wszystko jak w Hollywood, tylko lepszej jakości".
Uroczyste otwarcie 14. Tygodnia Filmu Polskiego odbędzie się 14 października, we wtorek, o godzinie 18.30 czasu litewskiego w centrum filmowym „Multikino" w Wilnie (ul. Ozo 18).
Filmy będą wyświetlane w wersji oryginalnej z napisami w językach litewskim i angielskim.
Bilety w cenie 8 litów do nabycia w kasach kin.
Program 14. Tygodnia Filmu Polskiego w Wilnie jest dostępny tutaj.
Klip reklamujący 14.Tydzień Filmu Polskiego można obejrzeć po kliknięciu tutaj.