Poezja płynęła swobodnie i z nieskrępowaną łatwością, niczym strumień wiosennej wody, niosąc ze sobą różnorodność emocji i doznań. Światło świec rozświetlało twarze ludzi zgromadzonych wokół stołów, a potęgował je blask w łezce wzruszenia. Poezja była recytowana i śpiewana, pod akompaniament gitary i keyboardu. To był wzruszający spektakl, w którym słowa, dźwięki i emocje splatały się i do głębi poruszały serca słuchaczy.
Pierwszymi akordami gitary i swoim czarującym śpiewem Teresa Blazevičienė podbiła serca widzów i wprowadziła w nostalgiczno-romantyczny nastrój. Mieszkaniec osiedla Walentin Wietrow emocjonalnie przedstawił wzruszające wiersze oraz wykonał kilka piosenek w języku rosyjskim i białoruskim.
Poetka Danuta Kostiugowa, która przybyła do Kabiszek ze Starych Trok, recytowała wiersze własnego autorstwa, które były bardzo swojskie, proste, zrozumiałe i tak prawdziwe, że wywołały u uczestników spotkania liczne refleksje i z trudem powstrzymywane uczucia. Z ust poetki płynęły słowa o miłości, które koiły zranione serca i zachęcały do odważniejszego wyrażania uczuć oraz niezapominania kim jesteśmy.
Antoni Bartosewicz, były nauczyciel fizyki i matematyki, rozweselał publiczność rymowankami, a wszystko to w całość ujęła prowadząca przedsięwzięcie wokalistka Katarzyna Parszuta, która, z właściwym sobie polotem i talentem, wykonała kilka wzruszających piosenek oraz zarecytowała wiersze… swego ojca Leonarda Szydłowskiego.
Słowem poezja i muzyka unosiły się w powietrzu, docierając do najmniejszego zakamarka naszych serc, a niewidzialna nić połączyła zebranych, którzy przeżywali podróż po świecie słów i dźwięków…
Niektóre wiersze były na tyle wzruszające, na tyle głębokie, że ludzie słuchali rymowanych strof w najgłębszej zadumie i skupieniu, a u niektórych powodowało nawet, jak sami później przyznawali, że ciarki chodziły im po plecach. Był to moment, gdy ścieżki poezji i muzyki złączyły się w harmonijną całość, tworząc magiczną atmosferę, która sprawiła, że każdy z nas mógł poczuć się częścią czegoś większego i niezwykłego. Byliśmy świadkami niezwykłego ponad dwugodzinnego przedstawienia, w którym słowa i muzyka zbudowały most, który połączył uczestników spotkania w jedną zasłuchaną wspólnotę.
Widzowie też mieli okazję wykazać się swoimi umiejętnościami układania rymowanych strof. Zadaniem było wylosować trzy wyrazy, ułożyć wiersz i zaprezentować go publiczności. Było wesoło…
Już stało się tradycją wręczanie nagród i dyplomów najaktywniejszym czytelnikom biblioteki w Kabiszkach. Dyplomy otrzymały: Anna Bartosevič, Waleria Masojć i Irena Sokołowska.
Na spotkaniu mieliśmy zaszczyt gościć – radnego Samorządu Rejonu Wileńskiego Zygmunta Żdanowicza, starostę wiejskiej gminy Niemenczyn Walerię Stakauskaitė, kierowniczek sąsiednich bibliotek Alinę Adamowicz, Genowefę Stankiewicz, Grażynę Lapunienė oraz niezmiernie kochanych widzów z naszej wsi i okolic.
Jesteśmy wdzięczne naszym sponsorom: kierownictwu Niemenczyńskiego Domu Kultury i Centralnej Biblioteki Samorządu Rejonu Wileńskiego, a szczególne słowa podziękowania kierujemy pod adresem pracowników gminy z Walerią Stakauskaitė na czele oraz lokalnej wspólnoty wsi Kabiszki, której przewodniczy Aliona Buchovskienė.
Mamy nadzieję, że dzięki imprezie „Muzyczna podróż przez ocean emocji” ludzie przeżyli piękne chwile, doznali głębokich przeżyć i wzruszających emocji…
Organizatorkami przedsięwzięcia były: kierowniczka artystyczna Katarzyna Parszuta, administratorka oddziału w Kabiszkach Aliona Buchovskienė oraz kierowniczka biblioteki w Kabiszkach Teresa Sokołowska.
Teresa Sokołowska
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.