Festyn odbył się pod hasłem „Jedna radość przepędza wiele trosk", zaś w organizację gier i zabaw, koncertu i poczęstunku zaangażowali się byli i obecni wolontariusze świetlicy. Obecni byli również wolontariusze ze świetlicy „Kropla nieba" w Rudominie, którą też prowadzą siostry od Aniołów.
„Cieszę się z przybycia tylu gości. Dzisiaj Pan Bóg pobłogosławił nas piękną pogodą, niech więc ten dzień przebiega na Jego chwałę" – mówiła na rozpoczęcie festynu s. Maria, przełożona wspólnoty w Nowej Wilejce. Przypomniała też, że bieżący rok jest szczególny dla Zgromadzenia, bowiem na początku września minęło 15 lat, odkąd siostry zamieszkały w Nowej Wilejce. Jednym z owoców pracy sióstr w tej dzielnicy stolicy jest 10-letnia działalność świetlicy, która już się „rozmnożyła" i ma swoją „siostrę" w Rudominie.
Na festyn przybyli m.in.: starosta Nowej Wilejki Jerzy Grydziuszko; zastępca dyrektora administracji samorządu rejonu wileńskiego Robert Komarowski; dyrektor gimnazjum im. J. I. Kraszewskiego Helena Juchniewicz, wicedyrektor szkoły-przedszkola „Zielone Wzgórze" Euredyta Damarackienė.
Na koncert złożyły się występy podopiecznych i wolontariuszy świetlicy w Nowej Wilejce – dzieci wystawiły spektakl „Płaczący Anioł", recytowały wiersze. Zuzanna z Katarzyną wraz z dziećmi zorganizowały śpiewaczy koncert. Gabia z Sebastianem oraz Agnieszka z Danielem zatańczyli tańce towarzyskie. Wystąpili też uczniowie ze szkoły-przedszkola „Zielone Wzgórze" oraz Brygita Stefanowicz z Ławaryskiej Szkoły Średniej, a grupa „Relaks" z gimnazjum im. F. Ruszczyca w Rudominie zabawiała publiczność tańcami. Śpiewali i grali uczniowie ze Szkoły Średniej im. św. Jana Bosko w Jałówce. Zaś gimnazjum im. J. I. Kraszewskiego, współorganizatora święta, reprezentowali uczniowie solo i zespołowo, a byli to: Marzena i Ketrin, Dorota oraz zespoły „Nutki" i „Pierwiosnki". Zaśpiewał też, powstały na bazie absolwentów gimnazjum, zespół „Melodia". „Akademia tańca" z Wilna wciągnęła publiczność do tańca. Zaś wieczorem prym wiódł zespół „Bravo Band", który zagrał do zabawy dyskotekowej.
Oprócz tego działały stoiska z różnymi atrakcjami i zabawami. Dziewczęta ustawiały się w kolejce do umalowania twarzy, czy też zaplatania warkoczy, chłopcy bardziej byli zainteresowani hulajnogami, samochodzikami, czy też stoiskiem kółka fotograficznego. Wolontariusze sprzedawali bilety na loterię, cegiełki na budowę boiska, ceramiczne figurki, popcorn, pyszne ciasta oraz pieczone na grillu kiełbaski. Dochód z uzbieranych pieniążków zostanie przeznaczony na wakacje dla podopiecznych świetlicy.
Teresa Worobiej
Fot. autorka