Na uroczystości, która odbyła się w parku pałacowym w Jaszunach, był obecny Grzegorz Jurgo, dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego oraz Zdzisław Mażejko, starosta gminy Jaszuny.
– Witajcie mieszkańcy Jaszun, zgromadzeni przy najwspanialszym pałacu naszego rejonu, nad najbardziej znaną rzeką naszego rejonu, w gronie najwspanialszych ludzi, którzy przyjechali tu, do Jaszun, z całego rejonu, aby tradycyjnie świętować Dzień św. Jana. Święto Jana jak co roku gromadzi pokaźną liczbę naszych mieszkańców. Ten rok dał nam jeszcze więcej możliwości. Mimo że życie kulturalne w Jaszunach kipi, oferta imprez kulturalnych jest coraz bogatsza. Jak wiecie, oficyna i świren zostały otwarte w tym roku. Wczoraj została otwarta wystawa prac naszej honorowej obywatelki Anny Krepsztul i Lidy Meškaitytė. Nie mam wątpliwości, że życie kulturalne będzie się rozwijać. W imieniu mera rejonu solecznickiego życzę udanego święta – powiedział Grzegorz Jurgo. Złożył też życzenia wszystkim Janom i Janinom.
Zdzisław Mażejko, starosta gminy Jaszuny, cieszył się, że spośród bogatej oferty zabaw świętojańskich zebrani wybrali właśnie Jaszuszy, życzył też wszystkim imprezowiczom znalezienia kwiatu paproci.
Jako pierwsi na scenie wystąpili gospodarze – zespół pieśni i tańca „Znad Mereczanki” oraz zespół „Gromada” z Gimnazjum im. Michała Balińskiego. Zgodnie z tradycją zespół „Znad Mereczanki” rozpoczął koncert stylizowanym występem, zapraszając do zanurzenia się w magię nocy świętojańskiej. Tancerki w białych strojach z wiankami na głowach zapraszały publiczność, aby podeszła bliżej sceny. Po nich na scenę weszli zespolacy w strojach ludowych. Ich tańce i pieśni przypomniały nam tradycje naszych matek i babć. Pielęgnowanie obyczajów to także zadanie zespołu „Gromada”. Młodzież miejscowego gimnazjum przygotowała barwny i wesoły występ. Publiczność nagrodziła ich gromkimi brawami.
Jednym z najważniejszych elementów zabawy świętojańskiej jest ognisko. Gdy zaczęło się ściemniać, zaszczyt rozpalenia ogniska przypadł młodym tancerzom zespołu „Znad Mereczanki”. Jeszcze chwila i płomienie wieczornego ogniska strzelały w górę.
Na scenę weszli członkowie zespołu „Art of Music”z Centrum Kultury w Solecznikach. Zespół ten popularyzuje pieśni ludowe Wileńszczyzny. Młodzież nadała nowe życie pieśniom ludowym, poszukując nowych form wykonawczych. Jolanta, Andrius, Kszysztof, Tomek i Albert to młodzi ludzie, którzy nie tylko umieją grać i śpiewać, ale także komponować piosenki, dlatego dziś zabrzmiały piosenki Andriusa Balionisa, Tomasa Jermaka i Jolanty Prowłockiej. Nie zabrakło też już dobrze znanych utworów w wykonaniu grupy.
Ekspresją i kolorami zapełnił scenę romski zespół „Sare Roma”. Publiczność wraz z wykonawcami pogrążyła się w przeżywaniu historii miłosnej, razem z wykonawcami śpiewała o miłości, szczęściu. Wzruszające piosenki, porywająca muzyka, emocjonalne tańce – na scenie lał się żar! Nie bez powodu motywy romskie są wszędzie i zawsze chwytają za serce.
Siedmioosobowy zespół „Bubliczki” z Polski wszedł na scenę po zespole „Sara Roma” i, utrzymując podobny klimat, dalej zabawiał publiczność. Bałkańska energia, romska spontaniczność, motywy żydowskie i kaszubskie stworzyły symbiozę bliską naszej kulturze, ale jednocześnie nieznaną.
Tradycja nocy świętojańskiej w Jaszunach to dyskoteka do białego rana, a także poszukiwanie kwiatu paproci nad Merecznką. Tym razem dyskotekę prowadził DJ Jeriomas.
Cóż, dzisiejsza noc jest najdłuższą nocą w roku, pełną magii i cudów. Czy znalazłeś kwiat paproci? A może najważniejsze jest po prostu szukanie?
Na podst. salcininkai.lt
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
http://l24.lt/pl/kultura-pl/item/391286-jaszuny#sigProGalleria23c472c88f