Jeśli Amerykańska Akademia nagrodzi za zdjęcia Janusza Kamińskiego, byłaby to jego trzecia statuetka w tej kategorii. Wcześniej został nimi uhonorowany w 1994 roku za „Listę Schindlera” i w 1998 roku za „Szeregowca Ryana”.
„Sukienka” to natomiast dramat zrealizowany przez studenta Warszawskiej Szkoły Filmowej, opowiadający o młodej pracownicy motelu (granej przez Annę Dzieduszycką), która z powodu niskiego wzrostu doświadcza odrzucenia ze strony mężczyzn. Niestety, jeśli „Sukienka” dostanie Oscara, widzowie tego nie zobaczą, gdyż Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej podjęła kontrowersyjną decyzję w sprawie tegorocznej gali. W odpowiedzi m.in. na zarzuty, że ceremonia jest za długa, przez co z roku na rok ogląda ją coraz mniej widzów, Akademia postanowiła, że w tym roku nie zostanie pokazane na żywo wręczenie Oscarów w ośmiu kategoriach, w tym właśnie dla najlepszego filmu krótkometrażowego.
W tym roku najwięcej szans na statuetki mają western „Psie pazury” i superprodukcja science-fiction „Diuna”.
Na podst. interia.pl