Od kilkuset lat organizowany Jarmark Kaziukowy tradycyjnie rozmieści się w samym sercu Wilna. Setki twórców ludowych, rzemieślników oraz chałupników rozlokuje swoje stoiska i kramy z rękodziełem oraz przeróżnymi wyrobami oraz artykułami spożywczymi wzdłuż alei Giedymina, przy ulicach Šventaragio, T. Vrublevskio, B. Radvilaitės, Maironio, Vokiečių i Pilies.
Od Jarmarku Kaziukowego uważa się, że rozpoczyna się wileńska wiosna. W czasie kiermaszu oko cieszą przepiękne tradycyjne i niepowtarzalne palmy wileńskie, bez których trudno wyobrazić stołeczne święto. Organizatorzy zapewniają, że i tym razem na jarmarku palm wileńskich będzie pod dostatkiem. Nie zabraknie także atrakcyjnych upominków, rękodzieła, czarnego chleba i rozmaitych gatunków miodu pszczelego, kwasu chlebowego, przekąsek i dań wiejskiej kuchni, serc piernikowych ani obwarzanek – nawet smorgońskich...
Kaziuk, jak wilnianie zwykli nazywać ten jarmark, co roku przyciąga tysiące konsumentów. W tym roku oczekuje się też wielki napływ zainteresowanych kiermaszem nie tylko z całego kraju, ale również z sąsiednich krajów.
Na kaziukowym kiermaszu zwykle panuje niepowtarzalny klimat, który poprzez tradycję i autentyczność, zachowane przez wieki, w starym grodzie nad Wilią tworzy magię święta, przywołując pamięć o św. Kazimierzu Królewiczu, na którego cześć po raz pierwszy przed ponad 400 lat temu odbył się pierwszy Jarmark Kaziukowy w Wilnie.
Tegoroczny Jarmark Kaziukowy uatrakcyjni również teatralizowany przemarsz, popisy kapel ludowych oraz rzępolenie grajków ulicznych przy straganach, stoiskach i kramikach. A więc uogólniając „będzie się działo...”.
Teresa Markiewicz