Wykonawcy koncertu – chór łączony zespołu „Melodia” z Nowej Wilejki (dyrygent Janina Stupienko), „Barwy podwileńskie” z Ławaryszek (dyrygent Lucyna Wołk) oraz solistki – Hanna Zajączkiewicz (sopran) i Donata Zuliani (alt). Chór wystąpił pod batutą profesor z warmińskiej uczelni Honoraty Cybuli, przy akompaniamencie muzyki organowej, którą wykonał Michał Kopyciński.
– Kiedy otrzymałam propozycję zaśpiewania z chórem utworów Moniuszki, na początku miałam pewne obawy, czy damy radę. Kiedy jednak wzięłam nuty do rąk, uświadomiłam sobie, że twórczość ta jest bardzo dostępna, taka swojska, nasza, wileńska… Moniuszko pisał nie tylko dla filharmonii, choć na pierwszy rzut oka tak się wydaje. Komponował w taki sposób, żeby muzyka była dostępna i zrozumiała dla każdego odbiorcy. Tym bardziej, jeśli chodzi o utwory modlitewne, które mają pomagać wiernym w skupieniu się i modlitwie. Moniuszko dobrze się śpiewa – powiedziała Janina Stupienko, kierowniczka zespołu „Melodia”, którego podstawę tworzą nauczycielki z Gimnazjum im. Józefa Ignacego Kraszewskiego i Szkoły-Przedszkola „Zielone Wzgórze” oraz absolwentki tych placówek.
Kontakt chórów z Wileńszczyzny z Instytutem Muzyki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie trwa już od kilku lat. Współpraca odbywa się w ramach warsztatów dla nauczycieli muzyki szkół polskich na Litwie, Ukrainie i Białorusi, organizowanych przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Owocem tego są m.in. dwa nowe konkursy, które już zdążyły zadomowić się w Wilnie – do słów Agnieszki Osieckiej oraz przegląd kolęd i pastorałek. Każdego roku zwycięzcy tych konkursów organizują koncert w Ostródzie, który jest poprzedzony solidnymi warsztatami. Pracę po stronie Polski koordynuje prof. Honorata Cybula, którą Rok Moniuszkowski natchnął, żeby zorganizować wspólne – wileńsko-mazurskie – śpiewanie utworów religijnych kompozytora. Występ w kościele Ducha Świętego udał się artystom znakomicie, dlatego organizatorzy już się zastanawiają, żeby powtórzyć go podczas nabożeństwa w Polsce.
– Utwór Moniuszki jest świetny dla zespołu żeńskiego, dlatego poprosiłam panią Janinę Stupienko, żeby pomogła mi w realizacji projektu. Msza a-moll nie jest łatwa, ale bardzo śpiewna i dlatego z przyjemnością się ją wykonuje. Dwusetna rocznica urodzin wybitnego kompozytora skłania nas ku temu, żeby lepiej się przyjrzeć jego twórczości, żeby ją na nowo odkryć, docenić, zachwycić się i przekazać jej piękno innym – w rozmowie z „Tygodnikiem” opowiadała Honorata Cybula.
Kierowniczki zespołów opowiadają, że początkowo próby odbywały się oddzielnie: „Melodia” ćwiczyła w Nowej Wilejce, „Barwy podwileńskie” w Ławaryszkach. Do współpracy poproszono też utalentowaną piosenkarkę Katarzynę Parszuto, która w Podbrodziu organizuje śpiewacze zespoły dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Potem wspólne próby – chórzystek z Wileńszczyzny – odbywały się w Centrum Kultury w Nowej Wilejce, podczas których kilkakrotnie odwiedziła je prof. Honorata Cybula oraz solistki z Warmii. Kilka tygodni przed występem odbyła się próba w kościele Ducha Świętego w Wilnie.
Kierowniczki zespołów podkreślają, że pomysł łączenia chórów z Polski i Litwy zrodził się podczas warsztatów dla nauczycieli muzyki. Ich celem jest nie tylko doskonalenie warsztatu pedagogicznego, ale też nawiązanie kontaktów i współpracy. Właśnie podczas takich zajęć „wyłowione” zostają perełki, które doskonale się sprawdzają jako kierownicy zespołów i chórów, a które mają sporo pomysłów na urozmaicenie pracy z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi. Poza tym same się dokształcają, poznają nowe formy i możliwości śpiewania oraz mogą poczuć się w roli chórzysty. Jak podkreśliła prof. Cybula, czasem chórzyści „nie słyszą” tego, co chce im przekazać dyrygent. Jej zdaniem, kierownik lepiej zrozumie chórzystów, gdy stanie na ich miejscu i utworzy jeden element wielkiej chóralnej mozaiki.
– Pogłębiliśmy naszą wiedzę o Moniuszce, niejako na nowo go odkryliśmy. Poza tym zawiązało się sporo nowych przyjaźni, kontaktów. Myślę, że w przyszłości będziemy kontynuować naszą współpracę i stworzymy niejeden wspólny projekt – powiedziała Lucyna Wołk, kierowniczka zespołu „Barwy podwileńskie” i nauczycielka w Gimnazjum im. Stefana Batorego w Ławaryszkach.
Solowe partie wykonały Hanna Zajączkiewicz, specjalistka od emisji głosu w Instytucie Muzycznym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego oraz w Chórze „Cantores Varmienses” przy Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie oraz Donata Zuliani, związana z Operą Bałtycką w Gdańsku, profesor w Państwowym Policealnym Studium Wokalno-Aktorskim im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Na organach grał Michał Kopyciński, prezes Fundacji „Sono Organi”, dyrektor artystyczny Świętokrzyskich Koncertów Muzyki Organowej i Kameralnej w Lublinie, wykładowca zajęć z fisharmonii w Filii Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Białymstoku. Po Mszy św. dały też krótki koncert, którego zwieńczeniem stało się wykonanie – jednego z niewielu napisanych przez Moniuszkę – duetu na sopran i alt pt. „Intende voci” z towarzyszeniem organów. Poza tym wokalistki wykonały 6 pieśni Moniuszki, napisanych na głosy solowe i organy: „O, Władco świata”, „Pieśń Pokutna”, „Do Ciebie, Panie”, „Na skrzydłach pieśni”, „Dobranoc” i „Głos mój podnoszę…”.
Hanna Zajączkiewicz w 2009 roku uczestniczyła w projekcie zrzeszającym chóry szkolne pt. „Śpiewająca Polska”. Wtedy po raz pierwszy wykonała partie solowe do Mszy a-moll Moniuszki.
– Nuty tego utworu przeleżały u mnie 10 lat i w tym roku zaproponowałam profesor Honoracie Cybuli, mojej koleżance z uczelni, żebyśmy wykonały go z okazji Roku Moniuszkowskiego. Występ w Wilnie zawsze jest wielkim przeżyciem. To już drugi raz, kiedy wystąpiłam w mieście kompozytora, przed miesiącem miałam przyjemność śpiewać jego Litanie Ostrobramskie w kościele franciszkanów – dzieliła się swoimi wrażeniami Hanna Zajączkiewicz.
Jak zauważyła Janina Stupienko, rok jubileuszowy dał pewien asumpt do tego, żeby nadal kultywować twórczość wybitnego kompozytora i nie ograniczać się wyłącznie do roku jubileuszowego. – Wszak każdy, kto lubi śpiewać, odnajdzie coś dla siebie z Moniuszki – stwierdziła Stupienko.
Teresa Worobiej
Fot. autorka
Tygodnik Wileńszczyzny
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
- © Teresa Worobiej © Teresa Worobiej
http://l24.lt/pl/kultura-pl/item/332743-na-modlitwie-razem-z-moniuszka#sigProGalleria03e4b81ec1